Obchody 3 maja w Raciborzu
- Wznosimy piękne sztandary z napisem Bóg, Honor i Ojczyzna, ale nie przysłużymy się ojczyźnie jeśli tylko będziemy je nosić - podsumował infułat. Na koniec mszy wierni odśpiewali "Boże coś Polskę".
Pochód majowy prowadzony przez orkiestrę Plania, z kompanią honorową Śląskiego Oddziału Straży Granicznej (pod dowództwem kapitana Mariusza Jarosławskiego), pocztami sztandarowymi szkół, PWSZ, delegacjami partii, stowarzyszeń i organizacji przeszedł ulicą Mickiewicza, Szewską przez Plac Dominikański pod pomnik arcybiskupa Józefa Gawliny, a następnie Odrzańską, Reymonta do Parku Zamkowego pod pomnik Powstańców Śląskich. Pod pomnikami złożono wiązanki kwiatów.
Warty honorowe przed pomnikami pełnili raciborscy harcerze: ze Związku Harcerstwa Polskiego pod pomnikiem arcybiskupa - Patrycja Mężyk, Adrianna Tril, Paweł Wierzbicki, Michał Król; ze środowiska Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej pod pomnikiem powstańców - Regina Mazur, Magda Siwoń, Dawid Smykowski, Bartek Smykowski, Bartosz Ziętak, Bartosz Tański i Andrzej Dziedzic.
Okolicznościowe przemówienie wygłosił w parku Dariusz Malinowski, historyk i dyrektor Gimnazjum nr 5. Zakończył przesłaniem papieskim: patriotyzm to umiłowanie tego co ojczyste. Uroczystości prowadził Jakub Rusin z RCK.
(m)
Przemówienie okolicznościowe przygotowane przez Dariusza Malinowskiego
"Wolność nie jest ulgą, lecz trudem wielkości" - powołując się na te słowa Leopolda Staffa, Jan Paweł II wielokrotnie podkreślał, że dar ten jest także zadaniem . Z wolności "zdaje się egzamin". Jest to fundamentalne powołanie każdego człowieka: wezwanie do bycia wolnym, do utrzymania własnej wolności - podczas, gdy często przychodzi pokusa, nie zawsze uświadamiana, by się jej wyrzec - i trudnego jej kształtowania. Nie jest to jednorazowy akt, jak bywa w historii politycznej odzyskujących niepodległość narodów; wolności pojmowanej egzystencjalnie nie można posiąść, ale trzeba ją stale zdobywać i tworzyć . Jest ona rzeczywistością dynamiczną, rozwijającą się.
Dlatego też spotykamy się dzisiaj w tym miejscu, pod pomnikiem upamiętniającym czyny powstańców śląskich. Świętujemy bowiem dwa ważne wydarzenia, które wprawdzie dzieli od siebie 130 lat (najtrudniejszych w życiu naszego narodu), ale które odegrały doniosłą rolę w historii naszego kraju - a są nimi 219 rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja, o raz 89 rocznica wybuchu III Powstania Śląskiego,
W nocy z 2 na 3 maja 1921 roku wybuchło III Powstanie Śląskie - jego dyktatorem ogłosił się Wojciech Korfanty. Powstańcy nie mogli pogodzić się z niekorzystnym dla Polski podziałem Ślaska zaproponowanym przez Międzysojuszniczą Komisje Rządzącą po budzącym wątpliwości plebiscycie z 20 marca 1920 r.
Ostatecznie Komisja Międzysojusznicza podjęła korzystne dla Polski decyzje w sprawie Śląska, według których obszar przyznany Polsce powiększony został do ok. 1/3 spornego terytorium. Miało to ogromne znaczenie dla gospodarczego bytu II Rzeczypospolitej. Cel powstania został w dużej mierze osiągnięty.
Wydaje mi się, że wydarzenia, o których wcześniej wspomniałem nie miały by miejsca gdyby 130 lat wcześniej nie została uchwalona Ustawa Rządowa - konstytucja
3 maja. Przyjęcie Konstytucji 3 maja sprowokowało wrogość sąsiadów Polski a szczególnie króla Prus. Polska przegrała wojnę z Rosją w obronie Konstytucji 3go maja. Konfederacja targowicka była spiskiem Rosji i polskich magnatów przeciwnych reformom, osłabiającym ich wpływy. Pomimo tej klęski i późniejszych rozbiorów Konstytucja 3 maja wpłynęła na późniejsze ruchy demokratyczne w Polsce i na świecie. Polacy brali czynny i wielokrotnie przywódczy udział we wszystkich ruchach wolnościowych Europy i Ameryki XIX wieku.
Po utracie niepodległości w 1795, przez 123 lata zaborów przypominała o walce o niepodległość. Była zdaniem dwóch jej współautorów, Ignacego Potockiego i Hugona Kołłątaja "ostatnią wolą i testamentem gasnącej Ojczyzny."
Trafnie zauważył Mickiewicz o konstytucji 3 maja, że
"to prawo nie wypadło z głowy pojedynczego mędrka, z ust
kilku rozprawiaczy, ale wyjęte było z serca wielkiej masy".
Wspomniana powyżej Konstytucja 3 Maja, z 1791 roku, promowała demokrację i równanie szans zamiast dotychczasowej anarchii i prywaty politycznej. Znosiła tzw. złotą wolność oraz liberum veto, bardzo szkodliwe dla państwa. Była pierwszą w Europie, a drugą na świecie nowoczesną, spisaną konstytucją. Zainicjowała znaczące zmiany w sposobie myślenia Polaków o ojczyźnie oraz o sobie jako narodzie. Konstytucja 3 maja zapewniła Polsce ciągłość historyczno - prawną. W II Rzeczpospolitej rocznica Konstytucji 3 Maja została uznana za święto narodowe uchwałą Sejmu z dnia 29 kwietnia 1919 roku.
Po II wojnie światowej w Polsce Ludowej ostatni raz to święto obchodzono w 1946 roku. Wówczas to duża manifestacja patriotyczna w Krakowie została rozpędzona przez nowe władze siłą. W latach PRL-u na temat konstytucji mówiło się w sposób w miarę pozytywny, uczono o niej w szkole, ale święta nie wolno było obchodzić. Władze dbały, by flagi zawieszone na 1 maja, już następnego dnia były zdejmowane. Do kalendarza świąt państwowych rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja została przywrócona 6 kwietnia 1990 roku. Warto na koniec przytoczyć sentencję Jana Paweła II : "Patriotyzm oznacza umiłowanie tego co ojczyste: umiłowanie historii, tradycji, języka czy samego krajobrazu ojczystego. Jest to miłość, która obejmuje również dzieła rodaków i owoce ich geniuszu"
"Największe zagrożenie dla wolności człowieka jest wówczas, kiedy się go zniewala, mówiąc jednocześnie, że się go czyni wolnym. To jest największe niebezpieczeństwo. I temu trzeba się przeciwstawiać. To trzeba sobie uświadomić."
Komentarze
3 komentarze
Ale głupoty wypisujecie!
Oskarżam byłą głowę państwa o dopuszczenie się zaniedbań i w rezultacie spowodowanie katastrofy lotniczej. Wnioskuję o pośmiertny wyrok skazujący i banicję, razem z całym dworem. Wszystkim niezadowolonym zostaną odebrane paszporty, za które dostaną suchy prowiant. Chiny na was czekają.
W ZWIĄZKU Z HANIEBNYM POSTĘPOWANIEM I ZANIECHANIEM WYPEŁNIANIA OBOWIĄZKÓW SUWERENA PAŃSTWA POLSKIEGO W OBLICZU TRAGEDII NARODOWEJ JAKĄ BYŁA KATASTROFA SAMOLOTU PREZYDENCKIEGO POD SMOLEŃSKIEM, OSKARŻAM PREMIERA I RZĄD POLSKI O ZDRADĘ RACJI STANU. W ZACHOWANIU RZĄDU POLSKIEGO I WŁADZ ROSYJSKICH JEST ZBYT DUŻO PRZEJAWÓW MANIPULACJI, SIANIA DEZINFORMACJI, MATACZENIA I BIERNOŚCI, ABY NIE DOSTRZEGAĆ JAKIEGOŚ RODZAJU ICH WSPÓŁODPOWIEDZIALNOŚCI ZA TRAGEDIĘ I PRZEBIEG WYDARZEŃ POD SMOLEŃSKIEM. DLATEGO TEŻ JAKO POLAK ŻĄDAM NATYCHMIASTOWEJ DYMISJI PREMIERA Z JEDNOCZESNYM POWOŁANIEM OSÓB GOTOWYCH UDŹWIGNĄĆ CIĘŻAR ODPOWIEDZIALNOŚCI WOBEC POLSKI I POLAKÓW W DĄŻENIU DO PEŁNEGO WYJAŚNIENIA TEJ NARODOWEJ TRAGEDII.