Koń i słońce w Pietrowicach
Procesja konna to tradycja sięgająca średniowiecza. Zwyczaj ten przetrwał jednak w niewielu miejscach, a wydarzenie z Pietrowic jest jednym z najbardziej znanych w kraju. Według różnych źródeł jest on powiązany ze starą tradycją - kultem słońca. Procesja kroczy zwykle zgodnie z ruchem słońca na niebie.
Pietrowice Wielkie słyną z zaangażowania w to święto. Na uroczystość przyjeżdżają goście z coraz odleglejszych stron. Kolejność procesji jest ustalona, więc nie ma tu miejsca na żadne szarże. Jako pierwszy rusza jeździec z krzyżem procesyjnym w asyście dwóch gospodarzy. Co roku tutejszy proboszcz jako jeden z jeźdźców uczestniczy w procesji. I tym razem, tuż przed rolnikami z krucyfiksem i figurą Chrystusa, kłusem podążał Damian Rangosz, pietrowicki duszpasterz. Po nich jadą młodzieńcy za którymi podąża reszta kawalkady, wozy oraz kolorowo przebrani jeźdźcy.
Pośród rżenia i tupotu koni, fantastyczny korowód zmierzał do Kościółka Św. Krzyża. Tam odbyło się krótkie nabożeństwo błagalne dla wszystkich przybyłych. Zgodnie z tradycją, po nabożeństwie powrót do centrum Pietrowic przebiegał wzdłuż okolicznych pół. Koniki dzielnie się sprawdzały w grząskim terenie, przypominając nam o wyższości natury nad nowoczesną techniką.
Na pietrowickim boisku już stały rozstawione namioty i słychać było wesołą muzykę. W powietrzu unosił się zapach deszczu i trawy, wrażliwsi czuli zapachy pochodzenia końskiego. Odbywają się tu dziś zawody w skokach przez przeszkody. Konkurencja, która od 6 lat dostarcza dodatkowych wrażeń. W tym roku udział zadeklarowało ponad 20 zawodników. - Niestety, ze względu na złe warunki pogodowe nie odbędą się pokazy akrobatyki konnej w wykonaniu zawodniczek z Czech – informował Adam Wajda.
Nowymi uczestnikami całej imprezy jest 4 Pułk Ułanów Zaniemeńskich kultywujący tradycje jeździeckie z czasów Wojska Polskiego II RP. - Do Pietrowic przyjechaliśmy gdyż jesteśmy zaprzyjaźnieni z tą gminą. Jesteśmy oddziałem terenowym. Reprezentują nas tu dziś dwa konie z Dąbrówki Łubniańskiej, które wezmą udział w specjalnym pokazie – mówił Zygmunt Kandora, komendant Polskiej Kawalerii Konnej.
Spośród znanych twarzy przybyłych na procesję należy wymienić posła Henryka Siedlaczka, wójta Andrzeja Wawrzynka oraz Norberta Parysa. Na miejscu można było spotkać proboszczów z Samborowic oraz Cyprzanowa. Swoją osobą zaszczycił wszystkich Konsul Niemiec, który jednak nie wydał tego dnia ani jednej wizy.
(woj)
Komentarze
8 komentarzy
Lało i wiało a słońca się nie widziało ale się jechało.
W Pietrowicach Wielkich impreza najbardziej udana.Nawet tytuł"Koń i słońce".
Fajna impreza
Bardzo ładne zdjęcie orkiestry kościelnej.Zawsze warto pojechać do kościółka i tej gminy!
szacunek dla Proboszcza.Ładne zdjęcia.
Babcia puknij sie w gowa
CO OCO CHODZI TAKA POGODA KONIOM NIE ZASZKODZI
Biedne konie .