Nie chcą kostki
Społeczna Inicjatywa Rowerowa "Soft City" z zadowoleniem przyjmuje każdą wiadomość o planach budowy dróg rowerowych w Raciborzu. Jednak informacja o ogłoszeniu przetargu na remont ul. 1 Maja z równoległą budową drogi rowerowej o nawierzchni z kostki betonowej, wywołuje ponownie nasz stanowczy sprzeciw. Nie widzimy żadnego, racjonalnego uzasadnienia dla forsowania i wykorzystania kostki betonowej do budowy dróg rowerowych w Raciborzu.
Kostka nie jest materiałem zalecanym przez fachowców do ich budowy, a Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wydała negatywną opinię co do jej użycia. Nawierzchnia kostkowa - nawet przy prawidłowym ułożeniu - nie tworzy gładkiej powierzchni, co użytkownik odczuwa jako znaczne pogorszenie warunków i komfortu jazdy. Poruszający się po nawierzchni z kostki (bezfazowej) napotyka opory toczenia o 30% większe niż w przypadku nawierzchni asfaltowej. O nietrwałości i niskich standardach wykonawczych nawierzchni kostkowych relacjonowaliśmy w naszym piśmie z dnia 19.02.2009r. Asfalt na podbudowie jest znacznie trwalszy.
Nieprzydatność nawierzchni z kostki dla ruchu rowerowego potwierdzają liczne, negatywne przykłady z innych miast, gdzie powszechny jest widok rowerzystów korzystających z asfaltowej jezdni zamiast z drogi rowerowej wyłożonej kostką, znajdującej się tuż obok. Również w piśmie z dnia 19.02.2009r. wspominaliśmy o takim "wyrzucaniu pieniędzy w błoto". W krajach Europy Zachodniej, jak Dania, Niderlandy, Niemcy, Szwajcaria, Włochy, drogi rowerowe pokrywa się asfaltem. Podczas tegorocznej wyprawy rowerowej naszych przyjaciół do Szwajcarii i Włoch, przejechali oni drogami rowerowymi setki kilometrów, nie napotykając żadnego odcinka wykonanego z kostki. Wykorzystywanie kostki do budowy planowanych w Raciborzu dróg rowerowych jest nie do przyjęcia.
Argument za stosowaniem kostki betonowej w celu zabezpieczenia łatwego dostępu do infrastruktury podziemnej jest nieprzekonujący, więcej - bezpodstawny. Infrastruktura taka nie jest własnością miasta, dlatego w przypadku usunięcia nawierzchni bitumicznej w celu dostania się do infrastruktury podziemnej, koszty przywrócenia jej do stanu używalności ponosi użytkownik infrastruktury, a nie miasto. Za rozbiórkę nawierzchni i przywrócenie jej do stanu poprzedniego płacą właściciele infrastruktury. Miasto nie ma obowiązku ułatwiać im życia kosztem dobra mieszkańców. Słuszne wydaje się żądanie, by władze miasta zaczęły wyżej cenić interes mieszkańców, niż koszty właścicieli podziemnej infrastruktury.
Ponadto, jeśli potrzeba łatwego dostępu do infrastruktury podziemnej jest rzeczywiście taka istotna, to konsekwentnie należałoby zaprzestać stosowania mas bitumicznych również na jezdniach. Jeżeli jednak asfalt jest używany na jezdniach, to odmowa wykorzystania go na drogach rowerowych jest po prostu dyskryminacją rowerzystów.
Argument jakoby nie można było budować dróg z asfaltu nad gazociągami jest nieprawdziwy. Nie ma takiego przepisu. Jest za to rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie ( Dz.U. z 1999 r. Nr 43, poz. 430) "umieszczenie w pasie drogowym urządzeń infrastruktury technicznej nie związanej z drogą (...) nie może przyczyniać się do (...) zmniejszenia wartości użytkowej drogi".
Również wbrew temu co twierdzą urzędnicy, maszyny do układania nawierzchni asfaltowych o szerokości 2 metrów są w Polsce dostępne. Zresztą nie jest to sprawą urzędników, bo o sprzęt ma się starać uczestnik przetargu, a nie zleceniodawca.
Z porównania kosztów wynika jednoznacznie, że nawierzchnia z kostki jest znacznie droższa w realizacji niż nawierzchnia asfaltowa. W tym miejscu zauważyć należy, że stosownie do art. 28 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych (t.j. Dz. U. z 2003 r. Nr 15, poz. 148 ze zm.) wydatki publiczne powinny być dokonywane w sposób celowy i oszczędny, z zachowaniem zasady uzyskiwania najlepszych efektów z danych nakładów. Nie ulega wątpliwości, iż stosowanie na drogach rowerowych, zamiast nawierzchni bitumicznej, droższej w realizacji i charakteryzującej się niższymi walorami użytkowymi nawierzchni z kostki betonowej, nie ma racjonalnego uzasadnienia i stanowi naruszenie dyrektywy wynikającej z przywołanego przepisu. Koszt zastosowania nawierzchni bitumicznej pozostaje niższy od kosztu ułożenia kostki, nawet przy powtórnym jej użyciu.
Społeczna Inicjatywna Rowerowa "Soft City" domaga się, by zaprzestano w Raciborzu nieodpowiedzialnego forsowania i stosowania, jak do tej pory, kostki betonowej do budowy dróg rowerowych, a zadbano o najwyższe standardy projektowe i wykonawcze.
Jedynie przyjęcia i stosowania najwyższych standardów, zaowocuje realnym postępem w naszym mieście.
Sugerujemy natomiast, szerokie wykorzystanie kostki granitowej tzw. kocich łbów, do uspokajania i spowalniania ruchu samochodowego przed wszystkimi przejściami dla pieszych w całym mieście. Są one dla pieszych miejscami o najwyższym stopniu zagrożenia, na których dochodzi do największej ilości zdarzeń, a gdzie teoretycznie powinni oni czuć się najbardziej bezpieczni. Dlatego namawiamy by na odcinku 5 metrów (?) przed i za każdym przejściem dla pieszych usunąć asfalt i wyłożyć kostkę brukową. To proste i estetyczne architektonicznie rozwiązanie zdecydowanie poprawi bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego oraz zapewni długoterminową pracę potencjalnym wykonawcom - tym razem, przy jak najbardziej pożytecznym i celowym wykorzystaniu kostki (granitowej).
Jako załączniki do naszego pisma, prezentujemy: publikowany corocznie w mediach raport Polskich absurdów rowerowych. Naszym dążeniem jest m.in. by Racibórz nie pojawiał się w tym raporcie :
www.odkryjnasze.pl/_f/Raport_Absurdow_Rowerowych_2008.pdf
Mamy nadzieję, że nasze starania o kształtowanie humanitarnej przestrzeni życiowej dla mieszkańców naszego miasta, spotkają się z Pana zainteresowaniem i aprobatą.
Nasz kontakt:
Inkubator Organizacji Pozarządowych
Społeczna Inicjatywa Rowerowa "Soft City"
ul. Ocicka 4, 47-400 Racibórz
e-mail: rac.rower@wp.pl
Z wyrazami szacunku, członkowie Społecznej Inicjatywy Rowerowej "Soft City"
Paweł Żółciński, Polskie Towarzystwo Turystyczno Krajoznawcze
Grzegorz Pinior, Raciborski Klub Kajakowy JOOONYYY
Grzegorz Kawalec, Grupa Rowerowa MTB Racibórz
Piotr Dominiak, Raciborskie Stowarzyszenie Kulturalne ASK
Leszek Szczasny, Raciborskie Stowarzyszenie Samorządowe "Nasze Miasto"
Komentarze
14 komentarzy
a poza tym to scieżki rowerowe służa również rolkarzom-moze w ramach testu któryś z naszych włodarzy wypróbuje jazde po kostce brukowej w rolkach-tak dla zdrowotności,zapraszam!!
Jeżeli naszym wladzom tak cieżko wyobrazić sobie jak wyglądają ścieżki rowerowe to ja zapraszam do trójmiasta gdzie można bezpiecznie jechac z Gdynii do Sopotu i dalej do Gdańska ścieżką rowerową
Jak juz wiadomo ....mój przyjaciel mojemu przyjacielowi.... i pewni ta kostka też od przyjaciela a asfalt obcy.
w sezonie dużo jeżdżę na rowerze,drogi rowerowe z kostką betonową to delikatnie mowiąc nieporozumienie, tylko gładka asfaltowa nawierzchnia, no chyba że w gminie jest tak jak napisal pecio....ale tez nie należy sie z tym godzić,nie rezygnujcie z protestu!!!!!
Też głosuję za asfaltem, zamiast za kostką, ale chciałbym zauważyć, że z tego co pamiętam, to przetarg nie wygrał Trawiński, tylko inna firma.
U nas to jak w serialu Ranczo Wilkowyje wójt z więcławskim
tak nasz prezydent z Trawińskim ty wygrywasz przetarg a potem mi odpalasz działę jakoś trzeba żyć nie?
choć jestem z wodzisławia, to zgadzam się, że kostka to zły materiał na drogi/scieżki rowerowe
proponuję żeby prezydent Raciborza i radni wybrali się na wycieczkę rowerową po drodze z kostki brukowej ,może oprzytomnieją i zrozumieją swoją głupotę,
No no Wy to w Raciborzu macie pieniadze zeby budowac drogi z kostki teraz drogi rowerowe !!! ciekawe tylko dlaczego akurat KOSTKA BRUKOWA !!!! czyzby ktos mial jakies interes w tej kostce.Ja mieszkam sobie w Niemczech i jeszcze sie nie spotkalem z droga rowerowa ktora byla by z kostki.A drog rowerowych jest wiecej niz w Polsce drog samochodowych.No ale was stac na to
Kostka jest już przesądzona. Puchary w piłce kobiet się szykują i trzeba wspomóc firmę brukarską.
Lepszy rydz nisz nic wolę już kostkę niż błoto takie jak na "ścieżce rowerowej" z Ocic górnych do Krzanowic bo tam powinna być tabliczka >droga dla samochodów terenowych< a nie droga dla rowerów a jak wy będziecie cwaniakować to figę zrobią a nie ścieżki bo na asfalt ich nie stac .
A w czym przejawia się ta ekologiczność kostki betonowej?
dużo jeżdżę na rowerze i uważam że kostka betonowa jest zla na drodze rowerowej, nawierzchnia jest nierowna, w przypadku upadku bardzo niebezpieczna, nawierzchnia powinna być asfaltowa,
ale kosta brukowa jest ekologiczna i ma być kostka !!!