Gorące serca kontra zimna pogoda
W sztabie głównym WOŚP w Raciborzu, który mieścił się w hotelu Polonia, już od 8.00 rozpoczęto przygotowania do wielkiego finału. Ponad setka wolontariuszy zaopatrzonych w puszki, identyfikatory i pliki czerwonych serduszek wyruszyła, by w Raciborzu i okolicach zbierać pieniądze na pomoc dla noworodków.
Orkiestra w dyskotekach
Marzena Kopczewska, szefowa raciborskiego sztabu zdradza, że część tej kwoty pochodzi z puszek, do których w sobotnią noc pieniądze wrzucały osoby bawiące się na dyskotekach w Pogrzebieniu, Krzyżanowicach i w Raciborzu. - Najwięcej udało się zebrać w Magicu, bo aż 540 zł. Właściciel klubu Okey, gdzie zebrano 279 zł, wpadł na pomysł licytacji litrowego kufla. Został on sprzedany za 100 zł. W Ozonie zebrano 23 zł - mówi Kopczewska.
Osadzeni z Owsiakiem
Do sztaby WOŚP-u trafiały nie tylko pieniądze. - Pewna pani podarowała orkiestrze biżuterię, a młody chłopak karafkę wypełnioną grosikami, było w niej 70 zł dodaje Kopczewska. W liczeniu pieniędzy, podobnie jak w ubiegłym roku, pomagali pracownicy Banku Spółdzielczego w Raciborzu. W orkiestrze wzięli też udział osadzeni w raciborskim więzieniu. Przed południem odbył się tam koncert zespołu Frontline, a mogący dysponować pieniędzmi więźniowie przekazali deklarację, w której podali kwotę, którą chcą wesprzeć WOŚP. Koncert "Serce zza krat" przyniósł orkiestrze 631 zł.
Ostrowska na koniec
Część artystyczna imprezy rozpoczęła się o godzinie 14.30 na raciborskim rynku występem "Orkiestry Dętej Rafako". Tuż po niej zaprezentowało się Stowarzyszenie Ziemi Raciborskiej "Źródło". W ramach akcji Owsiaka, na scenie zprezentowały się również zespoły z Raciborskiego Centrum Kultury, m.in. Zespół Pieśni i Tańca "Mała Strzecha", Amen On, Atlantyda, Zespół Folkowy oraz Śląski Uniwersytet III Wieku. Całość uświetnił występ grupy Cyrkowo- Ogniowej "Tartak". Gościem specjalnym wieczoru była Małgorzata Ostrowska, uznana gwiazda polskiej sceny rockowej. Imprezę zakończyło tradycyjne "Światełko do Nieba", czyli pokaz sztucznych ogni. Prowadzącym był Piotr Plewa aktor z Krakowa znany choćby z takich kabaretów jak "Bez Nas" czy " Grupa Rafała Kmity". Szefem sztabu, znajdującego się w Hotelu Polonia była, tradycyjnie już Marzena Kopczewska - skarbnik Gminy Pietrowice Wielkie, a opiekunem wolontariuszy Iwona Fajger.
Grochówka dla zmarzniętych
Jedną z tegorocznych atrakcji XVII finału WOŚP była możliwość zobaczenia panoramy Raciborza z wysokości trzydziestu metrów. Zadbali o to raciborscy strażacy, którzy na rynku ustawili swoją drabinę. Dodatkowo utworzono punk medyczny, w którym można było nabywać umiejętności udzielania pierwszej pomocy. Jak co roku Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu zorganizowało akcję honorowego oddawania krwi w siedzibie Raciborskiego Centrum Kultury. Dla zmarzniętych miłośników kuchni polowej serwowano wojskową grochówkę. Ostateczną kwotę, którą udało się zebrać w Raciborzu, miejscowy sztab poda za kilka dni. Trzeba przeliczyć górę pieniędzy oraz wycenić przedmioty przekazane przez mieszkańców.
(El), (JuLa)
Komentarze
3 komentarze
taak, na chwile stalysmy pod drabiną i w ciągu 15 minut pieniazki wrzuciły moze dwie osoby.. Cała puszka, śmiechu warte!
Wielka szkoda że na drabinie strażackiej nie było żadej puszki. Można było i tam kwestować. Było tyle chętnych,że puszka byłaby pełna!
Kochani! Zwróćcie uwagę na nazwisko pani skarbnik, bo występuje tu jako Kopczyńska i Kobczewska, a nazywa się Kopczewska.