Czwartek, 26 grudnia 2024

imieniny: Szczepana, Dionizego

RSS

Pogrzeb księdza Józefa Kukuczki. Byłego proboszcza z Syryni [ZDJĘCIA]

06.12.2024 07:52 | 0 komentarzy | FK

W czwartek (5.12) w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Kaczycach odbyły się uroczystości pogrzebowe księdza Józefa Kukuczki. 

Pogrzeb księdza Józefa Kukuczki. Byłego proboszcza z Syryni  [ZDJĘCIA]
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Kaczycach (diecezja bielsko-żywiecka). Ks. Kukuczka pochodził z Istebnej.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ksiądz Kukuczka przez wiele lat był proboszczem w parafii pod wezwaniem świętego Antoniego w Syryni. Zmarł 30 listopada 2024 roku w wieku 93 lat, w 68 roku kapłaństwa. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli duchowni z archidiecezji katowickiej i bielsko-żywieckiej, samorządowcy i wierni. Była też delegacja z Syryni.

- W czwartek 5 grudnia odbył się pogrzeb śp. księdza Józefa Kukuczki. Przez 17 lat był proboszczem w Syryni. Choć od 2008 roku nie bywał już w swojej byłej parafii, to tutejsi parafianie zawsze o Nim pamiętali. Odwiedzali Go w Cieszynie z okazji urodzin, uczestniczyli w jubileuszach kapłańskich okazując Mu wdzięczność, szacunek i wielką życzliwość za lata posługi kapłańskiej. Nie mogło parafian z Syryni zabraknąć na pogrzebie swojego duszpasterza. Bardzo licznie udali się do Kaczyc na uroczystości pogrzebowe śp. ks. Józefa. Jedni jechali autokarem, wielu pojechało indywidualnie własnymi pojazdami. Pragnę podziękować im wszystkim za tak liczną obecność w pogrzebie śp. ks. Józefa Kukuczki. Dziękuję również tym, którzy zaangażowali się w zorganizowanie tego wyjazdu - przekazuje Nowinom ks. Krzysztof Smołka, proboszcz z Syryni. 

-  Mieszkańcy Syryni licznie udali się do Kaczyc gdzie wspólnie pożegnaliśmy ks. Józefa, który przez 17 lat był proboszczem w parafii św. Antoniego Padewskiego i dał się poznać jako prawdziwy duszpasterz, człowiek głębokiej wiary i modlitwy dający przykład skromnym życiem. Dla każdego znalazł czas, dobre słowo i mówiono o nim że jest taki "dla ludzi". Św. Jan Paweł II powiedział: "Człowiek tyle jest wart ile może dać drugiemu człowiekowi" - i taki właśnie był ks. proboszcz Kukuczka. Parafianie tak licznym udziałem w uroczystościach pogrzebowych pokazali dziś prawdziwe świadectwo swojej wdzięczności. Uroczystość, która odbyła się w pierwszy czwartek miesiąca- dzień kapłański- zapadnie na zawsze w sercach wszystkich których los był związany z tym wyjątkowym kapłanem - mówi Nowinom Ewa Gawęda.

Ksiądz Kukuczka urodził się 6 listopada 1931 roku w Istebnej jako syn Józefa i Zuzanny zd. Kukuczka. Został ochrzczony w parafii Dobrego Pasterza w Istebnej. Sakrament bierzmowania przyjął 13 listopada 1950 w Katowicach.

- W 1936 roku jego ojciec podjął pracę w hucie Baildon i zamieszkał w Katowicach-Piotrowicach. Dwa lata później przeniosła się tam matka z dziećmi. W Katowicach-Piotrowicach Józef ukończył pierwsza klasę szkoły podstawowej. Po wybuchu II wojny światowej rodzina Kukuczków wróciła do Istebnej. W latach 1946-1947 Józef przebywał w Gimnazjum Księży Werbistów w Nysie. Zaprosił go tam o. Alojzy Graczyk SVD, były partyzant na terenie Istebnej. Potem przez trzy lata uczył się w Gimnazjum im. św. Jacka w Katowicach. Po rozwiązaniu tej placówki uczęszczał, od 1950 roku, do Szkoły Ogólnokształcącej Koedukacyjnej Stopnia Licealnego w Wiśle, gdzie w latach 1950-1952 mieszkał w Państwowym Internacie Męskim. W 1952 roku zdał egzamin dojrzałości i wstąpił do Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. Tam też rozpoczął studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po zlikwidowaniu tego wydziału, w 1954 roku, kontynuował studia w Seminarium Duchownym - czytamy na stronie archidiecezji katowickiej.

Proboszcz w Kaczycach i Syryni

- Święcenia diakonatu otrzymał 10 kwietnia 1957 roku w kaplicy Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. W tym samym roku, 23 czerwca, przyjął święcenia prezbiteratu z rąk biskupa koadiutora Herberta Bednorza w katowickiej katedrze. Po zastępstwie w rodzinnej parafii Dobrego Pasterza w Istebnej został posłany do parafii Świętego Floriana w Chorzowie (1957 - 1960), potem do parafii Świętej Barbary w Chorzowie (1960-1963). W 1971 roku został proboszczem parafii św. Jana Nepomucena w Pogwizdowie. Sprawował tam funkcje duszpasterskie w trzech kaplicach. Postarał się o wybudowanie probostwa i przeniesienie drewnianego kościoła z Ruptawy. Po utworzeniu parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Kaczycach, 1 lutego 1976 roku, został pierwszym jej proboszczem. Po 20 latach został posłany do parafii Świętego Antoniego z Padwy w Syrynii. Od 15 sierpnia 1983 roku był tam wikariuszem ekonomem, a od 12 października tegoż roku pełnił urząd proboszcza. W 1996 roku kapłani dekanatu pszowskiego wybrali go na swojego ojca duchownego. Pełnił tę funkcję przez dwie kadencje. Z dniem 29 lipca 2000 roku został przeniesiony na emeryturę i zamieszkał na probostwie w Syrynii. Po 10 latach przeprowadził się do Cieszyna, gdzie pomagał duszpastersko ojcom bonifratrom - informuje portal archidiecezji katowickiej.