Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Pracownicy Elektrowni Rybnik pikietowali przed Urzędem Miasta. Obawiają się, że Rybnik podzieli los Wałbrzycha [RELACJA NA ŻYWO]

26.09.2024 10:16 | 26 komentarzy | żet
Ostatnia aktualizacja: 26.09.2024 13:58

TEKST AKTUALIZOWANY

Bloki węglowe Elektrowni Rybnik przestaną wytwarzać prąd za niespełna 16 miesięcy. Jaki los czeka 500 pracowników elektrowni?

Pracownicy Elektrowni Rybnik pikietowali przed Urzędem Miasta. Obawiają się, że Rybnik podzieli los Wałbrzycha [RELACJA NA ŻYWO]
Pracownicy Elektrowni Rybnik przed Urzędem Miasta Rybnika, 26.09.2024 r.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PGE GiEK zamierza zaprzestać wytwarzania prądu w blokach węglowych Elektrowni Rybnik wraz z końcem 2025 r. Ciepło dla pobliskiego osiedla będzie wytwarzane nieco dłużej, bo do sierpnia 2026 r. Nowy blok gazowy, aktualnie w budowie, ma zostać oddany do użytku pod koniec 2026 r., a produkowany w nim prąd zasili sieć energetyczną w 2027 r. Jednak już dziś wiadomo, że prace przy jego obsłudze znajdzie co najwyżej kilkadziesiąt osób.

Dziś załoga Elektrowni Rybnik liczy 500 pracowników. Co się z nimi stanie? PGE GiEK zapewnia, że odchodzący pracownicy zostaną lepiej zaopatrzeni, niż wynika to z przepisów ustawowych. Nie zmienia to jednak faktu, że część załogi nie godzi się z takim obrotem spraw i protestuje przeciwko decyzji władz spółki.

26 września 2024 r. przed Urzędem Miasta w Rybniku związki zawodowe zorganizowały pikietę. Przedstawiciele załogi zabrali również głos podczas sesji Rady Miasta Rybnika. Poniżej relacja na żywo z tych oraz filmy z tych wydarzeń:

Zagrożenie dla załogi, pracowników firm z otoczenia elektrowni oraz kopalni Chwałowice, Jankowice i Marcel

Ireneusz Oleksik, przemawiając przed Radą Miasta Rybnika, stwierdził m.in., że PGE GiEK S.A. nie prowadzi żadnych rozmów ze związkowcami w zakresie rozwiązań osłonowych dla pracowników elektrowni. Zauważył, że średnia wieku pracowników w Elektrowni Rybnik to 52 lata i pracownikom w tym wieku trudno będzie się przekwalifikować i znaleźć pracę.

Strona społeczna Elektrowni Rybnik zwraca uwagę na fakt, że zamknięcie bloków węglowych może wywołać efekt domina, negatywnie oddziałując na firmy współpracujące z elektrownią oraz dostawców. W tym kręgu są również kopalnie Chwałowice, Jankowice i Marcel, które sprzedają węgiel rybnickiej elektrowni.

Zdaniem związkowców nie ma również technicznych możliwości zapewnienia alternatywnych dostaw ciepła dla osiedla w Rybnickiej Kuźni w niespełna dwa lata.

Pracownicy Elektrowni Rybnik zwracają również uwagę na wielomilionowe inwestycje, jakie poczyniono w zakładzie w minionych latach, dostosowując go do wymogów unijnych, tak aby mógł pracować do 2030, a nawet 2035 roku.

Związkowcy akceptują transformację energetyczną, ale chcą, by odbywała się ona stopniowo, a nie rewolucyjnie. Obawiają się, że przedwczesne zamknięcie bloków węglowych Elektrowni Rybnik oraz pertutrbacje z tym związane, mogą sprawić, że Rybnik podzieli los Wałbrzycha, który po zamknięciu kopalń podupadł gospodarczo.

Ponadto związkowcy z Rybnika twierdzą, że władze PGE GiEK S.A. są zdominowane przez lobby związane z funkcjonowaniem elektrowni oraz kopalni w rejonie Bełchatowa, które jest skłonne poświęcić węglowe elektrownie w innych częściach kraju dla zapewnienia dalszego funkcjonowania okręgu przemysłowego w łódzkiem.

Oświadczenie Jacka Kaczorowskiego, prezesa PGE GiEK S.A.

W trakcie sesji głos zabrał również Witold Kania, dyrektor Elektrowni Rybnik. W. Kania odczytał oświadczenie Jacka Kaczorowskiego, prezesa PGE GiEK, który zapewnił o konieczności transformacji energetycznej. J. Kaczorowski zwrócił również uwagę na inwestycję w nowy blok gazowo-parowy. Prezes PGE GiEK raz jeszcze podkreślił, że zarząd spółki prowadzi rozmowy ze stroną społeczną Elektrowni Rybnik, co obecni na sali pracownicy skwitowali śmiechem oraz okrzykami: kłamstwo!


Zobacz również: