Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Dlaczego wiatraki w gminie Pietrowice Wielkie potrzebują prądu, zanim zaczną produkować energię? [ZDJĘCIA, WIDEO]

13.09.2024 15:12 | 4 komentarze | mad

Farma wiatrowa Racibórz została właśnie podłączona do elektrycznej sieci dystrybucyjnej, co oznacza, że od teraz wiatraki mogą pobierać prąd. To ważny etap inwestycji, realizowanej przez VSB Energie Odnawialne Polska. Elektrownia wiatrowa na terenie gminy Pietrowice Wielkie uruchomi do końca roku produkcję zielonej energii, która zapewni prąd dla ok. 36 tysięcy gospodarstw domowych.

Dlaczego wiatraki w gminie Pietrowice Wielkie potrzebują prądu, zanim zaczną produkować energię? [ZDJĘCIA, WIDEO]
Wiatraki stanęły na terenie czterech sołectw gminy Pietrowice Wielkie: Makowa, Pawłowa, Kornic i Cyprzanowa
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

To może zaskakiwać, ale aby elektrownia wiatrowa mogła rozpocząć produkcję zielonej energii, potrzebuje dostaw prądu z lokalnej sieci dystrybucyjnej.

- Jest to niezbędne, ponieważ przed uruchomieniem wiatraków należy m.in. włączyć oświetlenie przeszkodowe dla samolotów, uruchomić windy, ale przede wszystkim aktywować systemy sterowania pracą wiatraków - wylicza Marek Matkowski, kierownik projektu budowlanego w VSB Energie Odnawialne Polska.

Komputerowe systemy analizują zarówno bieżący kierunek oraz siłę wiatru, jak i prognozowaną pogodę. Przetworzone informacje trafiają następnie do układu sterowania, który dopasowuje kąt natarcia łopat wirników do warunków pogodowych.

- Do tego także potrzebne jest zasilanie z sieci. Ruszyć muszą bowiem silniki elektryczne znajdujące się w gondolach. Początkowo to one pracują, aby odpowiednio ustawić łopaty w kierunku wiatru. Po takim ustawieniu zaczyna działać już tylko natura - wyjaśnia kierownik projektu.

Podłączenie wiatraków do gniazdka

Obecnie 13 wiatraków, tworzących farmę wiatrową, jest już podłączonych do sieci dystrybucyjnej TAURON Dystrybucja jako odbiorca energii elektrycznej na potrzeby własne. Są też w pełni wyposażone w urządzenia sterujące pracą farmy.

Niestety nie oznacza to jednak, że turbiny wiatrowe mogą już teraz przesyłać prąd do sieci. Przedstawiciele producenta, koncernu Nordex, muszą wcześniej zakończyć procedurę rozruchowo-kontrolną tzw. commissioning. Od lipca weryfikowali oni sprawność każdego z wiatraków, uruchamiając je przy pomocy generatorów elektrycznych. - Teraz powtórzą testy wszystkich elementów elektrycznomechanicznych i potwierdzą poprawność działania systemów zasilanych z sieci, ponieważ standardem jest tutaj podwójna kontrola tzw. double-check - mówi Marek Matkowski z VSB Energie Odnawialne Polska.

Zaglądamy do środka wiatraka

Kolejne zdjęcia z ciekawostkami technicznymi, przekazane przez inwestora, pokazują wnętrze windy. Wewnątrz każdego wiatraka znajduje się właśnie taka winda, transportująca sprzęt oraz pracowników technicznych na górę wieży do gondoli. Aż trudno uwierzyć, że jest dwuosobowa. - Jedną z zasad BHP jest praca w turbinach w zespołach dwuosobowych. Chodzi o to, aby w przypadku np. zasłabnięcia jednego z pracowników, drugi mógł mu pomóc - tłumaczy kierownik projektu. Na kolejnym zdjęciu widzimy schody, prowadzące na „parter” turbiny. Pod nim w tzw. piwnicy znajduje się transformator. Jego zadaniem jest zamiana niskiego napięcia 600V z generatora na średnie napięcie 33 kV, które z kolei w stacji transformatorowej (GPO) jest zmieniane na 110 kV, czyli wysokie napięcie.

Bezobsługowy Główny Punkt Odbioru, jak sama nazwa wskazuje, odbiera energię wytwarzaną przez elektrownię wiatrową i wprowadza ją do sieci elektrycznej TAURON Dystrybucja. Obiekt o mocy 44 MVA znajduje się w Raciborzu w dzielnicy Studzienna. To, jak powstawała stacja GPO, można zobaczyć na filmie. Inwestor przygotował 3-minutową relację z procesu budowy stacji transformatorowej wraz z transportem i montażem transformatora mocy. Zajrzyjmy za kulisy projektu „Farma Wiatrowa Racibórz”:

Testowy przesył zielonej energii

Po zakończeniu procedur kontrolnych ze strony producenta, farma wiatrowa Racibórz rozpocznie testowe przesyłanie ekologicznego prądu do sieci dystrybucyjnej. Niezbędne będzie otrzymanie tzw. tymczasowego pozwolenia na wprowadzenie energii do sieci, aby móc skontrolować poprawność działania farmy wiatrowej i potwierdzić jej sterowalność. Ta część prac rozruchowych będzie podstawą do wydania przez Urząd Regulacji Energetyki koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej. VSB Energie Odnawialne spodziewa się, że wszystkie procedury potrwają do końca roku.

Inwestycja na terenie gminy Pietrowice Wielkie ma dostarczać zieloną energię elektryczną w ilości odpowiadającej potrzebom około 36 tysięcy gospodarstw domowych. Dzięki mocy zainstalowanej 41,6 MW, wykorzystując siłę wiatru, będzie wytwarzać czystą energię i ograniczy roczną emisję CO2 o 44 tysiące ton.


O inwestycji pisaliśmy także w następujących artykułach: