Piątek, 26 lipca 2024

imieniny: Anny, Mirosławy, Grażyny

RSS

GKS Jastrzębie przed najdłuższym wyjazdem w rundzie [ZAPOWIEDŹ]

5 godzin temu | 0 komentarzy | dud

Po imponującym zwycięstwie na otwarcie sezonu zespół czeka najdłuższy jesienny wyjazd, na trudny teren do Elbląga.

GKS Jastrzębie przed najdłuższym wyjazdem w rundzie [ZAPOWIEDŹ]
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Czasami mówi się, że takie zwycięstwo, jakie GKS Jastrzębie odniósł na inaugurację sezonu, kiedy to pokonał 5:0 Hutnika Kraków, jest niewiele warte, jeżeli nie zostanie potwierdzone dobrym występem w kolejnym spotkaniu. Przed zespołem w sobotę, o godz. 17.00, starcie w Elblągu, z tamtejszą Olimpią, i to właśnie na najdłuższym jesiennym wyjeździe podopieczni Dawida Pędziałka chcą pójść za ciosem, by potwierdzić dobrą dyspozycję na starcie rozgrywek Betclic 2 Ligi. - Nie patrzymy na mecz, który jest już za nami, tylko skupiamy się na najbliższym przeciwniku – powiedział Konrad Kargul-Grobla, wahadłowy GKS-u Jastrzębie. - Celem dla nas na nadchodzące spotkanie są trzy punkty. Chcemy wygrać, by mieć serię zwycięstw, bo dawno takiej passy nie mieliśmy – podkreślił 19-letni piłkarz.

Elbląg uchodzi za trudny teren. Zresztą przekonali się w zeszłym sezonie wielokrotnie, że o zwycięstwa wyjazdowe na trzecim poziomie rozgrywkowym nie jest łatwo. - To nasz pierwszy wyjazd i chcemy część rywalizacji na obcym terenie również dobrze zacząć. Olimpia jest silnym zespołem przed własną publicznością. Ale mamy swój plan na ten mecz – zaznaczył Kargul-Grobla, który we wspomnianym meczu z Hutnikiem Kraków strzelił swojego pierwszego gola w barwach GKS-u Jastrzębie, choć starcie rozpoczął na ławce rezerwowych.

W 74. minucie spotkania „Grobli” przymierzył z rzutu wolnego i przy odrobinie szczęścia piłka wpadła do siatki. - Ten gol bardzo mnie ucieszył, tym bardziej, że było to pierwsze moje trafienie na szczeblu centralnym – przypomniał zawodnik GKS-u Jastrzębie. - Mam nadzieję, że bramek będzie więcej, chociaż najważniejsze jest dobro zespołu i końcowy wynik. 5:0, to super rezultat na otwarcie ligi. Nie byłem sfrustrowany faktem, że zacząłem mecz na ławce. Czekałem na swoją szansę i ją wykorzystałem – dodał nasz zawodnik, który zdradził kulisy rzutu wolnego, po którym wpisał się na listę strzelców.

Konrad Kargul-Grobla przyznał, że zdecydował się na strzał po komunikacie z ławki. - Było słowo od trenera. Odległość była bliska, a zatem zdecydowałem się na strzał w długi róg. Szło w bramkę, choć rykoszet na pewno zmylił nieco bramkarza. Najważniejsze, że wpadło – stwierdził „Grobli, który zaznaczył, że ćwiczy na treningach strzały z dystansu.- Jeśli trening nie jest na wysokiej intensywności, to zawsze jest chwila, by poćwiczyć strzały z dalszej odległości. Zresztą nie tylko ja, ale czasami kilku z nas zostaje i uderza na bramkę – zakończył Konrad Kargul-Grobla.

Biuro Prasowe GKS Jastrzębie


Kontakt z autorem: g.duda@nowiny.pl