Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Robert Pabian: "Z zażenowaniem muszę przyznać, że to nie koniec". Będą kolejne zawiadomienia do prokuratury i CBA o nieprawidłowościach w śląskich lasach [WYWIAD]

22.07.2024 07:00 | 28 komentarzy | mad

- Nie jest dobrze, jest po prostu źle. Straciliśmy zaufanie społeczne o ponad 30 procent w stosunku do poprzednich lat - mówi o postrzeganiu leśników Robert Pabian, od lutego dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach. W przeszłości nadleśniczy Nadleśnictwa Rudy Raciborskie, który w 2020 roku został nagle odwołany z funkcji bez podania przyczyny. Część osób znających środowisko przyznaje, że to efekt wkroczenia polityki do lasów. W rozmowie z Nowinami Pabian mówi m.in. o zawiadomieniach do prokuratury i CBA w sprawie nieprawidłowości w śląskich lasach, zapowiadając, że takie zawiadomienie zostanie złożone także na byłego nadleśniczego z Rud, Marcina Fischera. Z dyrektorem rozmawia Dawid Machecki.

Robert Pabian: "Z zażenowaniem muszę przyznać, że to nie koniec". Będą kolejne zawiadomienia do prokuratury i CBA o nieprawidłowościach w śląskich lasach [WYWIAD]
Robert Pabian – dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- Dobrze wrócić na kierownicze stanowisko w Lasach Państwowych?

- Prawdę mówiąc, nigdy nie zastanawiałem się nad takim punktem widzenia. Wydaje mi się, że wielu leśników oczekiwało zmian w różnych obszarach Lasów Państwowych. W czasie wyborów oddałem głos zgodnie ze swoimi przekonaniami. Teraz, dzięki tej nominacji, mogę realizować te oczekiwania i wprowadzać potrzebne zmiany w funkcjonowaniu Lasów Państwowych, mając odpowiednie narzędzia do działania.

- Więc nie wahał się pan ani chwili, gdy zadzwonił telefon z propozycją objęcia stanowiska dyrektora katowickiej dyrekcji?

- Wahałem się bardzo mocno. Ta decyzja absolutnie nie była prosta. Byłem świadomy wielu wyzwań i dziś wiem, że nie pomyliłem się. Mimo świadomości ogromu wyzwań chyba nie doceniłem ich skali, która okazała się większa, niż się spodziewałem.

- Szybko przystąpił pan do zmian. Siedem dni po objęciu stanowiska w katowickiej dyrekcji odwołał pan m.in. Marcina Fischera, nadleśniczego z Rud, czyli zaczął pan od nadleśnictwa, którym wcześniej pan kierował.

- To nie miało związku z miejscem, w którym pracowałem, ani z nadleśnictwem, którym kierowałem. Zarówno w przestrzeni publicznej, jak i w środowisku leśników krążyło wiele doniesień i informacji wskazujących, że szczególnie w niektórych obszarach gospodarka leśna i finansowanie naszej organizacji były niewłaściwie zarządzane. Mieliśmy zapowiedziane audyty, które mają zweryfikować te doniesienia i określić skalę nieprawidłowości. U podstaw tych decyzji leżało przekonanie, że trudno będzie oczekiwać obiektywnego spojrzenia od osób, które być może niewłaściwie zarządzały daną jednostką. Wyniki audytu wskazują, że decyzje były potrzebne.

- Chciałbym to dobrze zrozumieć. Zaczął pan wprowadzać zmiany od nadleśnictw, które budziły pana najpoważniejsze zastrzeżenia?

- Tak. Wydaje mi się, że najpoważniejsze zastrzeżenia dotyczyły właśnie tych trzech nadleśnictw, dlatego zmiany musiałem zacząć od nich.

- Rudy, Rybnik i Rudziniec – to o tych nadleśnictwach mowa.

- Tak.

- Odwołane przez pana osoby mają się czego bać?

- Nie mnie to oceniać. To raczej pytanie do byłych nadleśniczych. Audyt jest w trakcie i nie jest to kontrola ani próba oskarżania czy wydawania wyroków. Audyt to zbiór danych uzyskanych w odpowiedzi na kilka pytań, które zadaliśmy sobie w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach. Dotyczy on wszystkich nadleśnictw, nie tylko tych trzech. Przeanalizowaliśmy uzyskane dane i na ich podstawie wskazujemy obszary, które naszym zdaniem były zarządzane nieprawidłowo lub w których mogą występować nieprawidłowości. Ocena tych nieprawidłowości pod kątem naruszenia prawa będzie należeć do odpowiednich służb i ewentualnie sądów powszechnych.

CZYTAJ DALEJ NA STRONIE 2 >>>

Ludzie:

Marcin Fischer

Marcin Fischer

Były nadleśniczy w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie

Robert Pabian

Robert Pabian

Mgr inż. Robert Pabian były nadeśniczy w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie, obecnie dyrektor RDLP w Katowicach. Jest także myśliwym.