środa, 24 lipca 2024

imieniny: Kingi, Krystyny, Antoniego

RSS

Pasja na kółkach. Sławików przeżywa kolejny zlot pojazdów zabytkowych [ZDJĘCIA, WIDEO]

14.07.2024 17:00 | 0 komentarzy | mad

- Idziemy na rekord - mówił w rozmowie z Nowinami wójt gminy Rudnik, Piotr Rybka, odnosząc się do frekwencji na corocznym zlocie pojazdów zabytkowych w Sławikowie przy ruinach miejscowego pałacu. Przypomniał, że w zeszłym roku do wioski przyjechało 120 pojazdów. W tym roku, według Artura Osaka z Fundacji Gniazdo, naliczono około 160 pojazdów różnych typów – motocykli, samochodów osobowych oraz pojazdów rolniczych.

Pasja na kółkach. Sławików przeżywa kolejny zlot pojazdów zabytkowych [ZDJĘCIA, WIDEO]
Zlot w Sławikowie odbył się w niedzielę, 14 lipca.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Rafał Koerner z Pociękarb – wsi w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim – wzbudzał spore zainteresowanie swoim pojazdem, zwłaszcza wśród rolników. To siewnik samojezdny z 1953 roku. - Oryginalny sprzęt z Niemiec - opowiadał nam mieszkaniec województwa opolskiego. Wóz przywiózł na lawecie, ponieważ osiąga tylko 7 km/h; gdyby chciał nim przyjechać bezpośrednio, podróż trwałaby całą noc. - Mam go od roku, to już drugi zlot, w którym bierze udział. Zawsze gromadzi się wokół niego sporo osób - zauważa nasz rozmówca. Podobnych pasjonatów, jak Rafał, którzy przybywają do niewielkiego Sławikowa, było wielu. Wszystkich łączy miłość do pojazdów z duszą.

O tej pasji mówił nam Marian Studnic, sołtys Zabełkowa i pomysłodawca zlotu pojazdów zabytkowych w gminie Krzyżanowice – wydarzenia, które od lat przyciąga miłośników zabytkowych maszyn. Zabełków stał się wzorem w organizacji tego typu imprez, zdobywając renomę. - Zabytki budzą zainteresowanie, ludzie widzą je w telewizji i uczą się, jak je restaurować. Przenoszą to na swoje podwórko i tak się to rozwija - wyjaśniał. Sołtys Studnic przyjechał do Sławikowa citroenem z 1930 roku.

Zloty pojazdów zabytkowych to spotkania miłośników, którzy prezentują starannie odrestaurowane samochody i motocykle z przeszłości. To okazja do podziwiania unikalnych pojazdów, wymiany wiedzy i budowania społeczności pasjonatów motoryzacji.

- Wszystkie pojazdy są przepiękne - powiedział w rozmowie z Nowinami wójt Rudnika, Piotr Rybka. Cieszy się, że liczba pojazdów z roku na rok rośnie. - Jesteśmy zaskoczeni frekwencją. Liczymy, że za rok przyjedzie jeszcze więcej. Idziemy na rekord - uśmiechnął się, dodając, że być może uda się przyciągnąć około 200 pojazdów zabytkowych. Zaprasza już na kolejny zlot w przyszłym roku, przypominając także o innym wydarzeniu – zlocie pojazdów rolniczych, który odbędzie się 8 września w Gamowie.

O tym, że do Sławikowa przyjechało około 160 pojazdów, Nowiny dowiedziały się od Artura Osaka z Fundacji Gniazdo – głównego organizatora tego spotkania. Powiedział, że w tym roku organizatorzy przygotowali 120 pakietów powitalnych, co okazało się niewystarczające, co ich cieszy, bo coraz więcej osób dowiaduje się o wydarzeniu. Uczestnicy przybywają nie tylko z powiatów raciborskiego, wodzisławskiego czy rybnickiego, ale także z sąsiedniego województwa opolskiego oraz – podobnie jak do Zabełkowa – z Czech, co nadaje wydarzeniu rangę międzynarodowego spotkania. - Cieszy mnie, że ludzie tutaj są i chcą pokazywać swoje pojazdy, bo to jest coś fajnego, coś wyjątkowego. Ktoś ma pasję i ją tutaj prezentuje - dodał.

Rafał Koerner z siewnikiem, który przyciągał spore zainteresowanie.

Rafał Koerner z siewnikiem, który przyciągał spore zainteresowanie.

Bogusław z Kornowaca przyjechał do Sławikowa volkswagenem karmann ghia z 1974 roku. Choć jest to jedyny pojazd gotowy do pokazu, to w jego kolekcji znajduje się jeszcze kolejny – maluch z 1990 roku, który oczekuje na poprawki. Jest to trzeci zlot, w którym uczestniczył Bogusław – wcześniej odwiedzał Zabełków i Radlin. - W tym roku ukończyłem prace nad samochodem i mogę go pokazać - zaznaczył. Od zawsze interesowały go stare przedmioty, a teraz skupił się na pojazdach. - Cieszę się, że inni mogą podziwiać samochód, który starannie pielęgnuję, i czerpać radość z robienia pamiątkowych zdjęć - dodał.

Bogusław z Kornowaca przyjechał do Sławikowa volkswagenem karmann ghia z 1974 roku. Choć jest to jedyny pojazd gotowy do pokazu, to w jego kolekcji znajduje się jeszcze kolejny – maluch z 1990 roku, który oczekuje na poprawki. Jest to trzeci zlot, w którym uczestniczył Bogusław – wcześniej odwiedzał Zabełków i Radlin. - W tym roku ukończyłem prace nad samochodem i mogę go pokazać - zaznaczył. Od zawsze interesowały go stare przedmioty, a teraz skupił się na pojazdach. - Cieszę się, że inni mogą podziwiać samochód, który starannie pielęgnuję, i czerpać radość z robienia pamiątkowych zdjęć - dodał.

Sebastian (na zdj. z prawej) z Rydułtów przyjechał do Sławikowa syreną 105 z 1978 roku. - To mój pierwszy raz z tym samochodem na tym zlocie, ale jestem tutaj już po raz trzeci. Bardzo podoba mi się to miejsce - powiedział nam. Do zdjęcia pozował z kolegą Adrianem z wodzisławskiej Zawady.

Sebastian (na zdj. z prawej) z Rydułtów przyjechał do Sławikowa syreną 105 z 1978 roku. - To mój pierwszy raz z tym samochodem na tym zlocie, ale jestem tutaj już po raz trzeci. Bardzo podoba mi się to miejsce - powiedział nam. Do zdjęcia pozował z kolegą Adrianem z wodzisławskiej Zawady.

Na zlocie tradycyjnie nie brakowało motocyklistów, którzy licznie zjawili się.

Na zlocie tradycyjnie nie brakowało motocyklistów, którzy licznie zjawili się.

Raciborzanie, Zdzisław i Mariola, tym razem zaprezentowali w Sławikowie ładę 2101 z 1983 roku. Zdzisław wcześniej na dwóch poprzednich zlotach prezentował swoje motocykle. Na ładzie widniał napis Polizei, a na dachu umieszczone były koguty – jak wyjaśniał nam Zdzisław, był to jego pomysł na ten pojazd, inspirowany rzeczywistymi policyjnymi autami. Mariola, żona Zdzisława, podkreśliła, że Zdzisław jest fanem motoryzacji od zawsze. - Łada robi wrażenie, ludzie przychodzą, oglądają, i to nas bardzo cieszy - powiedzieli nam małżonkowie.

Raciborzanie, Zdzisław i Mariola, tym razem zaprezentowali w Sławikowie ładę 2101 z 1983 roku. Zdzisław wcześniej na dwóch poprzednich zlotach prezentował swoje motocykle. Na ładzie widniał napis Polizei, a na dachu umieszczone były koguty – jak wyjaśniał nam Zdzisław, był to jego pomysł na ten pojazd, inspirowany rzeczywistymi policyjnymi autami. Mariola, żona Zdzisława, podkreśliła, że Zdzisław jest fanem motoryzacji od zawsze. - Łada robi wrażenie, ludzie przychodzą, oglądają, i to nas bardzo cieszy - powiedzieli nam małżonkowie.

Radosław z Gliwic przyjechał do Sławikowa wraz ze swoją rodziną i koleżanką dzieci. - To nie była długa podróż. Uwielbiam jeździć, więc to sama przyjemność - uśmiechał się. Była to jego pierwsza wizyta w tym miejscu, o którym dowiedział się od kolegi. Podróżował citroenem light 15 z 1951 roku. Zlot ocenił pozytywnie, chociaż zauważył, że wyprawa po okolicy, którą uczestnicy odbyli w ramach wydarzenia, mogłaby być dłuższa. Bazując na doświadczeniu innych imprez, trzyma kciuki za dodanie konkurencji sprawnościowych, które są bardzo cenione przez uczestników zlotów.

Radosław z Gliwic przyjechał do Sławikowa wraz ze swoją rodziną i koleżanką dzieci. - To nie była długa podróż. Uwielbiam jeździć, więc to sama przyjemność - uśmiechał się. Była to jego pierwsza wizyta w tym miejscu, o którym dowiedział się od kolegi. Podróżował citroenem light 15 z 1951 roku. Zlot ocenił pozytywnie, chociaż zauważył, że wyprawa po okolicy, którą uczestnicy odbyli w ramach wydarzenia, mogłaby być dłuższa. Bazując na doświadczeniu innych imprez, trzyma kciuki za dodanie konkurencji sprawnościowych, które są bardzo cenione przez uczestników zlotów.

Ludzie:

Artur Osak

Artur Osak

Były radny gminy Rudnik.

Piotr Rybka

Piotr Rybka

Wójt gminy Rudnik.