Poniedziałek, 25 listopada 2024

imieniny: Erazma, Katarzyny, Beaty

RSS

Rysunek Franka jak talizman - pomógł OSP Markowice zdominować miejskie zawody w Studziennej. “Przygotowania od miesiąca”

23.06.2024 17:17 | 0 komentarzy | ma.w

Franek jest synkiem strażackiej pary. Jego rodzice rywalizowali w sztafecie i bojówce. Chłopczyk jest za mały, by wziąć udział w zawodach, ale narysował plakat dopingujący jednostkę. Markowiczanie wygrali wszystko, co było do wygrania 22 czerwca na boisku LKS-u.

Rysunek Franka jak talizman - pomógł OSP Markowice zdominować miejskie zawody w Studziennej. “Przygotowania od miesiąca”
Franek autor plakatu dla OSP Markowice i jego rodzice - strażacy z dzielnicy
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

WIDEO NA ŻYWO: ROZDANIE NAGRÓD W ZAWODACH W STUDZIENNEJ

13 drużyn u druhów z Sudołu

Takie zawody są testem kondycji dla jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. W tym roku test rzeczywisty jednostki mogły przejść parę dni wcześniej, kiedy w powiecie i okolicy przeszła nawałnica.

44. miejskie zawody sportowo-pożarnicze zorganizowała OSP Sudół. Przy remizie nie dysponuje tak dużym obszarem, jaki ma po sąsiedzku w Studziennej. Dlatego na boisku LKS odbyła się strażacka rywalizacja. Na płycie boiska piłkarskiego ustawiono cztery tory - dwa dla sztafet, bojówkowy oraz do zawodów CTiF.

Na imprezę wybrały się 4 jednostki OSP z miejskich dzielnic, oraz zakładowa OSP z firmy Henkel. Co roku inna jednostka OSP jest gospodarzem zawodów. Po druhach z Brzezia przyszła kolej na sudolską jednostkę.

WIDEO NOWIN: ADAM KOTULA DOWÓDCA DRUŻYNY OSP MARKOWICE

Wysoki poziom i świetna kondycja

- Zawody są sprawdzianem umiejętności strażaków. Cały rok realizują zadania z zakresu ratownictwa i ochrony przeciwpożarowej. To, co pokazują na zawodach, jest efektem wyćwiczenia, nabytych w służbie umiejętności. Reprezentują wysoki poziom. Raciborscy strażacy zawsze są gotowi do akcji. Jednostki są w bardzo dobrej kondycji. Mają do dyspozycji wysokiej klasy sprzęt specjalistyczny, są dobrze wyposażeni. Jednostki mają w swoich szeregach ponad 130 ratowników. Przy tym jest narybek, widać perspektywę - mówił nam Stanisław Mrugała, który z ramienia urzędu miasta sprawuje opiekę nad strażakami-ochotnikami.

Sobotnie zawody odbywały się po intensywnym okresie służby ochotników usuwających skutki nawałnicy. - Zaczęli w środę i te prace jeszcze się nie skończyły - zauważył S. Mrugała.

Czy Racibórz ma wystarczającą liczbę jednostek OSP? W gminach takowe działają niemal w każdym z sołectw. - Aktualnie działają w mieście 4. jednostki, wszystkie należą do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.  na chwilę obecną to wystarcza, ale fajnie byłoby gdyby powstały następne - przyznał Mrugała.

WIDEO NOWIN: PIOTR WITECZEK PREZES OSP SUDÓŁ

Bolesna kontuzja i szybka, profesjonalna pomoc

Mateusz Wyrba z komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej mówił, że zawody sportowo-pożarnicze są ważną datą w kalendarzu. Druhowie doskonalą się, ćwiczą do tych zawodów. - Jest to odwzorowanie prawdziwych akcji, w zdrowej, sportowej formie. Do tego walczy się o prestiżowy puchar prezydenta miasta. Tu strażacy udowadniają, że są sprawni, gotowi do działań. Jak bardzo są potrzebni, pokazali w reakcji na skutki ostatnich burz - powiedział nam Wyrba.

Zauważyliśmy, że w Studziennej przyszło przećwiczyć OSP nawet działanie ratownicze, medyczne, gdy młody strażak z Sudołu pechowo zeskoczył z przeszkody. - Zdarzyła się bolesna kontuzja przy biegu sztafetowym, ale szybko zastosowano profesjonalną, kwalifikowaną pomoc medyczną - stwierdził M. Wyrba.

Rozmawialiśmy z nim także o wymaganiach zawodów, na którym nie wystarczy być silnym i szybkim. Dokładność też tu popłaca. - Nad przebiegiem zawodów czuwa grono sędziów, a regulamin szczegółowy i skomplikowany. Trzeba się skupić, wykonując zadania. Bo co z tego, że zrobi się je szybko, jak niedokładnie i dojdą punkty karne - zaznaczył zawodowy strażak.

WIDEO NOWIN: MATEUSZ WYRBA Z PSP RACIBÓRZ

Dobre przygotowanie nie wystarczy. Potrzeba szczęścia

W przeszłości sam był młodym ochotnikiem z OSP Brzezie i z drużyną młodzieżową awansował do szczebla wojewódzkiego zawodów sportowo-pożarniczych. Tam impreza odbyła się w centralnej szkole pożarnictwa, kształcącej aspirantów. - Tak się moja historia życiowa potoczyła, że ukończyłem tą szkołę i zostałem zawodowym strażakiem - podsumował Mateusz Wyrba. 

Po ogłoszeniu końcowych wyników rozmawialiśmy z Adamem Kotulą dowódcą drużyny z OSP Markowice. - Podchodziliśmy do zawodów tak, żeby w nich zwyciężyć. Z wyników cała jednostka jest zadowolona, bo nasze praca na treningach przełożyła się na wynik. Prawie miesiąc zajęły te przygotowania. Do nich potrzeba oczywiście szczęścia - przyznał A. Kotula. Współczuł druhom z innych OSP, bo doznali kontuzji, co miało wpływ na rezultaty ich drużyn.

WIDEO NOWIN: WICEPREZYDENT RACIBORZA MICHAŁ KULIGA

Wyzwanie to nie trudność

Czy szczęście przyniósł im plakat małego Franka-kibica z Markowic? - Możliwe, że nam pomógł, dziś mieliśmy duże wsparcie od społeczności Markowic - podkreślił pan Adam. Jednostka wystawiła dwa zespoły mężczyzn, a wydawało się, że przyjedzie także z dwoma zespołami młodzieżowymi.

- Bo też mamy liczną młodzież u siebie. To dobrze, że Markowic było tu najwięcej. Podejmujemy regularne działania, schodzimy się i działamy. Zajęła nas ta środowa nawałnica, to był trudny czas, dzielnica ucierpiała, ale było to jakieś zaprawienie. Do tego rano w sobotę doszła rozgrzewka, bo syrena znów zawyła - opowiadał nam Kotula. Od 10. lat służy w OSP, kontynuuje tradycje rodzinne, jest synem Rolanda Kotuli - wicekomendanta powiatowego w PSP w Raciborzu.

WIDEO NOWIN: RYWALIZACJA MŁODZIEŻOWYCH DRUŻYN

Zadowolony z organizacji zawodów był Piotr Witeczek prezes OSP w Sudole. - Organizacja to dla nas dodatkowe wyzwanie, ale nie trudność. Jestem dumny jako prezes, że mam tylu ludzi za sobą. Jestem dla nich pełen podziwu, za determinację i wkład pracy - mówił nam szef straży.

Zauważyliśmy, że jeden z druhów pokazał twardy, sudolski charakter, kiedy mimo ciężkiej kontuzji  ukończył tor z przeszkodami i zmagając się z bólem przekazał pałeczkę w sztafecie. - Zrobił to niemal w napędzie 4x4, bo na czworakach musiał ją dostarczyć, ale zrobił to - nie krył szacunku dla strażaka P. Witeczek.

WIDEO NOWIN: BOJÓWKA KOBIET Z OSP MARKOWICE

W zawodach uczestniczyło 13 drużyn w tym dwie kobiece i 2 dziewczęce. Głównym sędzią był Jan Galli z OSP Miedonia. Rozegrano ćwiczenie bojowe dla grup A, C i MDP oraz sztafetę pożarniczą z przeszkodami dla grup A, C i MDP.

W grupie MDP dziewcząt wygrała MDP Markowice - 917 pkt przed Brzeziem 868 pkt.

W grupie MDP chłopców wygrała MDP Markowice - 1021 pkt przed Sudołem - 986 pkt, Miedonią 948 pkt i Brzeziem 891 pkt.

W grupie C (kobiety) lepsze były Markowice - 132,01 pokonując Sudół 155,18.

W grupie A (mężczyźni) wygrały Markowice - 99,57. Druga była straż z Henkla - 117,93, trzeci Sudół 118,50 a dalej Brzezie 127,52, Markowice II - 131,56 i Miedonia 131,78.

WIDEO NOWIN: BOJÓWKA MĘŻCZYZN Z OSP MARKOWICE