33-latka pobiła byłego partnera. Trafiła prosto do więziennej celi
Dyżurny komisariatu w Pawłowicach otrzymał informację o przemocy domowej. Przybyłym na miejsce mundurowym nikt nie otwierał, jednak z wnętrza mieszkania dobiegało wołanie o pomoc. Policjanci wyważyli drzwi i udzielili pomocy mężczyźnie, którego biła jego była partnerka. Okazało się, że 33-latka była także poszukiwana do odbycia kary więzienia.
Dzielnicowi z Pawłowic zostali skierowani na interwencję do jednego z mieszkań, gdzie według zgłoszenia miało dojść do przemocy domowej. Gdy dotarli na miejsce, drzwi mieszkania były zamknięte, a z wnętrza słychać było krzyki i wołanie o pomoc. Mundurowi nie wahając się ani chwili wyważyli drzwi, aby wejść do środka. Zastali tam zgłaszającego i jego byłą partnerkę - agresorkę.
Policjanci ustalili, że pomiędzy byłymi partnerami doszło do awantury. Kobieta zaczęła bić mężczyznę i demolować mieszkanie. Stróże prawa wylegitymowali obie osoby. Szybko okazało się, że 33-latka ma więcej na sumieniu. Była poszukiwana do odbycia kary więzienia. Została zatrzymana i trafiła do zakładu karnego, w którym spędzi kilka najbliższych miesięcy.
źr. KPP Pszczyna
Komentarze
10 komentarzy
~ZmotoryzowanyPatrol (5.173. * .203)
Nie pierz tutaj, publicznie swoich brudów!
Jak to mówiła uśmiechnięta Spurkini? "Przemoc ma płeć"?
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Pawłowice i wszystko jasne - hłe, hłe !
Jak równouprawnienie to równouprawnienie - to się nazywa poprawność.
I się nie bronił przed kobita ? I to się nazywa mężczyzna ?
Dobrze że chłop jej pobił bo to on poszedłby siedzieć za przemoc. Ile jest takich przypadków kiedy kobieta latami znęca się psychicznie? To jest bardzo trudne do udowodnienia - bo nie zostawia fizycznych śladów. Poźniej - problemy - bo chłop pobił babę, mężczyzna popełnił samobójstwo (95 procent samobójców to mężczyźni), mężczyna popadł w alkoholizm. Ile jest domów/ośrodków pomocy dla mężczyzn? - ZERO, wszyscy tylko pomagają kobietom. Nawet prawo jest niekorzystne dla mężczyzn (ile kobiet musiało opuścić mieszkanie za przemoc psychiczną? - ZERO !!!), ilu mężczyzn zostało niesłusznie oskrżonych o gwałt (i to mężczyna musi udowodnić że tak nie było - miał to nagrywać? - gdzie domniemanie niewinności?) Ba! nawet po zgodzie na stosunek kobieta może zmienić zdanie i oskarżyć o gwałt. Kara za fałszywe oskarżenie powinna być podwójna - raz za fałszywe oskarżenie a dwa za czyn o który oskarża. Co jakiś czas słyszymy o tym że mężczyzna musiał za przemoc opuścić mieszkanie (czyli w świetle prawa zostać bezdomnym i okradzionym przez partnerkę (i państwo) z dorobku życia) - a często to właśnie kobieta powinna opuścić mieszkanie za wieloletnie znęcanie się nad partnerem że w końcu facetowi puściły nerwy i podniósł rękę. W takich przypadkach powinno się też kobietę poddać obserwacji w zakładzie zamkniętym. Teraz będzie kwik feministek i madek...
