Znakomita seria JKH GKS Jastrzębie [ZDJĘCIA]
Tak znakomitej noworocznej serii w ekstralidze nie pamiętają najstarsi kibice z Jastora. JKH GKS Jastrzębie kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, a w piątkowy wieczór w derbach pokonał na własnej tafli GKS Tychy 7:3 (3:1, 4:1, 0:1).
To oznacza nie tylko srogi rewanż za finał Pucharu Polski oraz jedyną porażkę w 2024 roku, ale także zmniejszenie straty do tyszan do dwóch punktów. Ozdobą spotkania było trafienie Macieja Urbanowicza, który pocelował do bramki gości z zerowego kąta. Jeśli w niedzielę w Oświęcimiu jeszcze raz pójdą za ciosem, to jeszcze wszystko jest możliwe.
GKS Tychy jest jedyną drużyną, która na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy zdołała pokonać JKH. Mieli zatem z rywalami z "Piwnego Miasta" rachunki do wyrównania i bez wątpienia w pierwszych dwóch tercjach zrewanżowali się derbowym konkurentom z nawiązką. Siedmiu goli w niespełna czterdzieści minut zdobywcy Superpucharu i Pucharu Polski nie tracą przecież na co dzień.
Zwycięstwo nad GKS Tychy przedłuża nadzieje na podium co najmniej do niedzieli. Trzeba przy tym pamiętać, że JKH ma o jedno spotkanie rozegrane więcej od bezpośrednich rywali, a zatem musi liczyć na ich potknięcia w ostatnich meczach piątej rundy. W niedzielę JKH zagra zatem w Oświęcimiu, zaś na ostatni pojedynek na Jastorze przed play-offami z Comarch Cracovią zaprasza się 25 lutego.
JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 7:3 (3:1, 4:1, 0:1)
- 1:0 Izacky - Kameneu - Ford 02:30
- 1:1 Padakin - Korenczuk 05:02
- 2:1 Zając 16:00
- 3:1 Urbanowicz - Jarosz 16:43
- 4:1 MacEachern - Urbanowicz - Ford 20:37
- 4:2 Komorski - Korenczuk - Padakin 21:08
- 5:2 Ford - MacEachern - Paś 25:45 5/4
- 6:2 Zając - Spirko - Wajda 31:17
- 7:2 Bagin - Paś - Ford 38:01
- 7:3 Tavi - Bizacki - Turkin 42:58
JKH GKS Jastrzębie: Lacković - Górny, Wajda, Urbanowicz, Jarosz, Rajamaki - Viinikainen, Bagin, Spirko, Paś, Kolusz - Martiska, MacEachern, Izacky, Arrak, Ford - Kameneu, Hamilton, Pelaczyk, Kiełbicki, Zając.
źródło: jkh.pl