Sobota, 30 listopada 2024

imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego

RSS

W Samborowicach zginął miś. To znak, że karnawał dobiega końca [ZDJĘCIA, WIDEO]

10.02.2024 14:42 | 2 komentarze | mad

Tanzbär to tradycyjna ostatkowa impreza, która od niepamiętnych czasów odbywa się w Samborowicach (gm. Pietrowice Wielkie). Podczas tego wydarzenia przebierańcy odwiedzają posesje, gdzie serdecznie witają ich gospodarze. Tańczą z kobietami, a mężczyzn częstują alkoholem. Wierzy się, że taniec z misiem zapewnia pomyślność.

W Samborowicach zginął miś. To znak, że karnawał dobiega końca [ZDJĘCIA, WIDEO]
Samborowicka tradycja odbywa się w ostatnią sobotę karnawału, która w tym roku przypada na 10 lutego
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Duży miś zadebiutował, a mały miś wziął już udział po raz trzeci

Z każdą godziną, przed zagrodą jednego z gospodarzy przy ul. Długiej, gromadziło się coraz więcej osób. To wyraźny sygnał, że coś się tam dzieje, i rzeczywiście – odbywała się tam radosna ceremonia ubierania tegorocznych misiów. Zawsze są dwa – duży i mały. Ten pierwszy ginie pod koniec parady, symbolizując koniec karnawału i zabaw, oraz rozpoczynający się post. Jednak mały niedźwiedź pozostaje, symbolizując nowe czasy.

Janusz Strzybny po raz pierwszy wcielił się w misia, zauważając, że w stroju jest niezwykle gorąco, a jego waga sięga około 15 kg. Pomimo tego, że było mu ciepło, traktował tę rolę jako wyjątkowe wyróżnienie. - To piękna tradycja - powiedział nam o wydarzeniu. Martin Rosina, który już po raz trzeci wcielił się w młodego misia, podkreślił z kolei towarzyszące mu pozytywne emocje.

Anna Rajczyk wraz z synami Michałem i Maćkiem uczestniczyła w wydarzeniu. - To piękna tradycja, przychodzimy i oglądamy, zwłaszcza że dla mnie też jest nowa - mówiła nam. Wyjaśniła, że przeprowadzili się do Samborowic siedem lat temu, a w województwie opolskim, z którego pochodzi, nie miała okazji uczestniczyć w takich wydarzeniach. - To jedna z pierwszych tradycji, którą poznaliśmy po przyjeździe tutaj. Od razu wzbudziła nasze zainteresowanie i ogromną radość - podkreślała

Anna Rajczyk wraz z synami Michałem i Maćkiem uczestniczyła w wydarzeniu. - To piękna tradycja, przychodzimy i oglądamy, zwłaszcza że dla mnie też jest nowa - mówiła nam. Wyjaśniła, że przeprowadzili się do Samborowic siedem lat temu, a w województwie opolskim, z którego pochodzi, nie miała okazji uczestniczyć w takich wydarzeniach. - To jedna z pierwszych tradycji, którą poznaliśmy po przyjeździe tutaj. Od razu wzbudziła nasze zainteresowanie i ogromną radość - podkreślała

Mieszkańcy chcą cieszyć się wspólnie

Wydarzenie w Samborowicach odbywa się od lat, jednak nikt już dokładnie nie pamięta, od kiedy toczy się ta tradycja. Sołtys wsi, Adrian Niewiera, opowiada nam o kolejnych pokoleniach, które kontynuują tę inicjatywę, przekazując ją z pokolenia na pokolenie. - Dzisiaj wśród nas są weterani, którzy przez czterdzieści lat organizowali to wydarzenie. Teraz to już dziadkowie, którzy obserwują nas z dumą - podkreśla. Cieszy się, że młodzi, w tym strażacy z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej działającej przy miejscowej OSP, włączają się w to wydarzenie. - Nasza straż dobrze trzyma ten zwyczaj i myślę, że on będzie nadal trwał - dodaje.

Niewiera uważa, że wydarzenie przetrwało przez lata, ponieważ mieszkańcy pragną integrować się i wspólnie przeżywać radosne chwile "na żywo". - Chcą być tu i teraz, uczestniczyć w tym, co dzieje się właśnie w tej chwili - tłumaczy.

Sołtys podkreśla również, że w wydarzeniu uczestniczą nie tylko mieszkańcy Samborowic, ale także osoby spoza społeczności. Wspomina między innymi o Adrianie Berneckiej z Warszawy, która przyjechała do wioski w gminie Pietrowice Wielkie, aby uwiecznić to wyjątkowe spotkanie.

Z Warszawy do Samborowic

Wspominana pani Adriana dzieli się z Nowinami, że przyciągnęła ją do Samborowic właśnie ta tradycja, zauważając, że obecnie ma miejsce w niewielu miejscach w Polsce. - To naprawdę niesamowite, że tutaj nadal żyje taka tradycja. Specjalnie przyjechałam do Samborowic z tego powodu. Jestem zafascynowana wszelkiego rodzaju tradycyjnymi przebierańcami. Chcę to dokumentować, zanim zniknie - wyjaśnia.

Dodaje również: - Spotkałam tu naprawdę sympatycznych ludzi. Mam nadzieję, że młodzież zainteresuje się tym tematem i będzie kontynuować tę piękną tradycję. W Samborowicach przyjęto mnie bardzo serdecznie.

Pogoda dopisała

Radna, która co roku tańczy z misiem do utraty tchu, nie zawiódł również w tym roku. Dołączyła do uczestników pod sklepem i natychmiast została usmarowana smarem. - Szczęście towarzyszy mi cały czas, nie opuszcza mnie - uśmiecha się Ilona Gawlica. - Myślę, że każdy, kto zatańczy albo pójdzie z misiem, będzie miał szczęście przez cały rok - dodaje.

Gawlica podkreśla, że cieszy się z zaangażowania miejscowych strażaków w utrzymaniu tej tradycji. - To nas łączy. Właśnie to nas charakteryzuje jako Samborowice – jesteśmy razem. Wspieramy się, pomagamy sobie i cieszymy z tego, co mamy - mówi. Chwali również pogodę, która tym razem sprzyjała imprezie, a ta potrafiła już nie raz zaskoczyć uczestników.

Nowiny nadawały "na żywo" 

Kolorowy korowód przebierańców przeszedł przez wieś. Wśród uczestników tradycyjnie znaleźli się m.in. młoda para, kominiarz, lekarz, diabeł, ksiądz, policjant i rzeźnik. Fragment transmitowaliśmy "na żywo" na Facebooku:

Małpy dbały, aby każdy tego dnia został obsmarowany smarem

Małpy dbały, aby każdy tego dnia został obsmarowany smarem

Radna Ilona Gawlica tańcowała z misiem do upadłego

Radna Ilona Gawlica tańcowała z misiem do upadłego

Wielu młodych ludzi wzięło udział w tym wydarzeniu

Wielu młodych ludzi wzięło udział w tym wydarzeniu

Misia tradycyjnie prowadził kuczer, w którego rolę wcielił się Michał Gans

Misia tradycyjnie prowadził kuczer, w którego rolę wcielił się Michał Gans

Misiom towarzyszyli także przebierańcy, a w tym roku rolę państwa młodych odegrali Julia Grzegorczyk i Kamil Strzybny

Misiom towarzyszyli także przebierańcy, a w tym roku rolę państwa młodych odegrali Julia Grzegorczyk i Kamil Strzybny

Ludzie:

Ilona Gawlica

Ilona Gawlica

Radna gminy Pietrowice Wielkie