Awantura o CPK w Sejmie. Głos zabrali posłowie z naszego regionu
Posłanka Gabriela Lenartowicz z Krzanowic nie zostawia na projekcie suchej nitki. Poseł Krzysztof Gadowski z Jastrzębia-Zdroju mówi, że audyt jest po to, żeby sprawdzić, ile ludzie PiS "przytulili dla siebie". Poseł z Mikołowa Łukasz Osmalak mówi, że CPK rozjedzie powiat mikołowski i część powiatu rybnickiego. Z kolei poseł Michał Woś uważa, że wszystkie argumenty przeciwko CPK są argumentami przeciwko Polsce.
Ankieta
zobacz wszystkieCzy jesteś za realizacją CPK?
Niech to będzie CPK imienia Donalda Tuska, tylko go zbudujcie
- Program Inwestycyjny CPK to pierwszy w historii Polski całościowo zaplanowany program odpowiadający na potrzeby rozwojowe nasego kraju w zakresie komunikacji, transportu, a przede wszystkim transportu loniczego i transportu kolejowego - powiedział poseł Marcin Horała w Sejmie, 8 lutego 2024 r. Horała zwrócił uwagę, że pod względem sieci kolejowej Polska jest za Niemcami, Francją i Czechami, natomiast 80% lotniczego transportu towarowego jest obsługiwane poza Polską (co przynosi zyski państwom, w których ten ruch jest obsługiwany, m.in. z tytułu ceł).
- Po prostu przystąpcie do realizacji tego programu. Wszystko jest przygotowane, wszystko jest gotowe, trzeba tylko kontynuować, pójść dalej. Będziecie przecinać wstęgi, będziecie mieli sukces. Podpisujemy się pod waszym sukcesem, to będzie wasz CPK imienia Donalda Tuska, tylko go zbudujcie, żeby Polacy mogli z niego korzystać - apelował M. Horała pod koniec swojego wystąpienia.
Postawić projekt "głowy na nogi"
Następnie głos zabrał Maciej Lasak, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Stwierdził, że w ramach sprzątania po swoich poprzednikach, teraz stawiają projekt z "z głowy na nogi". - Zabieramy się za dalsze działania, ale najpierw musimy ten projekt urealnić - powiedział Maciej Lasak. Dalej wiceminister wskazał na braki w harmonogramie oraz finansowaniu inwestycji. Maciej Lasak wytknął Marcinowi Horale wydatki na reklamę CPK, w tym kampanię outdoorową, która zbiegła się w czasie z kampanią wyborczą do parlamentu, a której koszt wyniósł 1,8 mln zł.
W toku dyskusji głos zabrał poseł Adrian Zandberg z Razem, który stwierdził, że "nie ma zgody Razem i nie ma zgody Lewicy na opóźnianie choćby kilometra inwestycji kolejowych".
Lenartowicz: Tylko pieniądze są realne
- Mówienie o nim (o CPK - red.) jako projekcie inwestycyjnym jest grubym nadużyciem - stwierdziła posłanka Gabriela Lenartowicz (KO) z naszego okręgu wyborczego. - Jedyne co jest realne w tym przedsięwzięciu i co widać do tej pory, to są realne pieniądze, bo nawet ta propaganda jest krótkotrwała. Realne są tylko pieniądze, które idą. I daję przykład, nie będę się czepiała lotniska – linia kolejowa. Linia kolejowa 170 Katowice – Ostrawa na Śląsku. Wydano oczywiście dla koreańskich firm 134 mln na projekt czegoś, czego nie ma - powiedziała Gabriela Lenartowicz, dodając, że nieznany jest ostateczny przebieg linii 170.
Dyskusja nad CPK (od 2 godziny, 42 minuty):
Woś: Historia niestety się powtarza
Wywodzący się z Raciborza poseł Michał Woś porównał debatę nad sensownością CPK do hipotetycznej debaty w dwudziestoleciu międzywojennym na temat budowy portu w Gdyni. Dalej Woś stwierdził, że wtedy przedstawiciele mniejszości niemieckiej mogliby stwierdzić: "po co nam port w Gdyni, skoro jest port w Gdańsku, bo gwarantuje nam go Liga Narodów".
- Dzisiaj, przysłuchując się tej debacie, stwierdzam, że rzeczywiście, wszystkie argumenty przeciwko Centralnemu Portowi Komunikacyjnemu są wbrew interesom Rzeczypospolitej (...) a jeżeli nie są w interesie Rzeczypospolitej, to w czyim? Historia niestety się powtarza - powiedział Michał Woś.
Osmalak: CPK rozjedzie Mikołów, Czerwionkę-Leszczyny, Łaziska Górne i Palowice
Poseł Łukasz Osmalak (Trzecia Droga) z Mikołowa określił konsultacje CPK mianem "pseudokonsultacji". - Takie miejscowości jak Mikołów, Czerwionka-Leszczyny, Łaziska Górne czy Palowice to mają być miejscowości, które będą zupełnie rozjechane przez ten projekt, nie mówiąc już o tym, że z taką prędkością ta kolej nie będzie mogła tam po prostu jeździć, bo nie ma na to technicznych możliwości - powiedział Łukasz Osmalak, prosząc ministra o deklarację, że projekt CPK, jeśli ma być realizowany, został uprzednio "bardzo porządnie zmodernizowany".
Gadowski: Ile kasy przytuliliście dla siebie?
Głos zabrał również Krzysztof Gadowski (KO) z Jastrzębia-Zdroju. - Chcemy odpowiedzialnie pokazać Polakom, ile kasy przytuliliście dla siebie, ile kasy na propagandę, na wybory. To trzeba sprawdzić. Trzeba Polakom powiedzieć, ile będzie ich kosztował ten projekt. Nikt nie mówi, że inwestycja zniknie. Mówimy o odpowiedzialności, o rzetelnym wydawaniu środków finansowych - powiedział poseł Krzysztof Gadowski.
Wiceminister Maciej Lasak, ponownie zabierając głos, powiedział, że "audyt jest po to, żeby ten projekt naprawić". Zapowiedział kontynuację tych elementów projektu CPK, które "dzisiaj mają uzasadnienie".
Centralny Port Komunikacyjny i Kolej Dużych Prędkości
Zwolennicy powstania Centralnego Portu Komunikacyjnego argumentują, że obecnie Polska odpowiada za 1% lotniczego ruchu towarowego w Unii Europejskiej, a 62% trafia do Niemiec. Tam jest clone i opodatkowywane. Dzięki CPK część tego ruchu mogłaby zostać przekierowana do Polski, co przyniosłoby realne dochody z cła i podatków.
CPK zakłada również budowę 2000 km nowych linii kolejowych. Jedna z tych linii ma przebiegać z Katowic do Ostrawy. To właśnie przeciwko jej powstaniu protestują mieszkańcy. Tzw. wariant inwestorski KDP z Katowic do Czech ma przebiegać przez Mikołów, Palowice, Żory, Świerklany, Godów, Mszanę. Dodatkowe łącznice mają połączyć KPD Wodzisławskim Śląskim oraz Jastrzębiem-Zdrojem. Bazę utrzymania nowej linii zaplanowano przy stacji stacji w Wodzisławiu Śląskim.
Przeciwko tej inwestycji wypowiadają się lokalni politycy opozycji, m.in. posłanka Gabriela Lenartowicz: "Zatrzymamy megalomański projekt CPK". Lenartowicz składa deklarację w Rybniku
Ludzie:
Gabriela Lenartowicz
Poseł na Sejm RP
Krzysztof Gadowski
Poseł na Sejm RP
Michał Woś
Poseł na Sejm RP
Łukasz Osmalak
Poseł na Sejm RP
Komentarze
49 komentarzy
CPK trzeba zbudować jak najpredzej ponad podzialami
dlaczego kaczor się awanturuje pod sejmem???
ludzie mu podziękowali to pokazuje teraz prawdziwą twarz
Pani posła dotąd nic nie zrobiła dla raciborszczyzny. Tylko gada gada ... Jak może tak pluć na dobre inwestycje które mają służyć Polakom ?
Jest lotnisko w Berlinie
Niech to po prostu zaczną budować, bo na kolejnych przegadanych latach na ten temat zyskają tylko politycy od lewej do prawej strony.
Tusk miał rację co tu budować jak pis przez 8 lat nic nie zrobił poza złodziejstwem dla swoich
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Będąc kiedyś na wycieczce nad morzem spotkałem Pawła Adamowicza rozmawialiśmy z dwie godziny i on ostrzegał między innymi przed i Krzysztofem G i innymi z partii PO np ostrzegał przed Tuskiem .Wielki człowiek i patriota z pana Pawła modle się codziennie za jego duszę .Bardzo dobrze że mamy w naszym mieście plac jego imienia pan Paweł był wielkim patriotą a jego ostrzeżenia przekazuje wam ku waszej ostrożności .
Panie pośle Gadowski, posłanko Lenartowicz - za mało Wam, że za waszych czasów dokonaliście wykluczenia komunikacyjnego całych regionów (likwidacja PKS - bo się nie opłacało, linie nierentowne!), że zlikwidowaliście linie kolejowe , jak choćby ta do Jastrzębia-Zdroju. Tu też się nie opłacało. Bo nie liczycie, że największym kapitałem są zasoby ludzkie, że po to jest państwo, by utrzymywało nierentowne linie, bo to się w efekcie opłaci. Ludzie z prowincji będą mieli dostęp-dojazd do uczelni, do pracy. Kierowcy nie będą musieli uciekać za granice, by godnie żyć, a nie spędzać tygodnie w kabinie ciężarówki firmy dziad-trans. A potem będziecie znowu płakać, że populiści doszli do władzy. Nie rozumiecie na czym polega rola państwa i że dbałość o zrównoważony rozwój całego społeczeństwa nie jest populizmem, a troską o państwo.