Mieszkańcy Zawady i Kokoszyc dyskutowali w sprawie bezpieczeństwa na ulicy Młodzieżowej [ZDJĘCIA, FILM]

W spotkaniu uczestniczyli mieszkańcy Zawady i Kokoszyc (dzielnic Wodzisławia Śląskiego). Omówiono konkretne rozwiązania, które mogłyby zostać wprowadzone. Dyskusja dotyczyła między innymi wprowadzenia ograniczenia prędkości, wprowadzenia tzw. "szykan", instalacji fotoradaru, zwiększenia patroli policji oraz odcinkowego pomiaru prędkości. Poddano pod głosowanie wniosek o wprowadzenie na całym odcinku ulicy Młodzieżowej, od skrzyżowania z ulicą Pszowską do granicy z Syrynią, ograniczenia prędkości ruchu. Większość była za wprowadzeniem takiego ograniczenia. Część mieszkańców zwracała uwagę na konieczność wprowadzenia odcinkowego pomiaru prędkości jako jedynego środka, który umożliwi odpowiednie karanie. Zwracano uwagę,  że przez niektórych kierowców ulica ta jest traktowana jak tor rajdowy i jedynym rozwiązaniem są kary finansowe. 

-  Cały czas poszukujemy najlepszego rozwiązania, które poprawiłoby bezpieczeństwo na ul. Młodzieżowej. W mojej ocenie, najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości. Nic tak nie mobilizuje kierowców, jak punkty karne, za które można nawet stracić prawo jazdy oraz mandaty, za przekroczenie prędkości. Dodam tylko, że przed wyłączeniem myślenia, nic nas nie uchroni - przekazała po spotkaniu Agata Burda, przewodnicząca rady dzielnicy Kokoszyce. 

Emocji nie brakowało, różne spojrzenia i pomysły

Temat bezpieczeństwa wywołał ogromne emocje, głównie części mieszkańców Zawady. Niektórzy nie zgadzali się na takie czy inne rozwiązania. Wszyscy jednak zaznaczali, że istnieje problem braku bezpieczeństwa nie tylko na ulicy Młodzieżowej, ale też na innych ulicach Zawady. Podkreślono też, że na ulicy Paderewskiego również nie brakuje nieodpowiedzialnych kierowców. Jeden z mieszkańców, który mieszka w tym rejonie zwracał uwagę na prędkość samochodów w godzinach nocnych.

Kolejny problem to sprawa ulic Długiej i Konwaliowej oraz łamanie przepisów przez kierowców, którzy parkują w niedozwolonym miejscu i jadą "pod prąd" wjeżdżając na ulicę Konwaliową i stwarzając ogromne zagrożenie. - Dojdzie do tragedii ale wtedy będzie już za późno - mówili mieszkańcy tego rejonu, którzy codziennie borykają się z tym problemem. - Ostatnio jechałem prawidłowo i ku mojemu zdziwieniu jedzie samochód wbrew przepisom prosto na mnie. Kiedy się zatrzymałem i zwróciłem uwagę, kierowca miał pretensje o co mi chodzi - mówił w kuluarach jeden z mieszkańców. 

Bezpieczeństwo i problemy w Kokoszycach

Poruszano również temat dotyczący ulicy Młodzieżowej w Kokoszycach, związany z likwidacją znaku ograniczającego prędkość do 40 km na godzinę przy szkole w Kokoszycach oraz problem ze skrzyżowaniem z ulicą Pszowską, który powstał po remoncie drogi. Zwracano uwagę na zwężenie powodujące korki. 

- W ostatnim okresie w Kokoszycach borykamy się z zakorkowanymi ulicami w godzinach szczytu, w szczególności na ul. Młodzieżowej i Pszowskiej. Rozwiązaniem byłoby wykonanie świateł na skrzyżowaniu ul. Pszowskiej z ul. Młodzieżową. Po ostatnim remoncie ul. Młodzieżowej nie wykonano prawoskrętu na ul. Pszowską, co dodatkowo blokuje ruch w tym rejonie. Wykonanie świateł na wspomnianym skrzyżowaniu dodatkowo wpłynęłoby na poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu - mówi Agata Burda.

Ograniczenie prędkości i kontrole policji. Będzie petycja mieszkańców

- Olbrzymie zainteresowanie mieszkańców zebraniem przerosło moje największe oczekiwania. Pomijam, że były media, telewizja ale przyszli również mieszkańcy, którzy przedstawili swoje uwagi i poinformowali nas o takich rzeczach, o których nie wiedzieliśmy. Tematem spotkania było nie tylko bezpieczeństwo na ulicy Młodzieżowej, ale także bezpieczeństwo na drogach innych ulic w Zawadzie. Między innymi bardzo szeroko omówiony był temat gigantycznych korków przy szkole w naszej dzielnicy. Zobligowałem się zwołać wizję lokalną, może jakoś znajdziemy miejsce na tzw. Kiss and Ride (czyli pocałuj i wysadź). Tam rodzice dowożą dzieci do szkoły i też nie można im tego całkowicie zabronić, bo to jest niemożliwe. Nie dziwię się, bo mając tak niebezpieczną drogę, czyli ulicę Młodzieżową, woli to dziecko przywieźć samochodem niż pozwolić aby przechodziło przez tę drogę – mówi Nowinom Jan Zemło, przewodniczący rady dzielnicy Zawada.

- Jeżeli zaś chodzi o ulicę Młodzieżową, to doszliśmy do takich uzgodnień, że razem z radnym Jakubem Elsnerem, z radą dzielnicy zebraliśmy dziś podpisy i napiszemy petycję do urzędu marszałkowskiego o dwie sprawy dotyczące ulicy Młodzieżowej. Zaproponujemy ograniczenie prędkości albo doraźne kontrole prędkości, żeby wyrobić w ludziach po tej tragedii świadomość dotyczącą zagrożeń, bo na ten czas jest pewne otrzeźwienie – dodaje radny Zemło.