Szlachetna Paczka 2023 zanotowała rekordowe wsparcie. Darczyńcy przekazali prawie 74 mln zł dla potrzebujących, a to o 14 mln więcej niż w 2022 roku [ZDJĘCIA]
Podczas tegorocznej edycji Szlachetnej Paczki pomoc dotarła do ponad 17 tysięcy rodzin z najdalszych zakątków Polski. Wartość pomocy – przekazanej w paczkach – w tym roku jest rekordowa i wyniosła niemal 74 mln. To o 14 mln więcej niż w 2022 roku. Pomimo trudnej sytuacji ekonomicznej Polacy pokazali, że „razem stać nas na dobro” dla tych, którzy mają najmniej.
Coraz więcej Polaków angażuje się w Paczkę
W Weekend Cudów wolontariusze dostarczyli Szlachetne Paczki do ponad 17 tys. rodzin w całym kraju. Wsparcie materialne, a wraz z nim radość i nadzieję na zmianę, otrzymało łącznie niemal 47 tys. osób.
Szlachetna Paczka połączyła w mądrej pomocy jeszcze więcej Polaków niż rok temu. Łącznie w tegoroczną edycję zaangażowało się 700 tys. osób – to o 100 tys. więcej Polaków niż rok temu. Dla jednej potrzebującej rodziny paczki przygotowało średnio 31 osób. Wśród nich znalazły się zarówno osoby prywatne, jak i przedstawiciele firm czy instytucji.
Za każdą liczbą stoi człowiek
W ramach Szlachetnej Paczki pomoc dotarła do najbardziej potrzebujących w całym kraju. Wśród nich było niemal 21 tys. dzieci i 5 tys. seniorów. Ponad 60% rodzin włączonych do programu w tej edycji doświadcza trudności ze względu na chorobę i/lub niepełnosprawność, a 24% znalazło się w trudnej sytuacji ze względu na nieszczęście, wypadek lub zdarzenie losowe.
Wizyta wolontariuszy w domu jednej z rodzin była jak promyk słońca w środku zimy. Rodzina żyje w tak trudnych warunkach, że przetrwanie tej pory roku staje się dla nich realnym wyzwaniem. Darczyńca kupił nowy piec gazowy, dający potrzebne ciepło. Pozostałe prezenty zajęły aż 41 paczek. Rodzina ze wzruszeniem zareagowała na przejaw tak dużej dobroci. Wolontariusze Paczki nie mogli przejść obojętnie wobec ich sytuacji mieszkaniowej, dlatego zakasali rękawy i wyremontowali dom. Nie byli w tym sami, w malowaniu ścian pomagały również panie z ośrodka pomocy społecznej.
Wolontariusze dowieźli Paczki zorganizowane przez darczyńców Szlachetnej Paczki także mi.in. do samotnego, schorowanego mężczyzny. Pan Jan ma 87 lat i mieszka sam. Na przeżycia miesiąca ma 150 zł. Darczyńca przygotował dla niego 20 paczek z żywnością, sprzętem RTV i AGD oraz odzieżą. Gdy wolontariusze przekazali mikrofalówkę i lodówkę, mężczyzna nie mógł powtrzymać radości. Wcześniej nie przepadał za świętami, z powodu samotności. Tym razem powiedział: „W tym roku to będą moje pierwsze prawdziwie i wesołe święta”.
Razem z zapasem żywności i detergentów, ciepłymi ubraniami, kuchenką gazową, której od dawna brakowało, czy garnkami – rodziny ze Szlachetnej Paczki otrzymały dużo więcej: wsparcie emocjonalne i poczucie, że nie są same ze swoimi problemami.
Co było w Paczkach?
Średnia wartość Szlachetnej Paczki dla jednej rodziny wynosiła w tym roku 4 343 zł. Wielu darczyńców zapewniało potrzebującym rodzinom żywność i środki czystości, czyli produkty odciążające budżet domowy na najbliższe kilka tygodni. W Paczkach znajdowały się jednak także mniej oczywiste prezenty takie jak lodówka, rower potrzebny, by dojeżdżać do pracy, kurs doszkalający czy piła spalinowa i lutownica, które pozwolą podjąć dorywczą pracę. Wszystko, co rodzina wskazywała jako swoje kluczowe potrzeby – i nie tylko.
Jak relacjonują wolontariusze Szlachetnej Paczki, wiele rodzin otrzymało znacznie więcej niż byli sobie w stanie wymarzyć. Piotruś, otwierając paczkę, wykrzyknął: „Mam w końcu Ninjago, lepsze niż chciałem!". Pani Joanna ma dwoje dzieci. Jej wielkim marzeniem było zrobienie prawa jazdy, ale w rozmowie z wolontariuszami poprosiła o rower. Od darczyńcy otrzymała rower i... kurs na prawo jazdy. Nie tylko Piotruś dostał więcej, niż chciał. Wzruszenie pani Joanny było tak duże, że wolontariusze musieli podać jej szklankę wody.
Pomoc możliwa dzięki ponad 12 tys. wolontariuszy
W 23. edycję Szlachetnej Paczki zaangażowało się ponad 12 tys. wolontariuszy. To oni odwiedzali rodziny, poznawali ich historie, pośredniczyli w przekazywaniu Szlachetnych Paczek i angażowali się w wiele innych zajęć, dzięki którym w Weekend Cudów zmieniło się na dobre życie tak wielu osób w potrzebie. W tym roku wolontariusze działali w 655 lokalizacjach w całej Polsce. Miejsc działania Szlachetnej Paczki przybyło – było ich niemal 20 więcej niż w 2022 roku.
Zobacz także:
- Rozpoczynamy Weekend Cudów Szlachetnej Paczki. Wodzisławski magazyn zapełnia się od sobotniego poranka [ZDJĘCIA]
- Szlachetna Paczka w Raciborzu. Udało się ją odbudować. "Nie każdy może mieć radosne święta"
- W Żorach trwa weekend świątecznych cudów. To finał Szlachetnej Paczki [ZDJĘCIA]
- "Szlachetna Paczka" w Jastrzębiu i okolicach [ZDJĘCIA, WIDEO]
Komentarze
6 komentarzy
do op- bredzisz,;infacią okrada sie ludzi i pracowitosc ,oszczednosc to tylko frazes.Zaradnosc owszem poniewaz zlotowka to tylko taki papier toaletowy ktory trzeba jak najszybciej wymienic na towar.W Polsce przy takich rzadach jak pokazal PIS i inni tylko cwaniacywo i kombinatosrstwo ale skąd mają o tym wiedziec czesto biedni ludzie ktorzy co zarobią to znow przez wybawicieli narodu inflacją sa wciskani w biede,To inflacja tworzy czesto biede i to rzad jest winny.Inflacja to złodziejstwo a złodzieje pociagaja za sznurki.Morawiecki w Expose mowil ,srednia placa bedzie wynosila 10000zl , jaką wiec planowali złodzieje inflacje licząc na pazernisc głupców ich popierajacych. ?!
do op- bredzisz,;nfacia okrada sie ludzi i pracowitosc ,oszczednosc to tylko frazes.Zaradnosc owszem poniewaz zlotowka to tylko taki papier toaletowyktorh trzeba jak najszybciej wymienic na towar.W Polsce przy takich rzadach jak pokazal PIS i inni tylko cwaniacywo i kombinatosrstwo ale skad maja o tym wiedziec czesto biedni ludzie ktorzy co zarobia to znow przez wybawicieli narodu inflacja sa wciskani w biede,To inflacja tworzy czesto biede i to rzad jest winny.Inflacja to zlodziejstwo a zlodzieje piciagaja za sznurki.Morawiecki w Expose mowil ,srednia placa bedzie wynosila 1000zl ,jaka planowali zlodzieje inflacje luczac na pazernisc glupcow ich popierajacych.
To ze sa tacy co nie maja oszczednosci nie wynika z inflacji i kosztow utrzymania Trzeba byc zaradnym,pracowitym,oszczednym Ja nie narzekam
No trudno aby przy tej inflacji wartości gotówki nie było rekordowych kwot zbiorki. Jak rządowi będą płacić milionami za chleb to dopiero będą rekordy .
Widzicie do czego prowadzą rządy złodziei . Jedną ręka lekko rozdają a to na dzieciaki bardzo bogatych a to na ukrywających dochody strasznie majętnych a tym czasem na WP czytamy ze ludzie nie mają już prawie oszczędności bo złodzieje drugą ręką Ich inflacją okradają samemu sobie jak niosą media- jak Glapiński== 64 w roku wypłat dając gdzie" premia " to 400% gaży! Morawiecki w exposé obiecywał średni zarobek w Polsce 10 000zl ( obecnie wg GUSU wynosi 7200 zł brutto) -czy zdajecie sobie sprawę jaką Nam szykowali zajeb dalej inflacje ,jak bardzo planowali okradać dalej z realu oszczędności spracowane społeczeństwo. A kościół)- hierarchowie, jak byś przywłaszczył sobie 5 gr krzyczą to grzech śmiertelny, lecz jak rząd dla utrzymania się u władzy wywołuje inflacje (to dobrze, że ceny rosną bo wówczas więcej z VATu ) to jakość cicho ,inflacja to nie złodziejstwo ,nie okradanie, bo co rząd nie odpali na renowacje świątyń z i tak pustych drukowanych banknotów. Głowę w piasek i hierarchów nie ma , bieda społeczna rośnie a dwa ugrupowania jak słonie morskie biją się zaciekle miażdżąc potomków na polu walki . Ci którzy wywołują inflacje to przestępcy i dla mnie nie ma innej opcji stwierdzenia ,robili to oszukując aby kupować elektorat ,dla władzy. Niech już nie wracająSmutna prawda o naszych oszczędnościach. "Spełnił się pesymistyczny scenariusz"
Co piąta osoba w Polsce nie posiada żadnych oszczędności, a co czwarta ma je w kwocie do 5 tys. zł. Głównymi powodami są rosnąca inflacja i coraz wyższe koszty utrzymania.
No trudno aby przy tej inflacji wartości gotówki nie było rekordowych kwot zbiorki. Jka bęą płacić min. to dopiero będą rekordy .
Widzicie do czego prowadzą rządy złodziei . Jedną ręka lekko rozdają a to na dzieciaki bardzo bogatych a to na ukrywających dochody strasznie majętnych a tym czasem na WP czytamy ze ludzie nie mają już prawie oszczędności bo złodzieje drugą ręką Ich inflacją okradają samemu sobie jak niosą media- jak Glapinski 64 w roku wypłat dając gdzie" premia " to 400% gaży! Morawiecki w exposé obiecywał średni zarobek w Polsce 10 000zl ( obecnie wg GUSU wynosi 7200 złbrutto) -czy zdajecie sobie sprawę jaką Nam szykowali zajeb dalej inflacje ,jak bardzo planowali okradać dalej z realu oszczędności spracowane społeczeństwo. A kościół)- hierarchowie, jak byś przywłaszczył sobie 5 gr krzyczą to grzech śmiertelny, lecz jak rząd dla utrzymania się u władzy wywołuje inflacje (to dobrze, że ceny rosną bo wówczas więcej z VATu ) to jakość cicho ,iflacja to nie złodziejstwo ,nie okradanie, bo co rząd nie odpali na renowacje świątyń z i tak pustych drukowanych banknotów. Głowę w piasek i hierarchów nie ma , bieda społeczna rośnie a dwa ugrupowania jak słonie morskie biją się zaciekle miażdżąc potomków na polu walki . Ci którzy wywołują inflacje to przestępcy i dla mnie nie ma innej opcji stwierdzenia ,robili to oszukując aby kupować elektorat ,dla władzy. Niech już nie wracają
BIEDA i Głód ludzie muszą sobie pomagać