środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

"Konfederacja pokazała swą złą twarz", "Wybryk Brauna jest na rękę Rosji". Krząkała i Jabłoński miażdżą Grzegorza Brauna, Fritz staje w jego obronie

13.12.2023 11:22 | 85 komentarzy | żet
Ostatnia aktualizacja: 13.12.2023 13:04

TEKST AKTUALIZOWANY

Posłowie Marek Krząkała (PO) oraz Paweł Jabłoński (PiS) są zgodni co do tego, że incydent z Grzegorzem Braunem w roli głównej szkodzi pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Grzegorza Brauna bierze w obronę poseł Konfederacji Roman Fritz z Rybnika, który zadaje szereg pytań.

"Konfederacja pokazała swą złą twarz", "Wybryk Brauna jest na rękę Rosji". Krząkała i Jabłoński miażdżą Grzegorza Brauna, Fritz staje w jego obronie
Pierwszy od lewej poseł Grzegorz Braun podczas incydentu z gaśnicą. Na zdjęciu w prawym górnym roku poseł Marek Krząkała, poniżej posłowie Paweł Jabłoński i Roman Fritz
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

12 grudnia poseł Konfederacji Grzegorz Braun użył gaśnicy proszkowej do ugaszenia świec na chanukiji w Sejmie RP. - Nie może mieć miejsca na akty rasistowskiego, plemiennego, dzikiego talmudycznego kultu na terenie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Jak rozumiem przez zebranych przemawia ignorancja. Nie jesteście Państwo świadomi treści tego aktu, zwanego niewinnie świętami Chanuka - powiedział później z mównicy Grzegorz Braun. Dalej stwierdził, że to właśnie on przywrócił "stan normalności".

"To jest wstyd przed światem"

- Konfederacja pokazała swoją złą twarz osób, które są nietolerancyjne wobec innych religii, innych wyznań, innych przekonań. To, co się wydarzyło jest skandaliczne. Odkąd sięgam pamięcią zawsze na uroczystości zapalania świec chanuka w Sejmie były obecne władze kościelne różnych wyznań. Ten incydent związany nie tylko z gaszeniem świec, ale również faktem, że osoby postronne zostały zranione. To sprawia, że słusznie marszałek podjął decyzję nie tylko o ukaraniu posła Brauna finansowo, ale i wykluczeniu go z obrad. Skierowanie wniosku do prokuratury jest jak najbardziej uzasadnione, dlatego że pan poseł Braun obraził nie tylko uczucia religijne, ale i naraził na utratę zdrowia osoby postronne, które tam się znajdowały. Takie incydenty nie mogą mieć miejsca w polskim parlamencie. Nie ma zgody, to jest wstyd przed światem. Coś takiego nie pozostaje bez echa. Dobrze, że arcybiskup Ryś przeprosił w imieniu Polaków za to, co się stało, bo postawa Brauna nie nic wspólnego z jego słynnym "Szczęść Boże" to jest raczej faryzeizm, albo wręcz niezrównoważenie - mówi Nowinom poseł Marek Krząkała (PO) z Rybnika.

Wybryk Brauna obciąża całą Polskę

- To co się wydarzyło wczoraj to jest rzecz absolutnie skandaliczna. Nawet najmocniejsze słowa byłyby tutaj za słabe. To był gest nienawiści przeciwko religii, przeciwko judaizmowi. Jakiekolwiek tego typu działania są przestępstwem z Kodeksu Karnego. To jest niestety też trochę efekt rozzuchwalenia posła Grzegorza Brauna. Poczuł, że po zmianie marszałka może więcej. Poprzednia pani marszałek regularnie go karała. Teraz uznał, że może sobie pozwolić na więcej. To jest też efekt bezkarności ludzi, którzy atakowali kościoły, zakłócali msze święte i nie ponosili żadnych konsekwencji. To stało się zachętą do przesuwania kolejnych granic - mówi poseł Paweł Jabłoński (PiS).

Zdaniem posła Pawła Jabłońskiego, wiceministra spraw zagranicznych w latach 2019-2023, akcja Grzegorza Brauna godzi w pozycję oraz wizerunek Polski na arenie międzynarodowej.

- W świat idzie przekaz, że w polskim Sejmie dochodzi do antysemickiego incydentu. Na świecie nikt się nie będzie przejmował, że to jest poseł marginalnej Konfederacji. Wybryk Brauna idzie na konto nas wszystkich, całego naszego kraju. Uważam, że Braun jest człowiekiem inteligentnym, zdaje sobie sprawę z konsekwencji i w związku z tym należy sobie zadać pytanie, czy on nie działa w interesie innych państw, które chcą osłabienia pozycji Polski, zwłaszcza w interesie Rosji

- dodaje Paweł Jabłoński.

W Knesecie nie obchodzą Wielkanocy, więc dlaczego w Sejmie mamy mieć Chanukę?

- Nikt nie chce dociekać przyczyn całego zdarzenia, a warto by się nad tym pochylić i zadać kilka pytań, np. dlaczego w polskim Sejmie świętujemy wydarzenia sprzed mniej więcej 2200 lat, kiedy to Machabeusze na terenie Palestyny dokonali krwawej rzezi na ludności Greckiej? Czy polski parlament jest miejscem, żeby te tak odległe w czasie akty świętować? Kolejna rzecz, która się z tym wiąże... To jest kult satanistyczny - to jest kabała, to jest sprawa organizowana przez sektę Chabad-Lubawicz. To jest stosunkowo nowa rzecz, wcześniej to była uroczystość domowa, natomiast od pewnego czasu forsuje się zapalanie chanukowych świec w takim miejscu jak polski Sejm. Dlaczego? To jest kult obcy nam cywilizacyjnie - mówi Nowinom Roman Fritz, poseł Konfederacji z naszego okręgu wyborczego.

W rozmowie z Romanem Fritzem zwracamy uwagę, że początki naszych cywilizacji są tożsame, wszak chrześcijaństwo wywodzi się z judaizmu, a w Kościele co niedzielę odczytywany jest fragment Starego Testamentu.

- To nie jest powód do świętowania żydowskich świąt i obyczajów w polskim Sejmie. Obecnie  Żydzi świętują Purim, Chanukę oraz Pesach. Purim upamiętnia zwycięstwo nad Persami, Chanuka zwycięstwo nad Grekami, a Pesach zwycięstwo nad Egipcjanami. Chanuka podkreśla dominację narodu żydowskiego nad innymi. To jest obce nam cywilizacyjnie, bo my się nie wywyższamy nad innymi. Jesteśmy skłonni otwierać drzwi, zapraszamy do nas różne nacje. Ale to nie wyjaśnia, dlaczego mamy świętować to w polskim Sejmie. Przecież nie obchodzimy tu świąt bliskich nam kulturowo Ormian czy świąt prawosławnych. Zresztę Chanukę trudno nawet nazwać świętem religijnym, bo ona ze świętem religijnym ma niewiele wspólnego. Czy ktoś nas przymusza do tego, żeby te świece zapalać w najwyższych urzędach? O ile wiem, w innych parlamentach nie ma zwyczaju zapalania świec chanukowych, tylko w polskim parlamencie to się odbywa. Czy w Tel Awiwie organizuje się Święta Bożego Narodzenia czy Zmartwychwstania Polskiego? Do tego raczej by nie dopuszczono w Knesecie - dodaje Roman Fritz.

Zbiórka dla Grzegorza Brauna

Prezydium Sejmu RP ukarało Grzegorza Brauna wykluczeniem z obrad, pozbawieniem połowy uposażenia poselskiego na trzy miesiące i całości diety poselskiej na pół roku. W odpowiedzi Fundacja Osuchowa założyła w serwisie zrzutka.pl zbiórkę pieniędzy na wsparcie Grzegorza Brauna. Wiele wskazuje na to, że cel zbiórki - 90 tys. zł - zostanie osiągnięty jeszcze dzisiaj, 13 grudnia (zebrano już 63 tys. zł).

Zbiórkę promują również członkowie Konfederacji z naszego regionu, w tym wspomniany już Roman Fritz. - Z całą pewnością ta surowa kara finansowa negatywnie odbije się na jego publicznej, społecznej działalności. Aby temu zapobiec zapraszamy Państwa do udzielenia wsparcia "działalności Grzegorza Brauna", która jest nam Polakom bardzo potrzebna: https://zrzutka.pl/f96c9v - apeluje do swoich sympatyków Roman Fritz.

Grzegorza Brauna wspiera w mediach społecznościowych również Tomasz Maron - działacz społeczny z Jastrzębia-Zdroju, kandydat Konfederacji w tegorocznych w wyborach do Sejmu.

Chanuka - co to za święto?

Chanukija to świecznik używany związany z żydowskim Świętem Poświęcenia (Chanuka). Święto ma związek ze zbezczeszczeniem świątyni w Jerozolimie przez hellenistycznego władcę Antiocha IV w II wieku przed Chrystusem. Skutkiem działań Antiocha IV był wybuch tzw. powstania Machabeuszy, którzy ostatecznie odbili świątynię w Jerozolimie z rąk pogańskich Greków. Podczas ponownego poświęcenia przybytku Żydzi natrafili w niej na naczynie z oliwą, które powinno wystarczyć do utrzymania w lampie płomienia przez jeden dzień, ale płomień utrzymywał się przez osiem dni. Święto Chanuka upamiętnia właśnie to wydarzenie. Każdego dnia tego 8-dniowego święta zapala się jedną świeczkę na chanukiji.

Ludzie:

Marek Krząkała

Marek Krząkała

Poseł na Sejm RP, polityk Platformy Obywatelskiej.

Paweł Jabłoński

Paweł Jabłoński

Poseł na Sejm RP

Roman Fritz

Roman Fritz

Poseł na Sejm RP

Tomasz Maron

Tomasz Maron

Działacz Konfederacji z Jastrzębia-Zdroju.