Piątek, 17 maja 2024

imieniny: Sławomira, Paschalisa, Weroniki

RSS

Tradycji stało się zadość. Procesja konna na św. Mikołaja w Krzanowicach [ZDJĘCIA, WIDEO]

06.12.2023 13:52 | 1 komentarz | mad

Krzanowice kontynuują tradycję corocznego przejazdu św. Mikołaja przez gminę, rozpoczynając uroczystość spod kościoła św. Wacława. Procesja konna, kierując się w stronę Mikołaszka – malowniczego kościółka filialnego przy drodze na Bojanów – wyruszyła po godzinie 12.00. Na miejscu, jeźdźcy tradycyjnie trzy razy okrążyli świątynię, intonując pieśń ku czci św. Mikołaja, patrona kościółka, po czym wzięli udział w mszy świętej.

Tradycji stało się zadość. Procesja konna na św. Mikołaja w Krzanowicach [ZDJĘCIA, WIDEO]
Po raz pierwszy w wydarzeniu uczestniczył roczny Mikołaj z Krzanowic. Do zdjęcia pozuje z paniami: Urszulą, Natalią i Elżbietą
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Historia tego wydarzenia sięga odległych czasów, gdy miejscowi chłopi, zaczynając od samotnych wypraw, później jednak w pielgrzymkach wspólnie na koniach, praktykowali ten zwyczaj od wieków (dokładne początki nie są znane). W okresie PRL-u tradycję tę przerwano, aż do czasów, gdy ówczesny proboszcz z Krzanowic, ks. Wilhelm Schiwon, postanowił ją przywrócić, nadając jej większy rozmach. Wówczas ustalono, że procesja odbędzie się o godzinie 10.00, jednak w ostatnich latach zbiórkę jeźdźców przesunięto na 11.30.

Pierwsi na miejsce zbiórki dotarli Paweł i Dagmara z HS Horses w Pietrowicach Wielkich

Pierwsi na miejsce zbiórki dotarli Paweł i Dagmara z HS Horses w Pietrowicach Wielkich

Początki tego wydarzenia związane są z okresem epidemii wśród zwierząt. Przekaz mówi, że modlitwy skierowane do patrona rolników, św. Mikołaja, przyniosły oczekiwane efekty, a zwierzęta hodowlane przetrwały trudny okres nietknięte. Tradycja ta stanowi nie tylko kulturalne dziedzictwo, ale również manifestację wdzięczności za opiekę św. Mikołaja nad zwierzętami.

Obecny proboszcz, ks. Marek Wcisło, wspominając historię tej tradycji w rozmowie z Nowinami, zaznacza, że w ciągu jego czteroletniej posługi w krzanowickiej świątyni nie było jeszcze tak śnieżnie podczas tego wydarzenia. Mówi, że zima w tym roku jest trudna, ale tradycji stało się zadość. - Ze śniegu cieszą się dzieci, gorzej z kierowcami i dorosłymi - dodaje.

Pani Grażyna z Pietraszyna przybyła do Krzanowic na swoim koniu o imieniu Sebastian. Z uśmiechem stwierdza, że możliwe, iż jest to już jej szesnasty udział. Przypomina, że śnieżna aura towarzyszyła spotkaniu niejednokrotnie, choć bywały lata z obfitszymi opadami. - Śnieg zawsze dodaje uroku temu wydarzeniu - podkreśla

Pani Grażyna z Pietraszyna przybyła do Krzanowic na swoim koniu o imieniu Sebastian. Z uśmiechem stwierdza, że możliwe, iż jest to już jej szesnasty udział. Przypomina, że śnieżna aura towarzyszyła spotkaniu niejednokrotnie, choć bywały lata z obfitszymi opadami. - Śnieg zawsze dodaje uroku temu wydarzeniu - podkreśla

Pierwsi uczestnicy, Paweł i Dagmara z HS Horses w Pietrowicach Wielkich, dotarli na miejsce zbiórki, podróżując konno przez dwie godziny w śnieżną pogodę. Paweł zauważa, że śnieg dodaje uroku, a podróżowanie konno w takich warunkach jest nawet bezpieczniejsze niż innymi środkami transportu. Marta Ternka, jedna z inicjatorek spotkania, przed wyruszeniem jeźdźców spodziewała się mniejszej liczby uczestników z powodu śnieżnej pogody, ale podkreśla, że najważniejsze to kontynuowanie wieloletniej tradycji. Za organizacją wydarzenia stoją także: Robert Ternka, Dominika Kowol, Agnieszka Świętek i Józef Ternka.

W korowodzie pojechało siedemnaście koni, z czego na jedenastu podróżowali jeźdźcy. Pozostałe konie ciągnęły trzy bryczki, a w jednej z nich zasiadł Mikołaj, który dzielił słodkościami.

Spod Mikołaszka prowadziliśmy krótką transmisję "na żywo", pokazując charakterystyczne dla tej miejscowości wydarzenie:

W procesji uczestniczyli m.in. Zuzia Kowol ze swoją mamą Dominiką oraz Emilia Ternka z mamą Martą

W procesji uczestniczyli m.in. Zuzia Kowol ze swoją mamą Dominiką oraz Emilia Ternka z mamą Martą

Adrian Krzemień pojechał na przodzie procesji trzymając w ręku krzyż. Towarzyszył mu Jakub Niedbała

Adrian Krzemień pojechał na przodzie procesji trzymając w ręku krzyż. Towarzyszył mu Jakub Niedbała

Na wydarzeniu nie zabrakło Mikołaja dzielącego słodkościami

Na wydarzeniu nie zabrakło Mikołaja dzielącego słodkościami

Uczestników witał proboszcz krzanowickiego kościoła, ks. Marek Wcisło

Uczestników witał proboszcz krzanowickiego kościoła, ks. Marek Wcisło