Poniedziałek, 4 listopada 2024

imieniny: Karola, Olgierda, Emeryka

RSS

Rekordowa liczba małżeństw świętowała Złote Gody w Kuźni Raciborskiej [ZDJĘCIA]

16.11.2023 15:17 | 0 komentarzy | mad

32 pary przyszły do Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej, gdzie zorganizowano doroczną uroczystość wręczania medali za długoletnie pożycie małżeńskie. - Dziękuję państwu, że możemy z wami świętować wasz jubileusz - mówiła kierownik USC do małżeństw, które miłość, wierność, uczciwość małżeńską oraz że nie opuszczą się aż do śmierci, obiecały sobie w 1973 roku.

Rekordowa liczba małżeństw świętowała Złote Gody w Kuźni Raciborskiej [ZDJĘCIA]
16 listopada w Kuźni Raciborskiej zorganizowano Złote Gody. Na zdjęciu część jubilatów obchodzących w tym roku 50 lat po ślubie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Katarzyna Emrich przyznała, że rocznik jubilatów jest najliczniejszym od kiedy organizuje w imieniu Urzędu Miejskiego w Kuźni Raciborskiej jubileusze małżeńskie. - Tyle par jeszcze nie było - uśmiechała się.

Pani kierownik do jubilatów mówiła także, że kiedy przed laty wstępowali w związek małżeński, towarzyszyły im uśmiechnięte twarze bliskich. Zastanawiali się wówczas, jak będzie wyglądać ich życie, ale pełni energii i zapału rozpoczynali nowe życie. - Dzisiaj patrzycie wstecz i kiedy widzicie owoce trudu, to nie żałujecie tych wspólnie przeżytych lat, bo wiecie, że te wspólne 50 lat to symbol miłości i przykład dla tych pokoleń, które podobnie jak wy decydują się związać węzłem małżeńskim - podsumowała urzędniczka.

Józefa i Zbigniew Kruszelniccy. Pan Zbigniew, znany w Kuźni Raciborskiej z prowadzenia kiosku przez imponujące 27 lat, zaznaczył swoją obecność handlową nieopodal dawnego hotelu Jantar. Przyszłe małżeństwo spotkało się w malowniczym Świeradowie-Zdroju, gdzie pani Józefa pracowała jako dietetyczka w jednym z sanatoriów, a pan Zbigniew często uczestniczył w tamtejszych potańcówkach. To właśnie na jednej z tych imprez zaiskrzyło między nimi, co przyczyniło się do rozkwitu ich miłości. W kościele swój związek scementowali 22 października, a dzień wcześniej odbył się ślub cywilny. Mimo, że oboje nie są rodowitymi mieszkańcami Kuźni Raciborskiej, bo rodzinny powiat jubilatki to powiat bolesławiecki, a jubilat związany jest z lwóweckiem, miejscowościami położonymi w województwie dolnośląskim – zdecydowali się osiedlić właśnie tutaj. Pan Zbigniew znalazł pracę w Rybniku, na budowie Kombinatu Budownictwa Ogólnego, gdzie obecnie mieści się biurowiec K1. - Dostaliśmy tutaj mieszkanie i co ważne pokochaliśmy to miejsce - powiedziała pani Józefa. W trakcie wspólnego życia małżeństwo doczekało się trójki dzieci oraz tyle samo wnucząt, a tajemnica ich długotrwałego związku jest prostsza, niż się może wydawać. - Ważna jest cierpliwość - przyznali jubilaci, podkreślając znaczenie wzajemnej bliskości i zrozumienia w budowaniu trwałego związku.

Józefa i Zbigniew Kruszelniccy. Pan Zbigniew, znany w Kuźni Raciborskiej z prowadzenia kiosku przez imponujące 27 lat, zaznaczył swoją obecność handlową nieopodal dawnego hotelu Jantar. Przyszłe małżeństwo spotkało się w malowniczym Świeradowie-Zdroju, gdzie pani Józefa pracowała jako dietetyczka w jednym z sanatoriów, a pan Zbigniew często uczestniczył w tamtejszych potańcówkach. To właśnie na jednej z tych imprez zaiskrzyło między nimi, co przyczyniło się do rozkwitu ich miłości. W kościele swój związek scementowali 22 października, a dzień wcześniej odbył się ślub cywilny. Mimo, że oboje nie są rodowitymi mieszkańcami Kuźni Raciborskiej, bo rodzinny powiat jubilatki to powiat bolesławiecki, a jubilat związany jest z lwóweckiem, miejscowościami położonymi w województwie dolnośląskim – zdecydowali się osiedlić właśnie tutaj. Pan Zbigniew znalazł pracę w Rybniku, na budowie Kombinatu Budownictwa Ogólnego, gdzie obecnie mieści się biurowiec K1. - Dostaliśmy tutaj mieszkanie i co ważne pokochaliśmy to miejsce - powiedziała pani Józefa. W trakcie wspólnego życia małżeństwo doczekało się trójki dzieci oraz tyle samo wnucząt, a tajemnica ich długotrwałego związku jest prostsza, niż się może wydawać. - Ważna jest cierpliwość - przyznali jubilaci, podkreślając znaczenie wzajemnej bliskości i zrozumienia w budowaniu trwałego związku.

Na wydarzenie przyszedł wiceburmistrz Wojciech Gdesz, który w zastępstwie burmistrza Pawła Machy składał jubilatom życzenia. - To wielki zaszczyt, wzruszenie i wielka duma - powiedział o swoim debiucie na tej uroczystości.

- Mam wielkie wzruszenie, radość i szacunek, chcąc, aby tu w Kuźni Raciborskiej, z tego miejsca, wybrzmiało bardzo mocne świadectwo, że małżeństwo i rodzina jest fundamentem wszystkiego. Rodzina to nie tylko celebrowanie i spotykanie się, ale są też momenty zupełnie inne. Mogę powiedzieć ze swojego życia, że w tych najgorszych chwilach tylko i wyłącznie rodzina – żona, pozwalały mi na drugi dzień wstać i iść dalej; pozwalały dać nadzieję i przezwyciężać każdy krok. Nikt tak jak mąż nie cieszy się z sukcesu żony, nikt tak jak żona nie cieszy się z sukcesu męża, nikt nie daje też takiej siły, aby iść przez życie razem. Czego państwo właśnie jesteście najlepszym przykładem - powiedział na uroczystości.

Jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego w MOKSiR-ze świętowali w tym roku:

  • Krystyna i Józef Klinikowie z Kuźni Raciborskiej
  • Danuta i Mirosław Kiljanowie z Kuźni Raciborskiej
  • Józefa i Zbigniew Kruszelniccy z Kuźni Raciborskiej
  • Janina i Henryk Grzesikowie z Kuźni Raciborskiej
  • Adelajda i Władysław Majewscy z Kuźni Raciborskiej
  • Krystyna i Marian Wiączkowie z Kuźni Raciborskiej
  • Maria i Jarosław Cichoccy z Kuźni Raciborskiej
  • Maria i Wilhelm Blukowie z Kuźni Raciborskiej
  • Jadwiga i Jerzy Malinowscy z Kuźni Raciborskiej
  • Teresa i Krystian Stanjkowie z Kuźni Raciborskiej
  • Helena i Jerzy Gregerowie z Kuźni Raciborskiej
  • Maria i Ryszard Żurkowie z Kuźni Raciborskiej
  • Krystyna i Jerzy Krakówkowie z Kuźni Raciborskiej
  • Halina i Paweł Pankowie z Kuźni Raciborskiej
  • Maria i Jerzy Przybyłowie z Kuźni Raciborskiej
  • Anna i Paweł Piechulowie z Kuźni Raciborskiej
  • Teresa i Szczepan Kościowie z Kuźni Raciborskiej
  • Krystyna i Jerzy Marmurowscy z Kuźni Raciborskiej
  • Teresa i Piotr Markowie z Kuźni Raciborskiej
  • Gabriela i Jan Grądalscy z Rud
  • Krystyna i Czesław Dudkowie z Rud
  • Maria i Mieczysław Błajdowie z Rud
  • Dorota i Józef Przybyłowie z Rud
  • Brygida i Jan Matysikowie z Rudy Kozielskiej
  • Maria i Bernard Kowalscy z Rudy Kozielskiej
  • Irena i Zygmunt Wieczorkowie z Rudy Kozielskiej
  • Halina i Wincenty Węglorzowie z Rudy Kozielskiej
  • Anna i Paweł Paprotni z Jankowic
  • Zofia i Jan Łagutowie z Turza
  • Maria i Alojzy Kuśkowie z Turza
  • Malgorzata i Piotr Fleglowie z Budzisk
  • Alicja i Maksymilian Stępniowie z Siedlisk

W gronie jubilatów, świętujących 50 lat życia małżeńskiego, znaleźli się Krystyna i Czesław Dudkowie z Rud. Pan Czesław, dawniej radny z Rud za burmistrza Witolda Cęcka, wspólnie z żoną uczcił pięćdziesięcioletnią rocznicę swojej wyjątkowej więzi. Historia ich miłości zaczęła się w rodzinnym domu pani Krystyny w Rudach, miejscu, skąd pochodziła. Pan Czesław z Gaszowic, przyjechał tam przed laty ze swoim bratem, aby odwiedzić kolegę – narzeczonego siostry jubilatki. To spotkanie stało się iskrą, która zapoczątkowała ich przyszłe małżeństwo. Przed samym ślubem para spędziła ze sobą około dwóch lat, budując fundamenty swojej relacji. Akt związku państwa Dudków został oficjalnie zarejestrowany w Urzędzie Stanu Cywilnego 20 października, a związek został dodatkowo umocniony przed Bogiem trzy dni później. W trakcie wspólnego życia małżeństwo doczekało się dwóch synów i cieszy się obecnie z tyle samo wnucząt. Na pytanie o tajemnicę ich długotrwałego związku, jubilatka odpowiada bez zbędnych ozdobników: Małżeństwo to jeden wielki kompromis.

W gronie jubilatów, świętujących 50 lat życia małżeńskiego, znaleźli się Krystyna i Czesław Dudkowie z Rud. Pan Czesław, dawniej radny z Rud za burmistrza Witolda Cęcka, wspólnie z żoną uczcił pięćdziesięcioletnią rocznicę swojej wyjątkowej więzi. Historia ich miłości zaczęła się w rodzinnym domu pani Krystyny w Rudach, miejscu, skąd pochodziła. Pan Czesław z Gaszowic, przyjechał tam przed laty ze swoim bratem, aby odwiedzić kolegę – narzeczonego siostry jubilatki. To spotkanie stało się iskrą, która zapoczątkowała ich przyszłe małżeństwo. Przed samym ślubem para spędziła ze sobą około dwóch lat, budując fundamenty swojej relacji. Akt związku państwa Dudków został oficjalnie zarejestrowany w Urzędzie Stanu Cywilnego 20 października, a związek został dodatkowo umocniony przed Bogiem trzy dni później. W trakcie wspólnego życia małżeństwo doczekało się dwóch synów i cieszy się obecnie z tyle samo wnucząt. Na pytanie o tajemnicę ich długotrwałego związku, jubilatka odpowiada bez zbędnych ozdobników: Małżeństwo to jeden wielki kompromis.

Maria i Mieczysław Błajdowie z Rud to trzecie małżeństwo świętujące 50 lat po ślubie, z którym przeprowadziliśmy krótką rozmowę. Państwo Błajdowie są rodzicami Wojciecha Błajdy, wiceburmistrza Kietrza. Mimo że oboje pochodzą z Jarosławia w województwie podkarpackim i uczęszczali do tego samego technikum drogowego, to swoją drogę ku miłości rozpoczęli na Śląsku, w Rybniku. To właśnie tam, w trakcie pracy, spotkali się i zaczęli budować wspólne życie. Pobrali się 11 sierpnia. Małżeństwo Błajdów doczekało się trojga dzieci i może cieszyć się obecnie sześciorgiem wnucząt. Na pytanie o tajemnicę ich długotrwałego związku, jubilat wyjaśnia, że kluczową rolę odgrywa zrozumienie.

Maria i Mieczysław Błajdowie z Rud to trzecie małżeństwo świętujące 50 lat po ślubie, z którym przeprowadziliśmy krótką rozmowę. Państwo Błajdowie są rodzicami Wojciecha Błajdy, wiceburmistrza Kietrza. Mimo że oboje pochodzą z Jarosławia w województwie podkarpackim i uczęszczali do tego samego technikum drogowego, to swoją drogę ku miłości rozpoczęli na Śląsku, w Rybniku. To właśnie tam, w trakcie pracy, spotkali się i zaczęli budować wspólne życie. Pobrali się 11 sierpnia. Małżeństwo Błajdów doczekało się trojga dzieci i może cieszyć się obecnie sześciorgiem wnucząt. Na pytanie o tajemnicę ich długotrwałego związku, jubilat wyjaśnia, że kluczową rolę odgrywa zrozumienie.

Ludzie:

Wojciech Gdesz

Wojciech Gdesz

Burmistrz Kuźni Raciborskiej