Krzysztof Bosak wicemarszałkiem Sejmu. Elżbieta Witek nie została wybrana
Podczas wczorajszego, pierwszego dnia posiedzenia Sejmu między innymi wybrano marszałka i wicemarszałków.
Marszałkiem Sejmu został Szymon Hołownia, zaś wicemarszałkami zostali: Monika Wielichowska i Dorota Niedziela z Koalicji Obywatelskiej, Włodzimierz Czarzasty z Nowej Lewicy, Piotr Zgorzelski z Trzeciej Drogi oraz Krzysztof Bosak z Konfederacji.
Sejm nie powierzył funkcji wicemarszałka Elżbiecie Witek z PiS. Już wcześniej niektórzy przedstawiciele nowej koalicji twierdzili, że nie widzą możliwości poparcia byłej marszałek Sejmu na stanowisko wicemarszałka. Kandydaturę Witek przedstawił w Sejmie Jarosław Kaczyński.
- Pani Marszałek Witek była przeszło pięćdziesiąt miesięcy marszałkiem Sejmu i to był naprawdę wyjątkowo trudny czas. To był wyjątkowo trudny czas ze względu na to, że opozycja ogłosiła się opozycją totalną ale nie tylko się ogłosiła ale niestety także była opozycją totalną i w związku z tym tutaj w Sejmie mieliśmy do czynienia z niebywałym wręcz poziomem agresji, grubiaństwa, chamstwa po prostu i to wszystko pani marszałek znosiła naprawdę z anielską cierpliwością i z ogromną kulturą - mówił Jarosław Kaczyński, przedstawiając kandydaturę Witek.
Komentarze
5 komentarzy
PeOwiec jedz batoniki - a ty sam mi pisałeś że jako ZOMO górników w Jastrzębiu Zdr lałeś - to co teraz w kopścielku robisz ?
No to dla kasy się sprzedał i tak już zostanie czerwonym komunista jeżeli się z nimi brata to tak skonczy
No więc kierując się dziennikarską rzetelnością ( pod tym artykułem nikt się nie podpisał ) popatrzmy jak PiS głosował .....
"W 2005 roku PiS nie zgodził się na kandydaturę Bronisława Komorowskiego na wicemarszałka. W 2007 PiS nie zagłosował na żadnego kandydata PO na wicemarszałka, w 2015 PiS nie zgodził się na wicemarszałka z PSL-u. A wczoraj PiS zagłosował: przeciw Dorocie Niedzieli, przeciw Czarzastemu, przeciw Wielichowskiej, przeciw Hołowni, przeciw Zgorzelskiemu. A w Senacie przeciwko Kidawie-Błońskiej"
Elżbieta Witek dlatego nie została wybrana na stanowisko marszałka i nawet na wicemarszałka Sejmu , bo swoją osobą i swoim zachowaniem pokazywała niebywały wręcz poziom agresji, grubiaństwa, chamstwa i łamania prawa .Żeby tylko wspomnieć sławetną już reasumpcję przegranego przez pis głosowania , co jest ewenementem w historii polskiego parlamentaryzmu .Nie dopuszczała posłów do głosu , wyłączała mikrofon , traktowała Sejm jak własny folwark i maszynkę go głosowania ustaw rządowych . Niestety w życiu nic nie trwa wiecznie i rządy pani marszałek też dobiegły końca. Teraz będzie miała czas na przemyślenie i refleksję swojego zachowania i obserwację pracy nowego marszałka Sejmu z perspektywy szeregowego posła .W życiu trzeba ponosić konsekwencje swojego zachowania i czynów i jak śpiewał Rysiek Riedel z zespołu Dżem ..."zawsze warto być człowiekiem , bo tak łatwo zejść na psy "
Bosak się sprzedał tak jak i Mentzen.
To nie są Narodowcy.