Z Krzanowic do Kietrza. Wojciech Błajda został wiceburmistrzem
Były prezes krzanowickich wodociągów wiceburmistrzem Kietrza. Zastąpił na tym stanowisku Marcelego Głogiewicza, który już przed rokiem informował o odejściu z urzędu. Burmistrz Dorota Przysiężna-Bator od listopada na powrót ma zastępcę, który przejął obowiązki poprzednika.
Głogiewicz z kietrzańskim samorządem pożegnał się na marcowej sesji. - Zostawiam w tej gminie trochę serca i duszy - powiedział na posiedzeniu. - To był zaszczyt - mówił o swojej pracy dla gminy. Do jego zadań, jak czytamy w regulaminie organizacyjnym gminy, należał nadzór nad referatami: projektów i rozwoju, gospodarki komunalnej, budownictwa i drogownictwa, gospodarki nieruchomościami, a także nad komórką zajmującą się ochroną środowiska, rolnictwa i melioracji.
Gmina do października pozostawała bez wiceburmistrza. Od 2 listopada nowym zastępcą został Wojciech Błajda, co w rozmowie z Nowinami potwierdza burmistrz Kietrza Dorota Przysiężna-Bator. - Pan Wojciech Błajda wykazuje się takimi kwalifikacjami, które w mojej ocenie będą bardzo potrzebne jeśli chodzi o pełnienie tej funkcji. Są bardzo konieczne w sytuacji inwestycyjnej, w jakiej jest gmina Kietrz. Inwestycji mamy bardzo dużo, wystarczy powiedzieć, że w planach budżetu na 2024 rok na inwestycje mamy do wydania 38 mln zł – dawno tak nie było - komentuje burmistrz. - Pan Błajda ma doświadczenie jeśli chodzi o cały proces inwestycyjny, od początku do oddania inwestycji i jej rozliczenia, uznałam, że taka osoba na stanowisku zastępcy burmistrza będzie bardzo przydatna - mówi Nowinom.
Wojciech Błada, zanim został powołany na wiceburmistrza, od lutego 2017 roku był prezesem Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Krzanowicach. Odwołany z tego stanowiska został 31 sierpnia 2023 roku, a na jego miejsce zatrudniono Mariana Kostkę – prezesa Gminnego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Kuźni Raciborskiej, który tę funkcję pełnił do 2020 roku, kiedy misję rozwoju przedsiębiorstwa powierzono Radosławowi Kasprzykowi, ówczesnemu przewodniczącemu Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej.
Burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla pełniący także funkcję zgromadzenia wspólników, bo krzanowickie wodociągi to spółka miejska, tłumaczył Nowinom, że zmiana na stanowisku prezesa podyktowana była bieżącymi potrzebami spółki. - Nasza spółka stoi przed dużymi wyzwaniami inwestycyjnymi w zakresie budowy kanalizacji sanitarnej jak i modernizacji sieci wodociągowej - argumentował (więcej: Wodociągi z Krzanowic z nowym prezesem. Kostka zastąpił Błajdę. Jaki jest powód zmian?).
Błajda jest absolwentem Politechniki Śląskiej w Gliwicach, Wydziału Budownictwa, o specjalności inżynieria miejska. Z wykształcenia inżynier budownictwa. Swoją samorządową karierę rozpoczynał w 1997 roku na stanowisku referenta w Urzędzie Miejskim w Kuźni Raciborskiej, gdzie pracował do 2017 roku, pełniąc od 2002 roku funkcję kierownika w referacie Inwestycji i Budownictwa. Później został zatrudniony w Krzanowicach. W 2018 roku bez powodzenia startował do Rady Miasta w Raciborzu z list Michała Fity, ówczesnego kandydata na prezydenta miasta, później wiceprezydenta, a obecnie dyrektora Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu. Błajda w wyborach samorządowych otrzymał 24 głosy.
O komentarz chcieliśmy poprosić Wojciecha Błajdę, ale jak na razie jest nieuchwytny.
Ludzie:
Andrzej Strzedulla
Burmistrz Krzanowic.
Michał Fita
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Wojciech Błajda
Wiceburmistrz Kietrza, były prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Krzanowicach
Komentarze
4 komentarze
24 głosy. Szacun. Ludzie Fity to takie skarby właśnie.
Czternastu radnych nie potrafi zadbać o finanse naszej Gminy a burmistrz mataczy na sesjach i problemy zamiata pod dywan. Już kiedyś mieszkańcy wywieżli władze na taczce, teraz będzie tornado.
Rodzą się kolejne pytania, i tutaj nie należy liczyć na radnych, nadzieja w mediach, apel do dziennikarzy nowin: Prosze zapytac burmistrza Strzedulle, ile Gmina Krzanowice straciła pieniędzy poprzez zaniedbania przez byłego prezesa spółki PWiK w Krzanowicach, dlaczego w tym samym czasie odchodzi długoletnia Księgowa z tej spółki, czy ta ksiegowa napisała pismo do najwyższych władz w Gminie Krzanowice, w której tłumaczy powody odejścia?
Ktoś nas tu w konia robi: Burmistrz z Krzanowic twierdzi, że Błajda stracił stanowisko z powodu nowych wyzwań inwestycyjnych społki, a Burmistrz z Kietrza twierdzi, że przyjęła Błajdę, bo ma przed sobą duże plany inwestycyjne :)