Podróż poślubna – czas na relaks
Ślub i wesele opisywane są zwykle jako najpiękniejsze wydarzenia w życiu. I oczywiście z jednej strony tak właśnie jest. Dzień, kiedy najważniejsi są Państwo Młodzi, zaplanowany pod ich upodobania i wymagania. Ale jest też druga strona medalu. Przygotowania, stres, pytania, czy na pewno wszystko pójdzie zgodnie z planem. Więc gdy emocje opadną, umilknie muzyka, a goście się rozjadą, czas na relaks. Podróż poślubna to czas na ładowanie akumulatorów przed powrotem do codziennego życia.
Podróż poślubna- jak wybrać idealny kierunek
Większość par po stresie związanym z przygotowaniami do ślubu potrzebuje relaksu i odpoczynku. Nie da się też ukryć, że pierwsze tygodnie po weselu to czas euforii i radości związanej z jedną najważniejszych zmian, jakie zachodzą w życiu. Dlatego obok chęci oderwania się od codzienności pojawia się też pragnienie uczczenia zmian tylko we dwoje.
I tu pojawia się pytanie, gdzie w podróż poślubną? Każda para musi odpowiedzieć sobie na nie samodzielnie, uwzględniając własne upodobania i to, jak lubi spędzać czas. Ale czy w tak wyjątkowej chwili nie warto ponieść się fantazji i zafundować sobie prawdziwy relaks na rajskich plażach? Egzotyczna podróż poślubna nie musi skupiać się tylko na leżeniu na plaży, choć i to warto uwzględnić w planach. Relaks, wypoczynek, szumiące morze, palmy… to doskonałe ukojenie dla nerwów.
Idealne kierunki na egzotyczną podróż poślubną
Uciec jak najdalej od codzienności to częsta wizja młodych par. Idealnie na taką ucieczkę nadają się Malediwy (https://nomade.pl/Malediwy). Rajskie wysepki rozrzucone na wodach Oceanu Indyjskiego wyglądają jak spełnienie marzeń o idealnym miejscu na wypoczynek. Błękit wody, jasny piasek, intensywna zieleń palm i tropikalnej roślinności. Czego można chcieć więcej? No może jeszcze możliwości zamieszkania nad samym morzem.
Tak, to marzenie także może się spełnić na Malediwach. Tutejsze resorty słyną z osiedli drewnianych, lekkich, a jednocześnie luksusowych bungalowów wybudowanych na platformach na wodzie. Z lądem łączą je jedynie pomosty. W takim otoczeniu można się poczuć jak rozbitek na bezludnej wyspie. Ale ten rozbitek będzie pod czujną, choć dyskretną opieką hotelowej obsługi, która z chęcią pomoże i spełni życzenia.
Malediwy to także możliwość podziwiania jednej z najpiękniejszych raf koralowych na świecie. Wycieczki łodzią, nurkowanie połączone z plażowaniem pozostawią niezapomniane wrażenia.
Egzotyka to nie tylko plaże
Egzotyczna podróż to nie tylko czas spędzony na plażach. Podczas podróży poślubnej w tropiki można się też zanurzyć w miejscową kulturę albo podziwiać cuda natury. Rafa koralowa na Malediwach to dopiero początek. Wybierając z kolei Bali, można poznawać buddyjskie świątynie, odwiedzić pola ryżowe, a nawet odbyć trekking na wulkan.
Z kolei poślubna wyprawa na meksykański Jukatan daje możliwość oglądania śladów cywilizacji prekolumbijskich, wizyt w kolonialnych miastach czy kąpieli w jeziorach znajdujących się w podziemnych grotach. Oczywiście w połączeniu z relaksem na rajskich plażach.
Taka ucieczka od rzeczywistości to wspomnienia na całe życie oraz doskonały początek nowej drogi życia.
Materiał zewnętrzny
Najnowsze komentarze