Zwycięstwo ROW Rybnik z Unią Racibórz. Puste trybuny nikomu nie pomogły [ZDJĘCIA, WYWIADY, LIVE]
W sobotnim meczu 26. kolejki IV ligi Unia Racibórz zmierzyła się z KS ROW 1964 Rybnik. Zawodnicy tego dnia nie mogli liczyć na doping kibiców, którzy nie zostali wpuszczeni na trybuny stadionu przy Zamkowej. Dostępu do trybun przez całe 90 minut strzegła policja.
Unia, dla której każdy punkt jest na wagę złota zdobyła pierwszą bramkę w 11. minucie. Przeciwnicy nie pozostawali im dłużni przez długi czas. Po kilku minutach Łukasz Krakowczyk wyrównał wynik, który nie zmienił się do przerwy. W drugiej części spotkania Rybnik rozdawał karty na boisku. Gospodarze na skutek dwóch żółtych kartek stracili Dawida Migusa w 77. minucie. Łukasz Krakowczyk wykorzystał osłabioną drużynę Unitów i dopisał kolejne dwa gole na swoje konto w tym meczu.
Kierownik drużyny Stanisław Kowalczyk mówił Nowinom, że wpływ na wynik miały m.in. indywidualne błędy bramkarza oraz czerwona kartka dla unity. - Dawid Migus wiedział, że od sędziego ma już ostrzeżenie i na koncie żółtą kartkę. W takich okolicznościach, gdzie dążymy do wyrównania, jego zagranie było nieprzemyślane. Powinien zachować się rozsądniej, od niego szczególnie należy wymagać rozwagi, bo to nie jest początkujący piłkarz - zauważył S. Kowalczyk.
WIDEO: KOŃCOWE PONAD 10 MINUT SPOTKANIA UNIA-ROW
Kierownik podał nam, że do końca sezonu już raczej nie zobaczymy Daniela Szyry, który z zabandażowaną nogą oglądał mecz z ROW siedząc na murku przy szatniach. Jak się dowiedzieliśmy, młodego bramkarza z Raciborza sprawdzano na testach w zespole Ekstraklasy - Warcie Poznań.
S. Kowalczyk uważa, że z czterech ostatnich meczów Unii w tym sezonie najważniejsze będą pojedynki z Unią Turza Śląska i Bełkiem. - Wierzę, że z Unią jesteśmy zrobić kolejną niespodziankę, tak jak w poprzedniej rundzie - podsumował S. Kowalczyk.
Unia Racibórz - KS ROW 1964 Rybnik 1:3 (1:1)
Bramki: Kamil Duda 11. - Łukasz Krakowczyk 17., 61., 80.
Żółte kartki: Dawid Migus 2x - Szymon Kuzior.
Czerwona kartka: Dawid Migus 77.
Unia: Błażej Byczek, Kamil Duda, Patryk Goły (84. Łukasz Leszczyński), Fabian Kaczor, Maciej Kłosek, Adrian Kuczera (71. Gabriel Szatek), Dawid Migus, Michał Rycka, Bogusław Sobek, Paweł Stępiński, Kamil Szlufarski. Trener: Dawid Plizga.
ROW: Mateusz Cywka, Jan Janik, Mateusz Kondziołka, Kamil Korczak, Łukasz Krakowczyk (86. Paweł Chłodek), Marek Kartofil, Szymon Kuzior (62. Olaf Sobik), Paweł Mandrysz, Oskar Skrzyniarz (74. Dominik Piekorz), Kasjan Szewieczek (80. Jacek Hadam), Konrad Warmiński. Trener: Dawid Jóźwiak.
Spotkanie sędziowali: Przemysław Greń, Marek Strański, Rafał Choszczyk.
Trener gospodarzy uznał, że brak kibiców sprawił, że mecz toczył się w atmosferze sparingu. Tymczasem spotkanie zapowiadało się jako święto futbolu w regionie.
Dawid Jóźwiak prowadzący zespół gości powiedział Nowinom, że liczy na utrzymanie się Unii w IV lidze, bo ta ma przed sobą jeszcze 4 spotkania i szansę na ogółem 12 punktów.
Nowy prezes spółki Unia Racibórz przyznał, że goście zaprezentowali się lepiej w pojedynku na Zamkowej. Wprowadził nowe rozwiązanie na meczach Unii u siebie - VIP-owski namiot z logotypami Miasta Racibórz. - Miał nam przynieść szczęście, nie udało się, ale nie zrezygnujemy z niego - mówił.
Unici rozpoczęli spotkanie w wymarzony sposób - od 10 minuty prowadzili i zdobywca gola Kamil Duda wierzył, że jego zespół jest na dobrej drodze do zwycięstwa. Defensor Unii mówił nam także o kolejnym meczu - raciborzanie jadą do Turzy Śląskiej.
Grzegorz Janik były polityk, poseł PiS i wierny kibic ROW był obecny na meczu w Raciborzu. Mówił Nowinom m.in. o tym, co myśli o zaangażowaniu samorządu w prowadzenie klubu piłkarskiego.
Wiceprezes Podokręgu Racibórz Andrzej Starzyński podkreślił błędy w defensywie popełnione przez Unię w meczu z ROW. Ze zrozumieniem przyjął decyzję o zamknięciu meczu dla kibiców. Istniała groźba, że przy Zamkowej dojdzie do konfrontacji kibiców Ruchu Chorzów z sympatykami Górnika Zabrze.
Komentarze
5 komentarzy
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Skąd ten pomysł zamkniecia stadionu przed kibicami? W życiu Raciborzan to pierwszy taki historyczny przypadek strachu przed... no właśnie - czego i kto tak się bardzo przestraszył?
Kto ponosi koszt za sprowadzenie "brygady tygrysa" = podatnik, ktory nawet meczu nie miał prawa obejrzeć. Szok.. Oby nigdy więcej!
"Prezes wprowadził nowe rozwiązanie na meczach Unii u siebie - VIP-owski namiot z logotypami Miasta Racibórz. - Miał nam przynieść szczęście, nie udało się, ale nie zrezygnujemy z niego - mówił."
To że prezes nie wie wielu rzeczy, to nic nowego, ale że redaktor powiela te bzdury bez żadnego komentarza..cóż ..
"czy wieczorem czy o świcie
napęd masz jak Kunta Kinte
lecz polowy wszystko zrobi
żebyś poczuł się jak Tobi"
takie Tobiowe bezrefleksyjne powielanie prezesowych bzdur o logotypie miasta umieszczonym na jakimś namiocie Unii nie pomoże ( tam już nic pomóc nie może)jednak niedobrze świadczy o rzetelności portalu.Urzędnicy w mieście nie mają podstawowej wiedzy spółce Unia i podsuwają polowemu idiotyzmy i kłamstwa do podpisywania. Podobne kłamstwa podpisują też organy spółki tj zarząd i rada nadzorcza z prof. mecenas na czele .. no a teraz prezes posuwa głupotki i udowadnia, że nie ma wiedzy nawet w sprawie logotypu miasta.WSTYD. Ale za to co zawodnicy mają na koszulkach ,to już klub powinien beknąć, nawet gdyby polowy zszedł z bilbordu ,żeby ich bronić.
Panie trenerze, mecze organizuje KLUB!!! więc jak nie potrafi KLUB meczu zorganizować ( a bierze za to kasę od miasta)to niech KLUB się rozwiąże albo zmieni władze na takie,które potrafią zarządzać klubem i mecze organizować
Jaka konfrontacja jak Raciborzu też jest za górnikiem a nie za ruchem tam niebieskich jest mało więcej gornika
Jeśli mecz miał być bez kibiców to skąd się wzieli kibice na trybunach?