To nie koniec w sprawie kierowcy z nagrania. Policja z Wodzisławia wszczęła postępowanie [WIDEO]
Lawina komentarzy wyrażających oburzenie na zachowanie kierowcy, ale i na wymiar kary, jaką otrzymał po spowodowaniu kolizji. Sprawa z pewnością nie nabrałaby takiego rozgłosu, gdyby nie nagranie z wideorejestratora, które pojawiło się parę dni po zdarzeniu. Wodzisławska policja przekazała, że wszczyna w sprawie postępowanie, a film zostanie dokładnie przeanalizowany.
Kolizja na Wyzwolenia w Marklowicach
Wąska droga, niebezpieczne zakręty i spory ruch - tak wygląda ulica Wyzwolenia w Marklowicach. W miniony piątek (17.02.) dodatkowo warunki jazdy utrudniał deszcz, było ślisko i mokro. Tymczasem jeden z kierowców wyprzedzał na łuku drogi. W ostatniej chwili ratował się przed czołowym zderzeniem z ciężarówką, odbijając na prawy pas i hamując. Samochód stracił przyczepność, uderzył w jadącą z przeciwka alfę romeo, która z kolei uderzyła w następne dwa pojazdy.
Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci drogówki ustalili, iż do kolizji doszło w wyniku nieprawidłowego wyprzedzania. Sprawcę, 30-letniego kierowcę bmw ukarano mandatem w wysokości 1500 złotych i 10 punktami karnymi. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi, nikt nie został ranny.
Sprawa z pewnością na tym by się zakończyła, gdyby nie fakt, iż w poniedziałek wieczorem udostępniono nagranie z wideorejestratora samochodu, który uczestniczył w kolizji. Film trafił na skrzynkę kontaktową naszej redakcji. Opublikowaliśmy go ku przestrodze, by pokazać, jak tragiczne mogą być skutki fatalnych decyzji i braku przewidywania w ruchu drogowym.
Niespełna minutowe nagranie to zapis - jak to określił jeden z Czytelników - "rajdu" kierowcy, który kończy się kolizją z udziałem czterech samochodów.
Zobacz nagranie i czytaj dalej:
"Skandaliczne zachowanie"
Nagranie obnażyło skrajnie niebezpieczne zachowanie kierowcy. Kara, jaką otrzymał wielu Czytelnikom wydała się nieproporcjonalnie mała do skali przewinień sprawcy zdarzenia.
- Takich przypadków na naszych drogach na pęczki - podyktowane brakiem WYOBRAŹNI. Na kursach prawa jazdy takie filmy czy też animacje z ruchu na drodze powinny byc prezentowane na każdych zajęciach by to trafiło do mózgowia kursantów!!!!!!!!
- Brak słów… Tyle w temacie. Niektórzy nie dojrzeli, aby mieć uprawnienia
- Szkoda tylko innych uczestników jazdy i ich samochodów. Podwójna ciągła, zakręt..., ale takich jest więcej
- Potem giną niewinni ludzie, albo zostają kalekami.
- Uważam, że 1500 zł za tak skandaliczne zachowanie ze skutkiem dla innych kierowców to kpina! Sprawa powinna iść do sądu! Ten gość spowodował zagrożenie życia dla kilku innych kierowców.
To tylko niektóre z komentarzy, jakie pojawiły się pod filmem. W sprawie otrzymaliśmy również wiadomości od Was.
Czy to normalne, żeby za taki rajd w Marklowicach taką karę jak 10 punktów dała policja? Skandal jakich mało. Pijak na rowerze na wsi dostaje większą karę - pisze jeden z Czytelników.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z oficer prasową wodzisławskiej policji, asp. szt. Małgorzatą Koniarską, która wyjaśniła, iż policjanci na miejscu zdarzenia nie widzieli nagrania.
- Wszyscy pokrzywdzeni przekazali funkcjonariuszom informacje, jak doszło do zdarzenia, te relacje były spójne, m.in. na tej podstawie ustalono przebieg wydarzeń - przekazuje rzecznik. - Policjanci wzięli pod uwagę okoliczności, to że nikt nie odniósł obrażeń i zdecydowali o wymierzeniu sprawcy kolizji 1500 złotych mandatu i 10 punktów karnych.
30-letni kierowca bmw, który doprowadził do zdarzenia, przyjął mandat. Dodajmy, że w takich sytuacjach, kara może wynosić od 1020 do 3000 złotych.
Pojawiło się nagranie i co dalej?
Jak tłumaczy rzecznik wodzisławskiej policji, sprawa kolizji została zamknięta na miejscu, z chwilą wystawienia sprawcy mandatu karnego za wykroczenie, jakiego się dopuścił. W niektórych przypadkach kwalifikacja czynu ulega zmianie, kiedy okazuje się, iż któryś z uczestników zdarzenia jednak odniósł obrażenia, których leczenie trwało dłużej niż siedem dni. W takiej sytuacji, po wyjściu ze szpitala powinien o sprawie poinformować policję i przedłożyć dokumentację medyczną, a wtedy śledczy wszczynają postępowanie ws. wypadku, który nie jest wykroczeniem a przestępstwem.
Wodzisławska komenda podkreśla, iż nie otrzymała nagrania, nie pojawiło się ono również w skrzynce "Stop Agresji Drogowej".
- Do nas to nagranie nie wpłynęło, jednak widzieliśmy je, przeanalizowaliśmy z naczelnikiem Wydziału Ruchu Drogowego i w czwartek (23.02.) podjęliśmy decyzję o wszczęciu postępowania ws. wykroczeń, jakie zostały popełnione przez sprawcę kolizji do momentu doprowadzenia do tego zdarzenia drogowego - przekazuje asp. szt. Małgorzata Koniarska.
O wstępną analizę w tej sprawie zwróciliśmy się do jednego z ekspertów ruchu drogowego. Wskazał kilka elementów, które można wypunktować. To m.in. wyprzedzanie na przejściu dla pieszych (1500 złotych, 15 pkt. karnych), przejechanie przez linię P-4 (podwójna ciągła, 200 złotych, 5 punktów), niesygnalizowanie zmiany kierunku/pasa ruchu (300 złotych, 1 punkt) czy też wyprzedzanie na niebezpiecznym zakręcie (1000 złotych, 10 punktów).
Szczegółowo przebieg zdarzeń i zachowanie kierowcy pod kątem czynów zabronionych, których mógł się dopuścić jeszcze zanim doszło do kolizji przeanalizują policjanci z zespołu ds. wykroczeń.
Stop Agresji Drogowej
Policja przypomina o specjalnej skrzynce mailowej "Stop Agresji Drogowej", na którą można wysyłać zgłoszenia dotyczące niebezpiecznych sytuacji drogowych. Każde zawiadomienie jest sprawdzane, sprawcy wykroczeń są ustalani i karani. Szczegóły przesyłania tego rodzaju materiałów opisano TUTAJ.
Komentarze
23 komentarze
Co jest z tymi policjantami z drogówki? Ponad rok temu u mnie w samochodzie też nie zauważyli kamery i nie zabezpieczyli nagrania z kamery z wypadku, a na przesłuchaniu stwierdzili, że już za późno na dołączenie takiego dowodu.
Na szczęście sąd dopuścił dowód w postaci nagrania z mojej kamerki.
Kierujący BMW, który doprowadził do kolizji, za dodatkowe przewinienia teraz powinien odpowiedzieć przed sądem, a nie tylko zebrać punkty i mandaty.
@ norud
Jechałem tamtędy kilkanaście minut po wypadku - Toyota miała uszkodzony zderzak. Na nagraniu widać jak Alfa uderza w pojazd autora nagrania.
@ wnikliwy i @ Obywatelka24
Tam jest zbyt krótki odcinek do bezpiecznego wyprzedzania (co najwyżej rowerzystę) - nie na darmo jest tam podwójna ciągła, do tego jest tam przejście, 2 skrzyżowania (Z wiśniową i Okrężną), zakręt z brakiem widoczności, Cóż więcej dodać - nadmiar mocy, napęd tył, mokro, opony - znak zapytania - za to brak rozsądku i wyobraźni - to się musiało tak skończyć...
@ Obywatelka24
Mając kamerkę musisz posiadać tablet/laptop/telewizor aby w razie czego pokazać nagranie. Ba, nawet dysponując takim malutkim ekranikiem z kamerki policja mogła połączyć kropki i logicznie wydedukować że to jest te miejsce, a w terenie sprawdzić że JEST TAM PRZESCIE i PODWÓJNA CIĄGŁA i na miejscu solidnie ukarać. Policjanci często muszą korzystać z prywatnego sprzętu, bo to co mają to nadaje się raczej do muzeum lub do recyklingu (częto muszą sami kupować papier i tusze do drukarek)...
wnikliwy
teraz zasadnicze pytanie
czy autor tego nagrania video był uczestnikiem tej kolizji ?
mnie tam nie było ale uważam że uczestniczył w tym zdarzeniu
"- Wszyscy pokrzywdzeni przekazali funkcjonariuszom informacje, jak doszło do zdarzenia, te relacje były spójne, m.in. na tej podstawie ustalono przebieg wydarzeń - przekazuje rzecznik. - Policjanci wzięli pod uwagę okoliczności, to że nikt nie odniósł obrażeń i zdecydowali o wymierzeniu sprawcy kolizji 1500 złotych mandatu i 10 punktów karnych."
na podstawie tych zeznań policjanci ukarali winnego kolizji
jeżeli teraz wyszły dodatkowe informacje to pokrzywdzeni powinny być wezwani
w sprawie wyjaśnień dlaczego wcześniej tego nie zeznali
Do Obywatelka 24@ tam wyprzedzać to jest naprawdę szaleństwo,zakręt za zakrętem i taki miszcz ha ha ha,to są nowe okoliczności i można do sprawy wrócić i porządnie dowalić,bo jak to się ma do rowerzystów z promilami?
aus - do czego ma się gość przyznać skoro jest tam ok 45m od pasów - na takim odcinku spokojnie można dokonać wyprzedzania z pominięciem pasów. masz dostęp do zeznań? czy może gdzieś je opublikowano? co z nich wynika? twoja postawa nie jest racjonalna ale po prostu jesteś katem bo gość popełnił głupotę jakich mało. co do jego winy raczej nikt nie ma wątpliwości ale wciskanie wszystkiego na siłę pokazuje, że zdrowy rozsądek jest ci obcy w niektórych sytuacjach.
prawdopodobieństwo nie jest dowodem, opinia biegłego już nim jest. Zeznania świadka także są. Wyprzedzanie na przejściu bardzo łatwo jest udowodnić. Także to w odpowiedzi to twoich głupot, że nie da się udowodnić. Da i to całkiem prosto. Druga sprawa. To uważam, że lepiej, chyba, żeby chłop sam się przyznał to za opinie biegłego, i dodatkowe koszty sądowe nie zapłaci. Winę ma ewidentną, a zaprzeczanie temu gó....no da.