Sobota, 28 grudnia 2024

imieniny: Teofili, Godzisława, Antoniego

RSS

Mona Tusz stworzyła w Raciborzu mural o Łężczoku. Kończyła go niczym maratończyk

13.01.2023 17:19 | 12 komentarzy | ma.w

W piątkowe, późne popołudnie 13 stycznia dzieło Mony Tusz oficjalnie oddano Miastu Racibórz. Mural powstał na ścianie kamienicy, która należy do raciborzanki Wioletty Larysz. Artystce dziękowali prezydent Polowy z pierwszym zastępcą. Towarzyszyli im urzędnicy z wydziału promocji. To nie koniec muralowej sagi w mieście, wkrótce mają powstać dwa kolejne malowidła ścienne.

Mona Tusz stworzyła w Raciborzu mural o Łężczoku. Kończyła go niczym maratończyk
Mural Mony Tusz znajduje się na kamienicy przy placu Ofki Piastówny
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

Mural Mony Tusz jest zainspirowany jej pobytem w rezerwacie przyrody Łężczok. Wykonała go na zlecenie magistratu. Praca odbywała się początkowo w niesprzyjających warunkach atmosferycznych - przy ulewach, śnieżycach i w mrozie. Ostatni etap dokończono w dniu oddania muralu na ręce przedstawicieli władz.

Kilkadziesiąt godzin na zwyżce

Wiceprezydent Dawid Wacławczyk określił zaangażowanie artystki jako wyczyn maratończyka. Pracowała nieprzerwanie na zwyżce przez kilkadziesiąt godzin - od czwartkowego poranka po piątkowe południe. Jak przyznała Tusz, spała tylko godzinę przed oficjalnym spotkaniem z władzami i dziennikarzami.

Kolejne murale miejskie są planowane na kamienicy przy ul. Zborowej oraz w Muzuem, gdzie ma być namalowana Ofka Piastówna.

W trakcie spotkania pod nowym muralem wiceprezydent Raciborza Dawid Wacławczyk wrócił do wydarzeń sprzed dwóch lat - Dni Raciborza ze spektaklem na dachu byłej restauracji “Tęczowa”. - Wtedy zobaczyliśmy, że to najładniejszy plac w mieście, który nie musi być na zawsze parkingiem - stwierdził.

Później przypomniał, że w styczniu 2022 roku Miasto pokazało mural Synagoga i stwierdzono wtedy, że Park Kulturowy, który ma objąć stare miasto, trzeba wzbogacać o kolejne elementy artystyczne, żeby ta przestrzeń była atrakcyjna i ciekawa, żeby miasto było ładniejsze.

- Zlokalizowaliśmy kolejny mural tutaj, bo jest blisko do Muzeum i RCK. To miejsce związane z kulturą i sztuką - zaznaczył pierwszy zastępca Dariusza Polowego.

Dzierżawa ściany na 10 lat

Wacławczyk przyznał, że ściana, gdzie pojawił się mural, nie jest miejska, bo kamienicę przed paru laty wykupiono. - Uzyskaliśmy zgodę właścicielki i ta fasad przez 10 lat nie zmieni się. Umowa użyczenia jest, to miejsce jest często uczęszczane, a premiera odbywa się przy koncercie prezydenta i starosty, dziś zjawi się tu wielu gości - podkreślił “wice”.

Wykonawcę muralu - Monę Tusz - nazwał artystą tej klasy, o którym się marzy. - Jak się działa, to marzenia się spełniają i jedna z topowych artystek street art, autorka kilkudziesięciu murali, których najwięcej jest na Śląsku, absolwentka ASP w Katowicach stworzyła dla nas mural - oznajmił Wacławczyk.

Ryszard Kubac - Kuba asystent Mony Tusz.mp3

Opisując mural, wskazał na aurę marzenia lekkiego snu, w temacie mocno ekologicznym. - To esencja tożsamości Raciborza. Bo chodziło nam nie tylko o realizację aspiracji artystycznych, ale też o zakorzenienie w Raciborzu - powiedział zastępca prezydenta.

Dodał, że nieprzypadkowe jest sąsiedztwo byłej Tęczowej, która kojarzyła się z muzyką, radością, bliskością Odry. - Widać tu, że nasze miasto ma aspiracje mocno ekologiczne - zaznaczył Wacławczyk.

Wskazał też, że Mona Tusz to “absolutna rekordzistka, bo wykończenie muralu odbywało się w rytmie non-stop. To było nieprzerwane 30 godzin tworzenia. Tak dopieszczała dzieło. Byłem tu parokrotnie w trakcie jej pracy i widziałem te kolejne mozaiki, szkiełka. To cecha artystyczna Mony Tusz”.

Interpretację pozostawiam oglądającym

Wacławczyk poprosił autorkę dzieła, by spojrzała na mural swoim okiem. - W Raciborzu pracowało mi się sympatycznie i miło, kogo tu spotkałam, byli to ludzie bardzo pomocni. Na podnośniku dokończyłam pracę. Temat zainspirowany jest Łężczokiem, który odwiedziłam. Interpretacje pozostawiam dla was. Zostawiam coś, co z wami zostanie ku waszej radości - podsumowała artystka. Podziękowano też „Kubie”, który pomagał przy pracy. Powiedział on, że w tym duecie jest ten artystyczny i „fizyczny” twórca.

Tusz podziękowała jeszcze Wioletcie Larysz, że ta w czwartek o 18.00 pojechała po klej do lustra. - Bez niego wyglądałoby to inaczej - usłyszeli zebrani pod muralem.

Ludzie:

Dawid Wacławczyk

Dawid Wacławczyk

Radny, były wiceprezydent Raciborza