Z Auschwitz–Birkenau do Wodzisławia Śl. Już niedługo kolejna edycja Marszu Pamięci
Od 19 do 22 stycznia po raz 12 odbędzie się Marsz Pamięci, którego trasa prowadzi z Oświęcimia, a szlak znaczą miejsca pamięci związane z ofiarami tragicznej ewakuacji KL Auschwitz – Birkenau ze stycznia 1945 r. - Zapraszamy wszystkich chętnych do przyłączenia się do marszu - mówią organizatorzy wydarzenia.
Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest nieżyjący już Jan Stolarz (obecnie marsz nosi jego imię). Tradycyjnie uczestnicy rajdu wyruszą na trasę w czwartek po 17 stycznia (tego dnia w 1945 r. pierwsza grupa więźniów oświęcimskich została skierowana na trasę ewakuacyjną), a więc 19 stycznia spod bramy Obozu KL Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Przez Brzeszcze, Jaszowice i Ćwiklice dojdą na pierwszy nocleg do Miedźnej.
20 stycznia uczestnicy Marszu Pamięci pójdą do Pszczyny. Tam planowane są krótkie uroczystości pod tablicą upamiętniającą miejsce przegrupowania więźniów prowadzonych trasą ewakuacyjną, a także przy zbiorowej mogile na pszczyńskim cmentarzu. Jedna z tablic upamiętnia Ireneusza Rowińskiego, który uchodzi za najmłodszą ofiarę Marszu Śmierci na wspomnianej trasie, bo chłopiec w momencie śmierci miał tylko 9 dni. Dalej przez Porębę i Brzeźce dojdą do Studzionki.
W sobotę, 21 stycznia, w miejscowym kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, o 8.00 zostanie odprawiona msza święta w intencji wszystkich Ofiar Marszu Śmierci. Potem grupa piechurów uda się w kierunku Pawłowic oraz Bzia. Trzeci dzień rajdu zakończony zostanie przy kościele pw. św. Katarzyny w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie – przy mogile Ofiar Marszu Śmierci – grupa spotka się z młodzieżą z jastrzębskiego Zespołu Szkół nr 2 im Wojciecha Korfantego.
W niedzielę, 22 stycznia, uczestnicy Marszu Pamięci udadzą się w kierunku Mszany. Tutaj na miejscowym cmentarzu – około 10.00 - odbędą się tradycyjne uroczystości z udziałem władz gminy oraz uczniów miejscowej szkoły. Młodzież będzie później towarzyszyć uczestnikom Marszu Pamięci aż do granicy z Wodzisławiem Śl. Następnie piechurzy przez Wilchwy udadzą się pod budynek wodzisławskiego dworca kolejowego. Zakończenie XII Marszu Pamięci odbędzie się w Pałacu Dietrichsteinów, gdzie odbędzie się spotkanie z udziałem przedstawicieli samorządu, historyków, a także pasjonatów historii z naszej okolicy. Będzie to jednocześnie jedna z form oddania hołdu Ofiarom Marszu Śmierci ze stycznia 1945 roku w naszym regionie.
– Zapraszamy wszystkich chętnych do przyłączenia się do marszu. Jan Stolarz zawsze powtarzał, że nawet jeśli ktoś przyłączy się choćby na krótkim odcinku albo wspólnie z grupą pomodli się i wspomni wszystkich, którzy zginęli w tragicznych dniach stycznia 1945 roku, to jest również uczestnikiem Marszu Pamięci. Wszystko po to, aby pamięć o tamtych wydarzeniach, a także o ludziach, którzy stracili życie w czasie tragicznej ewakuacji więźniów KL Auschwitz – Birkenau, trwała dalej – mówi Robert Furtak, mieszkaniec Połomi, wierny uczestnik, a obecnie współorganizator Marszu.
Komentarze
11 komentarzy
"(...) aby pamięć o tamtych wydarzeniach, a także o ludziach, którzy stracili życie w czasie tragicznej ewakuacji więźniów KL Auschwitz – Birkenau, trwała dalej" - po to idziemy na trasę...
W piątek (13 stycznia) odbył się IV Bieg Pamięci ze Światłem Pokoju na trasie z Oświęcimia do Gliwic, który organizuje m. in. Zespół Szkół Technicznych z Chorzowa.
Dziś (17 stycznia) pracownicy naukowi i studenci Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa w Cieszynie przemierzyli pieszo drogę z Oświęcimia do Wodzisławia. To przedsięwzięcie ma charakter sztafety, uczestnicy nie zatrzymują się przy grobach, a pokonują trasę ok. 63 km głównymi drogami i w szybkim tempie.
W czwartek (19 stycznia) rozpocznie się XII Marsz Pamięci z Oświęcimia do Wodzisławia.
Serdecznie zapraszamy do przyłączenia się do grupy.
Każdy jest mile widziany.
Można by powiedzieć coś o ofiarach, ale okazuje się, że to chodzi o upamiętnienie pana Janka.
Po co jest ten marsz?
"Żyjemy tak długo, jak długo żyją Ci, co nas pamiętają". Pan Janek zawsze przytaczał ten cytat. Bardzo mądre słowa...
@ Robert_Furtak (109.197. * .233)
Chylenie czoła proszę zachować dla ofiar tego marszu. Kibice na poboczu mogą ewentualnie zadowolić się poklaskiem, bo nie o nich tu chodzi.
Są ferie, ale może uda nam się spotkać - jak co roku. W organizacji spotkań uczestniczyły też panie - Joanna Zdziebło, Monika Długosz, Katarzyna Barczyńska.
Nawiązując do wpisu "~daisy " chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że w Jastrzębiu - Zdroju - praktycznie od początku "Marszu Pamięci", grupa Janka Stolarza spotykała się z przedstawicielami władz samorządowych. Warto jednak podkreślić, że Panie KATARZYNA GIBES oraz LIDIA RÓŻACKA - wraz ze swoimi UCZNIAMI - zawsze czekały na piechurów przy pomniku obok kościoła p. w. św. Katarzyny. Tam wraz z podopiecznymi organizowały uroczystości, a w 2019 roku uczestnicy "Marszu Pamięci" gościli w budynku "Korfantego". Stąd informacja podana w materiałach prasowych.
Jako wieloletni nauczyciel historii chylę czoła przed wspomnianymi Paniami oraz ich Uczniami, bo - bez względu na to czy były ferie czy rok szkolny - ZAWSZE czekali na grupę p. Janka, aby wspólnie oddać hołd Ofiarom "Marszu Śmierci". Czasami nawet całe popołudnie byliśmy w kontakcie telefonicznym, a Młodzież cierpliwie oczekiwała na nadejście grupy piechurów, często na mrozie...
W imieniu grupy uczestników "Marszu Pamięci" serdecznie pozdrawiam Młodzież, a także Panią Katarzynę i Panią Lidię. Do zobaczenia na historycznym szlaku!
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
To ważne świadectwo, zwłaszcza, że niestety możemy obserwować teraz piekło wojny niemalże na żywo. W czasach, gdy wszyscy mądrzy, rozumni ludzie krzyczą: Nigdy więcej, wchodzi Putin, nowy Hitler, cały na biało.
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
W spotkaniu z piechurami w Jastrzębiu Górnym uczestniczą też zawsze uczniowie Sobieskiego z nauczycielką. To wspólne przedsięwzięcie obu szkół.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu