Mieszkańcy posprzątają miasto na Dzień Ziemi
Na dzień 22 kwietnia przypada Międzynarodowy Dzień Ziemi. Z tej okazji urzędnicy zapraszają mieszkańców do wspólnego sprzątania Jastrzębia. Każdy może się dołączyć.
Międzynarodowy Dzień Ziemi to dobry monet, aby zastanowić się na nad tym, w jaki sposób każdy człowiek może przyczynić się do poprawy środowiska, ochrony przyrody. Wystarczy wprowadzić drobne zmiany do codziennych przyzwyczajeń, takich jak: niemarnowanie jedzenia, segregowanie śmieci, oszczędzanie wody, gazu, energii elektrycznej, ograniczanie zakupy niepotrzebnych rzeczy, wybieranie opakowań szklanych i papierowych opakowań oraz sadzenie drzew.
Urzędnicy zachęcają mieszkańców do wzięcia udziału w akcjach sprzątania miasta z okazji Dnia Ziemi.
- 22 kwietnia o godz. 16.00 (las Kyndra - zielone płuca naszego miasta) przy wejściu do lasu od ul. Podhalańskiej, wraz z Młodzieżową Radą Miasta,
- 22 kwietnia o godz. 09.15 przy placu zabaw ul. Marusarzówny 2A, sprzątanie lasku na osiedlu Chrobrego,
- 23 kwietnia o godz. 11.00 (las Kyndra) przy wejściu do lasu przy ul. Łanowej.
Komentarze
19 komentarzy
Poradnie psychiatryczne są dostępne.
To sem ja, obniżka o 100% daje cenę zero złotych, czyli proponując obniżkę o 400% proponujesz, żeby mieszkańcy otrzymywali trzykrotość aktualnych kosztów wywozu śmieci? Skoro płaciłem np. 240 zł, to teraz zgodnie z twoją propozycją dostanę 720 zł?
Obniżyć 0 400% koszty wywozu śmieci, czyli co, miasto ma płacić mieszkańcom za wyrzucane odpady?
Niech mieszkańcy przestaną śmiecić i bedzie po kłopocie.na każdym kroku walające się pety i puste butelki-ludzie , kto tu mieszka?
Żeby cokolwiek od ludzi wymagać należy najpierw o 400% obniżyć koszty za wywóz śmieci (pomijam konieczne opuszczenie ekofaszyzmu z Brukseli... i ich podatków za co2 itp.).
Pomysł na opodatkowanie zwierza i petów też dobry. Dodał bym wysokie mandaty za zaśmiecanie.
A te akcje to mogą wykonywać (p)osły i inne urzędnicze parzykawy. Ruszą się zza biurek i zrobią coś pożytecznego...
Gadowski będzie sprzątał?Czekam na przykład od samego posła.
Jak nie to nasza rodzina palcem nie kiwnie bo my nie robimy syfu w lasach.
Od sprzątania są odpowiednie firmy opłacane z naszych podatków.
Ja to widze tak, palacze smieca petami, psiarze zostawiaja niespodzianki, a g.wnarzeria puszki i caly inny syf. Stare capy brudasy tez sie trafia.
Na papierosy podnioslbym podatki i na alko tez. Tzn, wprowadzilbym takie jak u Hansa. Zeby bylo europejsko.
Podatek na czteronoga 10x drozszy. Wtedy bedzie na sluzby. Za brak oplaconego podatku, odbierac zwierzaka i kara w wysokosci sredniego wynagrodzenia a pies do schroniska na koszt wlasciciela.
Jak durne ludzie to trzeba ich przepisami postawic do pionu. Np w Czechach wszyscy jezdza wolno. Da sie.