Pożar w kopalni JSW. Wycofano załogę
W środę, 20 listopada, o godz. 22.47 w kopalni Pniówek doszło do pożaru endogenicznego na poziomie 1000. Z rejonu zagrożenia wycofano górników.
Załoga przebywająca w rejonie zagorzenia została wycofana. Nikomu nic się nie stało. Pożary endogeniczne nie są niczym nadzwyczajnym w górnictwie. Są skutkiem samozagrzania się węgla w tzw. zrobach ściany wydobywczej, gdzie eksploatuje się węgiel. W przypadku pożaru endogenicznego zwykle nie występuje otwarty ogień, a jedynie zadymienie i podwyższona temperatura.
Komentarze
17 komentarzy
Upad do 1000 chodnik b-1 kas na samym dole
pochylnia B-1 p. 404/4 i 405/1
Czy wie ktoś kto rządzi na Pniówku
TE KOPALNIE YO JEDNO ZŁO !
Teraz sie okazuje ze na os 1000 lecia przy nowych blokach powstanie hałda ! A w nie dalekiej przylosci szyb....
Ludzie widzimy sie na zebraniu w osp i cos dzialac robic aby nie zepsuli nam dzielnicy osiedla
Po co to psioczenie o zamykaniu kopalń ? Nikt nikogo nie zmusza do pracy pod ziemią chcesz fedrujesz nie chcesz to robisz w innej branży proste , ludzie którzy tam pracują mają świadomość ryzyka jakie niesie ten zawód, ale gównoburze trzeba kręcić
Mój pies ma większy wybieg niż ta twoja posesja .
Na jakim przodku to sie stalo?