JSW: "Jestem śledzony. Chodzą za mną z bronią"
Niedługo w Jastrzębskiej Spółce Węglowej odbędą się wybory członka zarządu spółki z wyboru załogi. Tymczasem jeden z kandydatów twierdzi, że jest śledzony i poddawany presji ze strony władz JSW. W tej sprawie napisał list otwarty do zarządu firmy.
- Obecnie jestem jedynym kontrkandydatem państwa kolegi z zarządu JSW S.A. w wyborach przedstawiciela pracowników do zarządu JSW S.A. X kadencji, zaplanowanych na dzień 14 marca 2019 r. Stosowanie brudnych metod wyborczych polecenia służbom ochrony chodzenia za mną ,,krok w krok” (z bronią !) i pilnowanie każdych drzwi do pomieszczeń, w których przebywam budzi odrazę i utwierdza w przekonaniu, że w JSW przyszedł czas na dobrą zmianę. Jeżeli Zarząd JSW uważa, że rozmawiając z pracownikami popełniam jakieś wykroczenie pracownicze, to proszę o zastosowanie wobec mnie postępowań zgodnie z Regulaminem Pracy, a jeżeli zarząd JSW podejrzewa, że popełniam jakieś przestępstwo, to proszę powiadomić właściwe służby, które z pewnością zadziałają tak skutecznie, jak w ostatnich dniach w biurach innych spółek - napisał m.in. Marek Sękowski.
Jak całą sprawę komentuje Jastrzębska Spółka Węglowa?
- W dniu 14.03.2019 r. w Jastrzębskiej Spółce Węglowej S.A. odbędą się wybory członka zarządu X kadencji z wyboru pracowników. Kampania wyborcza może być prowadzona w dniach od 4 do 13 marca. Kandydaci na członka zarządu JSW z wyboru złogi mogą ją prowadzić we wszystkich okręgach wyborczych na równych zasadach. Mogą się przy tym posługiwać upoważnieniem do prowadzenia kampanii, które ułatwia jej prowadzenie i poruszanie się po zakładach spółki. Ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa, kandydatów na członka zarządu obowiązują te same zasady poruszania się po zakładach JSW, które dotyczą osób niebędących pracownikami, a więc nie mogą poruszać się samodzielnie. Musi im towarzyszyć przedstawiciel ochrony. Swobodnie pracownicy mogą poruszać się tylko po swoim zakładzie pracy w ramach wykonywanych obowiązków i w godzinach pracy. Powyższe dotyczy wszystkich kandydatów - mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik prasowy JSW.
Komentarze
30 komentarzy
Syn pana Marka ma się dobrze UFO go nie prześladuje. Jest pod dobrą opieką swojej matki.
W czym problem? Zgłosić swoją kandydaturę na prezesa i wygrać konkurs. Dwa kroki do sukcesu. Powodzenia!
https://www.youtube.com/watch?v=Y0hT2s6cLyM Panie Marku proszę o komentarz do filmu "protest pracowników JZR 02.12.2014" i roli prezesa Wojtkowa w podpisaniu porozumienia o przejęciu pracowników JZR do SiG. Internet nie kłamie......
A co to się stało Panie Marku? Samo spadło? Tąpnięńcie na Knurowie i plakaty konktrkandydata spadają same:) http://knurow.solidarnoscgornicza.org.pl/2019/03/07/goraca-kampania-wyborcza-w-knurowie/
Lokator analfabeto naucz się pisać.
TATA WIDZIAŁEM UFO SLEDZA MNIE:(CO TY ZE MNA ZROBIŁES
Do kandydata z jedności walczysz o demokracje a dzisiaj ty itwoi sługusy sciagneliscie policję na konkurencje ,gdzie jest zdrowa kampania ,po trupach a do celu jest jeszcze pora na rechabilitacje ,jak to dobrze ze na kopalniach pracują wykształcone załogi imię dadzą sie wam zmanipulować .