Nieoczekiwana decyzja radnych. J. Buda nadal w zarządzie MZK
Na środowej sesji nadzwyczajnej Rady Miasta radni mieli podjąć decyzję o odwołaniu Janusza Budy z funkcji przewodniczącego Zarządu Międzygminnego Związku Komunikacyjnego. Nieoczekiwanie, radni postanowili, że Janusz Buda nadal będzie pełnił tą funkcję.
Po tym, jak Janusz Buda nagle zrezygnował ze stanowiska zastępcy prezydenta miasta, nie podając powodów swojej decyzji, jasne stało się, że zostanie odwołany z funkcji przewodniczącego Zarządu Międzygminnego Związku Komunikacyjnego, w którym reprezentuje Jastrzębie-Zdrój. Na środowej sesji prezydent Anna Hetman złożyła projekt uchwały w tej sprawie. Miejsca Janusza Budy miał zająć I zastępca prezydenta Roman Foksowicz. Jednak nieoczekiwanie radni odrzucili tą propozycję. Wynik głosowania: za wnioskiem o odwołanie J.Budy - 7, przeciwko - 13, wstrzymało się - 3.
- Czuję się w dużej mierze odpowiedzialna za funkcjonowanie komunikacji, jest to podejmowanie uchwał, wszelkiego rodzaju, przez Zarząd MZK. W tym momencie jesteśmy w sytuacji prawnej nie do końca jasnej. Może się okazać, że chcąc ratować Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej, zrobimy jeszcze więcej szkody, niż pożytku. Być może będzie tak, że uchwały podejmowane przez zarząd MZK, będą bezprawne. Jeszcze dokładnie będziemy to analizować. Zastanówmy się nad tym, czy nie warto czasami stanąć na wysokości zadania i zrobić taki krok, który rzeczywiście przyczyniłby się do wsparcia i pomocy, a nie tylko innych zamierzeń - komentowała podczas sesji prezydent Anna Hetman.
Za pozostawieniem Janusza Budy na stanowisku przewodniczącego Zarządu MZK głosowali: J. Fojt, D. Gałuszka, Ł. Kasza, S. Klimczak, M. Kolb, M. Lęga, T. Markiewicz, A. Matusiak, J. Rosińska, T. Sławik, P. Szereda, A. Toborowicz, S. Woźniak.
Za odwołaniem Janusza Budy ze stanowiska przewodniczącego Zarządu MZK głosowali: A. Chojecka, T. Gorgol J. Kubera, B. Magiera, L. Maryniak, R. Rakoczy, U. Sobik.
Wstrzymali się od głosu: M. Filipowicz, R. Piechoczek, E. Siwiec.
Komentarze
43 komentarze
Chodził i rozpowiadal że mało zarabia i potrzebuje kasy. No to PiS go kupił. Ludzie, tak wygląda kupowanie ludzi, zapamiętajcie to sobie.
Koryto, to koryto. Typowo Pisowskie działanie. Dziwi postawa p. Budy- robił wrażenie honorowego człowieka, a tu masz-od żłoba trudno się oderwać. Panie Buda!!! Ludzie patrzą, ma pan przecież rodzinę! Jak pan i pańska rodzina ludziom w oczy patrzy? Naprawdę, wierzy Pan, że Matusiaki i ta cała banda będą pana traktować partnersko? Myślałem, że był pan rozsądniejszy. Dno. Sięgnął pan dna i pokazał to dobitnie. Ale dobrze, że teraz.
Dziwię się, że jesteś urzędnikiem. Wyłączasz słuch bo ty nic nie kumasz!!! Nawet nie ma szans, że zaczniesz myśleć!!!
Jak Buda przemawiał, wylaczalem słuch. Zawsze i wszędzie.
Nie pisz głupot i nie zmyślaj teorii jak stara panna. Odszedł bo chciał. Pan Buda zarabiał więcej w JSW w 2014 r. niż w 2017 r. w urzędzie. W MZK nie dostaje żadnej kasy!!! Napisz dlaczego R. Foksowicz nie rezygnuje z Rady Nadzorczej w SM "NOWA" i co miesiąc pobiera wielką dietę??? Przecież w urzędzie zarabia bardzo dużo więc niech ustąpi miejsce osobie bardzie kumatej i potrzebującej. Wyluzujcie bo zaraz rozwali wam cztery litery!!!
Słuszna decyzja? Nie sądzę. Podobno Buda chodził po radnych żeby głosowali za tym żeby go nie odwoływać. Ponoć chce dalej pracować dla miasta. Takie słuchy chodzą. Tylko że skoro dalej chce to dlaczego odszedł? Jak znalazł sobie lepiej płatną pracę to niech się już innych fuch nie chwyta, niech zostawi to władzom miasta!
Bardzo słuszna decyzja radnych. Jak zaczął niech ciągnie dalej. Niech przedstawi nam wyniku audytu w MZK!