Tąpnięcie w kopalni Zofiówka. Trwa akcja ratunkowa
W sobotę przed godziną 11:00 miało miejsce tąpnięcie w kopalni Zofiówka. Nie było kontaktu z siedmioma górnikami. Z trzema już udało się skontaktować.
Wyższy Urząd Górniczy potwierdził, że do wstrząstu doszło na głębokości około 900 metrów w obszarze H. Wstrząs miał około 4 stopnie w skali Richtera. Na miejscu wstrząsu pracowało 11 osób, cztery z nich zostały ewakuowane. W chwili tąpnięcia pod ziemią trwały prace związane z drążeniem chodnika. Łącznie pod ziemią było w tym momencie 250 osób.
Nadal trwa akcja ratunkowa, w której bierze udział 12 zastępów ratowników. Wiadomo, że ratownicy już zeszli na dół. Udało się nawiązać kontakt z dwoma górnikami. Zostali wyniesieni na powierzchnie i przetransportowani do jastrzębskiego szpitala. Ich stan jest stabilny. Późnym wieczorem udało się nawiązać kontakt z kolejnym górnikiem.
Trzeci górnik jest przygnieciony elementami obudowy. Ratownicy ściągają ciężki sprzęt. Z mężczyzną jak i pozostałymi górnikami nie ma kontaktu.
Rzecznik JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer potwierdziła, że ratownicy początkowo mieli problem z dotarciem do odciętych górników, ze względu na duże stężenie metanu. Stężenie metanu sięgało nawet 58%.
Jednocześnie trwają oględziny budynków znajdujacych się w pobliżu kopalni. Największe szkody mogą wystąpić w znajdujących się w okolicy kopalni blokach i domach, ale mieszkańcy z całego miasta zgłaszają, że tąpnięcie było odczuwalne również u nich. Tak było m.in. na ulicy Turystycznej, Maruszarzówny czy na Przyjaźni. Jak powiedziała będąca na miejscu prezydent miasta Anna Hetman, budynki mimo niewielkich szkód i pęknięć są w pełni sprawne i nie zagrażają nikomu.
Komentarze
106 komentarzy
dokładnie chodzi o blok 411, uskok jest widoczny gołym okiem i jeżeli to nie jest nic groźnego to okej, ale na pierwszy rzut widać że to nie jest naturalne i bezpieczne
Premier już jest. A poseł, wybitny znafca górnictwa, niemowa jest też, czy na majówce?
Gdzie są teraz ci co zawsze pisali że górnik dużo zarabia,ale nie pisali że praca ciężka i ryzykowna.Oby wszyscy wyjechali.bo rodziny czekają.
To co mówi pan Markowski to czysta kpina z górników i rodzin górniczych, widać chłop zatrzymał się na latach 90-ych.Do tego Matusiak, niech Pana Zagórowskiego jeszcze powołaną jako ekperta.
Więcej dronów , samochodzików elektrycznych , żarówek pod kolejkami co jeszcze prezes wizjoner wymyśli. Prezes wrócił z Warszawy ... wrócił już do rzeczywistości już wie jakiej spółki jest prezesem wie już gdzie jest Jastrzębie Zdrój.
Do Bastek00. Turystyczna blok 411. Między klatka 17 a 15 widać przesunięcie bloku. Nie wierzysz, przyjedź sam zobacz :D
Oby wszyscy wyjechali
Jak można jeszcze słuchać co mówią na tvp info...
do turystyczna z dnia 5 Maja 2018 roku o godz 18:15
Co ty wypisujesz ze blok przy Pizzerii Chili jest pokrzywiony - nie wierzę w to .
A po 2 o jaki blok się rozchodzi może o blok 411 . 410 . 409 . 408 . 407 czy może 406 czy inny ?
A dla czego dnia 5 Maja 2018 roku w Sobotę pomiędzy godziną 17;20 a godziną 18;20 nie było prądu ?
Chyba jakaś awaria nastąpiła w bloku 411 na ul: Turystycznej może ktoś wie coś na ten temat
To co gadaja w tv to jest kpina
Wypowiedzi gornikow- ratownicy to najlepsi ludzie, nigdy nikogo nie zostawia poki nie znajda. A na co dzien wieszaja psy na ratowniikach, bo za duzo zarabiaja za nic nierobienie itp.Podobnie jak na strazakach. Ale jak trwoga to do ratownika i strazaka. Oby jak najwiecej mieli wolnego, bez akcji ratowniczych!
Ci ratownicy to chyba z wieliczki tyle godzin a kcje prowadzic szok
na turystycznej nie da sie zaparkowac, to blok moze sie spoko zawalic dla luzu
blok na turystycznej przy pizzeri chille jest tak pokrzywiony że szok
Do Gość co ty piepszysz jakie odrabianie ?
Ile mieli promili ?
Chlopaki trzymajcie się grp5
W skali Richtera wstrząsy od 3,5-4,2 - Bardzo małe wstrząsy, odczuwane tylko przez niektórych ludzi
Na Krakowskiej mocno zatrzęsło blokami, żyrandole bujały się
Na Kurpiowskiej było odczuwalne.Meblami i lampami zabujało.Mieszkam 20 lat w Jastrzębiu ale czegoś takiego nie przeżyłam.Mieliśmy wrażenie że pokój się przesunął.
5 górników jeszcze pod ziemią-tragedia. Rząd jedzie, w tv info głównie o tym, a Fox za supersamem napierdziela na cały regulator, ludziska ryczą i tańczą..takie to jastrzębie- wiocha i wstyd.
Premier i reszta wierchuszki już jedzie do Jastrzębia, szkoda że tylko w takich chwilach sobie przypominają gdzie leży ta mieścina...
Pierwszy raz tak mocno. Było to odczuwalne. A teraz nie ma prądu. Chwilowo, czy coś się stało?
JSW już chyba nie mogła wybrać gorszego rzecznika.
Oby wszystkich uratowano! Szczęść Boże!
maja 2 zyja
Oooo gość się pojawił!
Skoro było 50 % metanu to ...pozamiatane
Do TPW ale kretyn z Ciebie masakra pewnoe ksiądz akcję prowadzi z Matusialiem na czele
Na Opolskiej też, aż rower córki się przewrócił...
Do takich zdarzeń mam pamięć ostatni tak duży wstrząs był w Boże Ciało 2013 także na Zofiówce. Szczęścia tyle że nie było wtedy ludzi w tym rejonie. Mam nadzieje że tym razem Górnicy wyjdą cało. Druga kwestia to na ile nasze bloki są jeszcze w stanie wytrzymać. Jakoś nikogo nie widziałem aby kontrolował mój budynek.
Boże kochany,aby tylko mieli tlen i strop nad głową,modlę się za nich.Niech Bóg ma ich pod swoją opieką.Były górnik KWK ZOFIÓWKA.
W Żorach - Osinach też zatrzęsło.
Od przeszło 30 lat mieszkam na ulicy Marusarzówny - 10 piętro. Około 10.55 myślałam, że mam jakieś urojenia. Wielki zawrót głowy, żyrandol w pokoju się huśtał, biblioteczka ruszała a dwa duże beniaminki trzepotały jak na wietrze. Nie wiedziałam co robić. To trwało kilka sekund ale nie zapomnę do końca życia tego co przeżyłam.Zadzwoniłam do rodziny - wszyscy coś odczuli - ja może więcej bo tąpnięcie na 900 m pod ziemią na wysokości 10-go piętra na ziemi odczuwa się bardziej niż na parterze. Jak długo żyję w tym mieście - około 50 lat - nigdy nic takiego się nie wydarzyło. Jak likwidowano KWK Moszczenica tylko trzęsły się szyby w domu. Muszę nadmienić, że blok, w którym mieszkam znajduje się naprzeciwko terenu po byłej KWK Moszczenica. Teraz mamy tragedię. Oby akcja ratunkowa się powiodła. Jestem myślami z rodzinami zaginionych. Będzie dobrze. Dużo wiary.
We Włoszech to domy z gliny robia, słuchaj byłem jakiś czas temu ścianie w której byłem zatrzeslo i dyspozytor dzwonił i mówił że było 4.5, może więc nie gadaj bzdur i Niewierz w to że 4 była
Aż mi się wódka z kieliszków powylewała.
Oby wyszli cało
Widok tych rodzin, dzieci pod bramami kopalń w których wydarzyły się wypadki, łamią mi serce... Zawsze mnie wkurza, że nikt tych ludzi nie zaprosi do środka.
Na Cisówce też zdrowo piepszło , oby tylko ludkowie przeżyli.
w sobotę na rano przeważnie zmiana wydobywcza oby nie było wielkiej tragedii :(