Kenijczycy najlepsi w "Jastrzębskiej Dziesiątce"
Ponad 900 zawodników przebiegło w sobotę ulicami miasta. Zawody „Jastrzębska Dziesiątka” z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Także i w tej edycji nie było niespodzianek i triumfowali Kenijczycy. Jednak jastrzębianie także zajęli wysokie pozycje.
10 km do przebiegnięcia - dużo to czy mało? Nie zabrakło chętnych, którzy zmierzyli się z tym dystansem. Dokładnie 904 zawodników przebiegło ulicami miasta. Tradycji stało się zadość i triumfowali Kenijczycy, w kategorii mężczyzn - Joel Maina Mwangi (00:30:04), kobiet - Ruth Matebo (00:36:15). Na 11. miejscu w klasyfikacji mężczyzna znalazł się jastrzębianin, Andrzej Włoch (00:33:17), a tuż za nim na 12. miejscu, Grzegorz Szulik (00:33:24). Oboje reprezentują Klub Biegacza MOSiR Jastrzębie. Najlepszą jastrzębianką była Aneta Suwaj (00:36:22), która zajęła 3. miejsce w klasyfikacji kobiet.
Z pewnością czołówka zawodników biorących udział w biegu potraktowała swój start bardzo profesjonalnie. Jednak wielu mieszkańców Jastrzębia do udziału w zawodach podeszło rekreacyjnie. Dla nich samo dobiegnięcie do mety czy poprawa życiowego czasu była wielkim zwycięstwem.
- Biegnę już drugi raz. Nie ukrywam, ze dla mnie taki bieg na 10 km to wyzwanie, duże wyzwanie. Ale postanowiłam się przemóc i dałam radę. Dopingowała mnie rodzina i znajomi. Bardzo cieszę się, że ukończyłam zawody - mówiła jedna z mieszkanek Jastrzębia, tuż po szczęśliwym dotarciu do mety.
Wyniki dostępne są tutaj.