Piątek, 1 listopada 2024

imieniny: Seweryna, Wiktoryny, Warcisława

RSS

Koncert "nowych" Łez w Gaszowicach jednak bez żadnych protestów. Zobacz, jak było [ZDJĘCIA]

21.08.2022 18:34 | 1 komentarz | NM

W sobotę 20 sierpnia na dożynkach w Gaszowicach odbył się koncert zespołu Łzy. Choć decyzja władz o zaproszeniu zespołu wywołała sporo kontrowersji, sam występ przebiegł w przyjemnej atmosferze. 

Koncert "nowych" Łez w Gaszowicach jednak bez żadnych protestów. Zobacz, jak było [ZDJĘCIA]
Fani (starsi i młodsi) wydawali się być bardzo zadowoleni z koncertu.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wokół zespołu Łzy narosło w ostatnim czasie sporo kontrowersji, które podzieliły fanów na dwa obozy. Jedni stanęli po stronie "starych" Łez z Sarą Chmiel, a drudzy po stronie "nowych" Łez z Pauliną Titkin na wokalu.

Przypomnijmy. Jakiś czas temu Adam Konkol ogłosił, że został okradziony przez kolegę z zespołu Łzy, a wokalistka, Sara Chmiel, postanowiła odejść. Znalazł nowy skład, nową wokalistkę i napisał nową piosenkę. Tak powstała "Agnieszka 2.0". Potem okazało się jednak, że "stare" Łzy mają nieco inny pogląd na tę sprawę. 

Według nich Adam Konkol sam postanowił odejść, zostawiając kolegów na lodzie. Ponadto, według nich Sara Chmiel nigdy nie odeszła z zespołu, a Konkol jest samozwańczym liderem i to nieprawda, że Łzy zawdzięczają sukces tylko jemu, a wartość intelektualna zespołu nie jest tylko i wyłącznie jego zasługą.

Więcej znajdziesz tutaj.

Tak jak wspomnieliśmy, rozłam doprowadził do tego, że fani podzielili się na dwa obozy. Zwolennikom "starych" Łez nie spodobało się to, że na dożynki do Gaszowic zaproszone zostały Łzy Konkola. W Gaszowicach bowiem mieszka Adrian Wieczorek, muzyk związany ze Łzami (tymi, które nie grały na dożynkach), a zaproszenie "nowych", zważywszy na konflikt dwóch grup, fani odebrali jako brak szacunku do muzyka. Ba! Przeciwnicy Łez Adama Konkola założyli na facebooku grupę "Nie dla podróby zespołu Łzy na dożynkach w Gaszowicach!".

Szumu przed występem było sporo, a jednak sam koncert wyszedł bez żadnych problemów. Pod sceną zebrało się bardzo dużo fanów, a w zasięgu wzroku próżno było szukać przeciwników "nowych" Łez, chyba, że swoje niezadowolenie wyrażali tylko w myślach.

Nowa wokalistka, Paulina Titkin, olśniewała nie tylko piękną kreacją, ale również głosem, który świetnie brzmiał na żywo.