Niedziela, 29 grudnia 2024

imieniny: Dawida, Tomasza, Gosława

RSS

137 miniatur do obejrzenia na wystawie modelarskiej Skrzydlatego Raciborza w RCK

04.06.2022 18:59 | 0 komentarzy | ma.w

Głównie modele kartonowe pojawiły się na pierwszej takiej wystawie w Raciborzu. W weekend 4 i 5 czerwca przygotowano szeroki zestaw - od klasycznych pociągów, czołgów czy samolotów po tzw. bezszkieletowce. Na wystawie pojawili się m.in. pasjonat modeli kolejarskich i modelarz z 30-letnim stażem, który pokazał modele Big Bena i Queen Mary 2.

137 miniatur do obejrzenia na wystawie modelarskiej Skrzydlatego Raciborza w RCK
Marek Łysakowski i Andrzej Beracz organizatorzy wystawy modelarskiej w RCK
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

Inicjatorem wystawy jest Andrzej Beracz, syn słynnego raciborskiego modelarza Wolfganga Beracza. - Mamy tutaj modele wykonane w różnych technikach, najwięcej jest modeli kartonowych, a to mój “konik”, ale do obejrzenia są również eksponaty wykonane inną techniką - mówił nam organizator.

Andrzej Beracz wrócił do swojej pasji z dzieciństwa. Kleił wtedy papierowe projekty z pisma Mały Modelarz. - Teraz, po latach musiałem się nauczyć od nowa tych podstaw. Kiedyś wycinało się modele nożyczkami, albo żyletką i kleiło tym co było, a teraz jest wszystko specjalistyczne i praca nad modelem jest bardziej dokładna - wyjaśnił pan Andrzej.

Małego Modelarza znajdywał jako dziecko w kioskach Ruchu. Biegał od jednego do drugiego żeby zdobyć ten magazyn. - Kleiłem to, co tam znajdowałem. Obecnie też jeszcze się ukazuje, ale wybór takich źródeł jest duży większy teraz niż wtedy. Jeśli chodzi o modelarstwo kartonowe to Polska jest potęgą. Mamy dużo opracować na różnym poziomie, ja radzę zacząć od tych bardzo prostych - stwierdził Beracz.

Andrzej Beracz z ojcem Wolfgangiem twórcą modeli okrętów

Andrzej Beracz z ojcem Wolfgangiem twórcą modeli okrętów

Organizatorzy wystawy chcieli pokazać modele wykonane przez najmłodszych adeptów tej techniki. Pojawiła się nowa technika, tzw. bezszkieletowce - nie ma w nich nic co je wzmacnia, a bryła jest wykonana tylko z kartek papieru. - Tylko wyobraźnia ogranicza to, co można wykonać z papieru. Oczywiście jest klasyka - pociągi, pojazdy pancerne, samoloty, łódki, budowle - opowiadał nam A. Beracz, który stworzył m.in. kartonową basztę z Raciborza, także pokazaną w RCK.

Oprócz prac biorących udział w wystawie, pojawiły się na nich seniorskie, profesjonalne  prezentacje jako eksponaty pokazowe.

Konkurs na najlepsze modele skierowano do dzieci i młodzieży w wieku od 8 do 16 lat, w podziale na 3 grupy - skrzaty, młodzicy, juniorzy. Na koniec wystawy w niedzielę zaplanowano ogłoszenie wyników.

Nie zabrakło stanowiska modelarza kartonowego, na którego wyposażeniu muszą być mata, linijka i nożyki. Obowiązuje technika skalpelowa, nożyki są bardzo ostre i trzeba uważać. - Mówi się o nas samuraje kartonów. Takie określenie krąży - uśmiechał się A. Beracz. 

Rozmowa z modelarzem - pasjonatem kolei, prowadzącym stronę: kartonowakolej.pl

kartonowakolej.pl.mp3

Wrażenie robiły modele Big Bena czy Bramy Krakowskiej z Namysłowa. Ich autorem jest Andrzej Klik z Gliwic. Przywiózł też statek Queen Mary 2, który dymi z kominów i ma wgrane oryginalne nagranie z wpłynięcia do portu. - Ktoś był uprzejmy mi przesłać dźwięk z tego momentu, a kolega elektronik stworzył mi program, dołożył oświetlenie - mówił nam modelarz, który od 30 lat para się modelarstwem. - Zaczynałem od dziecka, czytając Świerszczyka czy Płomyk. Jak kleiłem modele, to mój domek musiał się świecić, a jak zrobiłem kolejkę to ona musiała jeździć - mówił nam A. Klik.

W RCK znalazło się stoisko z zaprzyjaźnionego klubu z Kędzierzyna-Koźla. Tamtejsi modelarze specjalizują się w modelarstwie plastikowym. Oni pomogli w ocenie prac wystawionych na pierwszej takiej wystawie w Raciborzu.

Andrzej Beracz oprowadza po wystawie

Juror wystawy z Kędzierzyna-Koźla wyjaśnia kryteria ocen w konkursie

Marek Łysakowski o różnicach między modelarstwem a… modelarstwem