Wtorek, 7 maja 2024

imieniny: Gustawy, Ludmiły, Sawy

RSS

Remont ulicy Głożyńskiej kością niezgody w Radlinie

12.07.2021 08:27 | 8 komentarzy | apa

RADLIN. Mieszkańcy ulicy Głożyńskiej nie zgadzają się na plan przebudowy drogi. Ma pojawić się wyczekiwany chodnik, ale spór toczy się o poszerzenie drogi, która przebiega między domami i prowadzi do strefy gospodarczej w Rydułtowach. - Na naszej ulicy kierowcy nagminnie przekraczają prędkość, obok domów przejeżdżają tiry, mimo że nie mają prawa jeździć tą drogą. Ciągle są wypadki, w końcu dojdzie tutaj do tragedii jak na Narutowicza - skarżą się mieszkańcy. 

Remont ulicy Głożyńskiej kością niezgody w Radlinie
- Dom pani Róży Ośliźlok to pierwszy budynek na ulicy Rymera, jadąc od strony Rydułtów. Z powodu przewężenia jest tam wiele wypadków. - Już kilkanaście razy samochody wjeżdżały w nasz płot - tłumaczy mieszkanka.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

„Nie będzie ruchu samochodów ciężarowych”

Magistrat w Radlinie obiecuje, że po przebudowie przepisy obowiązujące na odcinku od granicy z Rydułtowami a ul. Rymera pozostaną bez zmian, czyli obowiązywać tam będzie strefa ograniczonej prędkości do 30 km/h oraz ograniczenie tonażu do 12 ton. - Dziś jest dopuszczalne 12 ton. Już teraz ciężkie samochody jeżdżą pod naszymi domami, często łamiąc przepisy, bo przejeżdżają większe auta. A co będzie później? 3,5 tony w zupełności by wystarczyło. To jest osiedle, mieszkają tutaj rodziny z dziećmi, powinna zostać wprowadzona strefa zamieszkania i ograniczenie prędkości z niej wynikające - dodaje Franciszek Ośliźlok. W odczuciu mieszkańców po remoncie drogi jeszcze więcej samochodów będzie jeździło ulicą Głożyńską, a ciężarówki będą skracałī sobie drogę i będzie jeszcze bardziej niebezpiecznie niż dotychczas. 

Mieszkańcy martwią się tym, że po remoncie zostanie zwiększony tonaż, aby ułatwić dojazd do strefy. Ruch na tej drodze i tak jest bardzo duży, a wtedy jeszcze by się zwiększył - przyznaje Robert Szindler, radny z Radlina interweniujący w sprawie.

Mieszkańcy zgodnie twierdzą, że zrobienie chodnika jest koniecznością i zabiegają o to od 2008 roku. Tłumaczą jednak, że tuż pod ich oknami każdego dnia przejeżdżają ciężkie samochody, co jest niebezpieczne. - Tutaj ciągle są wypadki. Potrąceni rowerzyści, nie zliczę nawet, ile razy tir zahaczył o moje ogrodzenie - dopowiada pani Magdalena. 

Na tym problemy się nie kończą 

Urzędnicy podkreślają, że za zajęte działki zostanie wypłacone odszkodowanie, a ingerencja we własności nieruchomości ma zostać ograniczona do minimum. A co ze wspomnianym budynkiem najbliżej położonym drogi? - Docelowo zgodnie z projektem pod pas drogowy przejęty zostanie fragment działki o szerokości 1,5 m, ale odległość krawędzi jezdni w stosunku do budynku zmniejszy się o około 40 cm - odpowiada Zbigniew Podleśny. 

Dom pani Magdaleny Gembalczyk jest położony najbliżej jezdni. Do poszerzenia drogi potrzebny jest wykup niewielkich pasów działek, które są wzdłuż drogi. Gdy inwestycja zostanie zrealizowana, ogrodzenie będzie musiało zostać przesunięte w taki sposób, że między domem a płotem zostanie 70 cm. - Chcieliśmy z mężem ocieplić dom - sam styropian to 20 cm, a potrzebne jest jeszcze 40 cm przestrzeni - tłumaczy. 

Problemów jednak jest więcej. Jej dom znajduje się tuż przy ulicy Rymera. Skrzyżowanie ma zostać przebudowane i zyskać sygnalizację świetlną. Po tej przebudowie  wraz z sąsiadem mieszkającym po drugiej stronie skrzyżowania (ul. Głożyńska w stronę Wodzisławia Śl.) będą mieli problem z wyjazdem. Do tego pozostaje jeszcze problematyczna sprawa zabytkowego krzyża z końcówki XIX wieku, który postawiła rodzina pani Gembalczyk. Magistrat sugeruje przeniesienie go, na co mieszkańcy również nie chcą się zgodzić. 

Na ulicy Głożyńskiej zebrano w sprawie ulicy ponad sto  podpisów. Przekazano je urzędnikom. Mieszkańcy domagają się zmian na tej ulicy, ale nie w formie proponowanej przez magistrat. Droga powinna być węższa - jednokierunkowa z chodnikiem, a wyjazd przygotowany z innej strony - sugerują. 

Kiedy ruszy budowa? 

Planowane zakończenie prac projektowych to jesień tego roku. Gdy jesienią byłby ogłoszony nabór wniosków na uzyskanie dofinansowania na realizację tej inwestycji, ulica Głożyńska zostanie do niego zgłoszona. Ostateczny kosztorys nie jest jeszcze znany. - Po spotkaniu z mieszkańcami, w naszym odczuciu, negatywne nastroje bardzo opadły. Jest kilka osób, które są zdecydowanymi przeciwnikami tej inwestycji, ich argumenty też szanujemy, to jednak pozytywne strony tej przebudowy zdecydowanie przeważają nad obawami mieszkańców - podsumowuje zastępca burmistrza w Radlinie.