Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Prezes Rafako: czeka nas pasjonujący etap w życiu firmy

12.07.2021 06:30 | 0 komentarzy | ma.w

Rafako wróci na rynek, już tak w pełnej skali. Wróci na najciekawszy rynek w Polsce - transformacji energetycznej - mówi o przyszłości raciborskiej spółki jej szef Radosław Domagalski - Łabędzki. Spotkał się z dziennikarzami lokalnych mediów na konferencji prasowej zwołanej w siedzibie Rafako.

Prezes Rafako: czeka nas pasjonujący etap w życiu firmy
Prezes Rafako SA Radosław Domagalski - Łabędzki uważa, że to co najgorsze dla spółki - minęło
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- Kluczowe jest dla przyszłości wejście kapitałowe nowego akcjonariusza w miejsce PBG. Czy są podmioty zainteresowane nabyciem ich pakietu kontrolnego?

PBG bodaj dwukrotnie swoimi raportami bieżącymi komunikowało swoją chęć dezinwestycji. Ten proces toczy się od roku. Był on limitowany okresem restrukturyzacji. Znalezienie nowego inwestora dla firmy, która ma nieuregulowany stan prawny wynikający z trwającego i otwartego procesu restrukturyzacji, siłą rzeczy nie mogło się sfinalizować. Teraz jesteśmy spółką z zamkniętym statusem postępowania restrukturyzacyjnego. W moim przekonaniu potencjalni inwestorzy, którzy interesowali się możliwością inwestycji w Rafako mogą teraz zająć stanowisko na "tak" lub "nie". Ja nie jestem w stanie przesądzić obecnie jakie jest prawdopodobieństwo, że ten proces zakończy się sukcesem, ale myślę, że się zakończy.

- W jaki dużym stopniu przyszłość Rafako zależy nowego akcjonariusza?

Bez wątpienia nowy akcjonariusz otworzyłby nowe perspektywy, możliwości dla spółki. Obecny, wiodący akcjonariusz, deklarujący chęć dezinwestycji ma inne priorytety niż dynamiczny rozwój Rafako, wsparcie spółki. Robię wszystko by ten proces zakończył się powodzeniem, ale nie mogę przesądzić, bo to jest biznes. Nie mogę informować o szczegółach procesu szukania inwestora, ani nie mogę określić na ile jest on prawdopodobny. Mogę zachęcać, przekonywać, że warto, ale nie jestem tu decyzyjny. Mam jednak wrażenie, że niebawem wszystko się wyjaśni. Chciałbym, żeby stało się to jak najszybciej.

- Czym aktualnie się zajmuje Rafako, w jakich projektach jest aktywne. Czy wyjdzie teraz bardziej za granicę?

Jesteśmy już aktywni na dużych projektach za granicą. Np. Indonezja czy Bałkany. Rafako jest jedną z najbardziej z internacjonalizowanych i umiędzynarodowionych polskich firm. Dostarczaliśmy kotły i instalacje wysokociśnieniowe i szereg innych projektów do kilkudziesięciu krajów na świecie. W związku z tym uważam, że to naturalne, abyśmy na tych rynkach się umacniali. Tam nas znają, wiedzą, że jesteśmy dużą, technologiczną firmą. Dlatego będziemy szukać możliwości zwiększenia naszego zaangażowania. Tam gdzie nasze technologie tzw. core biznesu Rafako cały czas znajdują zastosowanie. Można sobie wyobrazić, że Niemcy czy Francja nie są naszymi docelowymi rynkami, ale Bałkany czy Daleki Wschód - jak najbardziej. Kończymy projekty na Elektrowni Jaworzno, w Radlinie, Bełchatowie. Nasze możliwości wchodzenia w rynek w trakcie restrukturyzacji były bardzo ograniczone, a możliwość pozyskania nowych kontraktów też była skromna. Teraz nie mamy już takich ograniczeń.

- Obiegowa opinia części kadry jest taka, że w Rafako pracuje więcej dyrektorów niż spawaczy. Czy ta struktura ulegnie zmianie? Czy teraz będzie mniej administracji niż pracowników produkcji?

Historycznie być może tak było. Myślę, że teraz proporcje się zmieniły. Restrukturyzacja z całą pewnością istotnie zmieniła sytuację kadrową spółki. Proces zwolnień grupowych oznaczał odejście z firmy około 500 osób. Od co najmniej pół roku działamy według nowego schematu organizacyjnego, który bardzo spłaszczył strukturę i wiele stanowisk dyrektorskich ubyło. Ja bardzo doceniam zaangażowanie naszych spawaczy. Nasza produkcja to jest ten obszar, który jako pierwszy, w istotnym zakresie poczuje nasz powrót na rynek. Będę zachęcać ludzi, aby z nami zostali, aby chcieli się rozwijać. Chciałbym żeby wszyscy nasi pracownicy, poczynając od produkcji, przez stanowiska projektanckie czy handlowe i inne mieli przekonanie, że kierunki rozwoju, które tutaj zakładamy mają szanse się zrealizować z korzyścią dla firmy. Będę rozmawiać, będę przekonywać pracowników i to wszystkich, niezależnie od stanowiska, że przyszłość Rafako jest niezagrożona.

- Rafako od lat edukuje swoich przyszłych pracowników. Powiat Raciborski poprzez swoją szkołę - Mechanika, chce kształcić w zawodzie spawacza. Czy w kontekście kłopotów firmy może pan z czystym sumieniem polecić młodym ludziom, którzy zastanawiają się nad wyborem zawodu, że warto wiązać się z profesją przydatną w regionie zwłaszcza w pracy dla Rafako?

Oczywiście, że będę do tego zachęcał. Ten kierunek jest i będzie rozwojowy. Niezależnie od sytuacji gospodarki popyt na te kompetencje będzie w dającej się przewidzieć perspektywie czasowej. Rozmawiałem z panem starostą raciborskim. Dałem jasny przekaz, że Rafako chce nadal kształcić w zawodzie spawacza i współpracować z Mechanikiem. Teraz ponownie, publicznie to potwierdzam. Będziemy tworzyć perspektywy rozwoju dla młodych ludzi, którzy się z nami zwiążą. Program kształcenia zawodowego jest z naszej strony niezagrożony, chcemy go kontynuować. Kiedy będziemy teraz zwiększać obszary swej działalności, to zwiększą się możliwości stabilnego zatrudnienia w Rafako.