Jak urząd wpędza kluby w długi. Nowacka chce szybciej dzielić dotacje sportowe
Koniec kwietnia, a kluby nadal czekają na przelew z magistratu. Zdaniem radnej i byłej wiceprezydent Ludmiły Nowackiej przekazywanie dotacji na sport dopiero późną wiosną wymaga pilnej zmiany, bo kluby nie radzą sobie z rosnącymi rachunkami za prąd, gaz i czynsz.
Ankieta
zobacz wszystkieCzy kluby otrzymują dotacje z urzędu zbyt późno?
Długie procedowanie
Słysząc uwagi radnej kierowane pod adresem urzędników, wiceprezydent Dawid Wacławczyk przypomniał, że z perturbacjami przyjęto tegoroczny budżet Raciborza. Doszły do tego problemy proceduralne związane z przyznaniem dotacji dla LKS-ów i w końcu kłopoty z realizacją uchwały o zmianach w budżecie, o którą prezydent spiera się z radą miasta. - Przystąpiliśmy do działań z dnia na dzień, kiedy tylko był uchwalony budżet. Potem był zły zapis dotyczący LKS-ów, co prezydent chciał wyprostować i zaistniała wada prawna związana z realizacją uchwały, której nie realizujemy - wyliczał zastępca Polowego.
Wiceprezydent przyznał, że prowadzi intensywne rozmowy z wieloma organizacjami o problemach z podziałem dotacji na sport i "dużo się uczy o ich działalności".
- Najlepiej byłoby te dotacje przekazywać 1 stycznia, bo działalność w sporcie jest stała. Zauważam jednak, że w zbyt wielkim stopniu niektóre kluby opierają się na pieniądzach konkursowych w swojej działalności. Dlatego ich kasa świeci pustką. Jednak nie może tak być, że oni wiszą tylko na konkursie miejskim - stwierdził D. Wacławczyk.
Żeby zwłoka była krótsza
Według wiceprezydenta raciborskie kluby i organizacje muszą szukać innych źródeł finansowania działalności, a pewne wydatki trzeba inaczej rozplanować.
- Będę robił wszystko, żeby zwłoka była krótka, ale wydział, który się tym zajmuje, ma określoną liczebność, po jednej osobie na każdą tematykę: sport, kulturę i promocję. Jak kogoś nie ma, to nie jesteśmy w stanie stworzyć komisji konkursowej. W tym roku mieliśmy długookresowe nieobecności w tym wydziale (spowodowane przez pandemię - przyp. red.) - wyjaśniał Dawid Wacławczyk.
Przewodnicząca komisji oświatowej Zuzanna Tomaszewska zapowiedziała, że temat szybszego rozdysponowania miejskich dotacji na sport będzie omawiany szczegółowo na majowym posiedzeniu.
Ludzie:
Dawid Wacławczyk
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Ludmiła Nowacka
dyrektor Dyrektor Instytutu Studiów Edukacyjnych PWSZ w Raciborzu, radna miasta Racibórz, kierownik ds. sportu w SP 15, była zastępca prezydenta miasta Racibórz.
Komentarze
6 komentarzy
Najważniejsze jest by PiS dokracja wygrała kolejne wybory
Pani Nowacka tu Pani Nowacka tam , a sport w Raciborzu stagnacja , ale tężnia jest
Zero dotacji
Procedury w obliczu działania komisji rewizyjnej muszą być sztywno przestrzegane.
Radni szalonej opozycji nie przejmują się że mieszkańcy cały czas dopłacają do śmieci z marketów.
Różnica w jakości kompetencji jaka dzieli pana Wacławczyka od pani doktor Nowackiej na stanowisku wiceprezydenta przypomina kanał La Manche.