Co dalej z oddziałem covidowym w Wodzisławiu?
Zmieniła się lokalizacja oddziału dla pacjentów zakażonych koronawirusem w wodzisławskim szpitalu. Szefostwo placówki czyni również starania, aby zaczęły normalną pracę te oddziały, które do tej pory były czasowo zawieszone.
Chcą wznowić normalną pracę szpitala
Dlaczego szefostwo lecznicy zdecydowało się na zmianę lokalizacji oddziału dla pacjentów zakażonych koronawirusem? Powód jest prosty. Dyrekcja chce zwolnić łóżka na oddziale chirurgii ogólnej, co pozwoli na wznowienie tam operacji planowych. W trakcie posiedzenia zarządu dyrektor Kowalik stwierdził, że najkorzystniejsza byłaby sytuacja, gdyby można było całkowicie zlikwidować odział covidowy i wtedy zespół lekarzy przenieść do Rydułtów. Wówczas mogłaby zostać tam wznowiona działalność oddziału chorób wewnętrznych z pododdziałem geriatrycznym. Przypomnijmy, że oddział ten został czasowy zawieszony, aby mógł powstać oddział covidowy w Wodzisławiu. Chodziło o personel medyczny. Ten z Rydułtów był, po uruchomieniu oddziału covidowego, potrzebny w Wodzisławiu. – Nikt nie jest w stanie przewidzieć, co będzie się działo za miesiąc lub dwa, czy sytuacja na tyle się ustabilizuje, że wojewoda pozwoli na to, żeby nie było odcinka covidowego w naszym szpitalu. Likwidowanie tego oddziału przy obecnym stopniu pandemii spowoduje, że i tak będą pacjenci covidowi przyjmowani do naszego szpitala, bo nie będzie ich gdzie przesunąć – zauważył pan dyrektor. Dodał jednak, że prowadzone są rozmowy z lekarzami, którzy mogliby ewentualnie zacząć pracę na zamkniętym obecnie rydułtowskim oddziale. W jakim stopniu będą one skuteczne, okaże się na przestrzeni najbliższych tygodni.
Ile pacjentów zakażonych?
Obecnie w wodzisławskim szpitalu przebywa około 20 pacjentów zakażonych koronawirusem. Ich stan jest zmienny, często wymagają podania tlenu, opieki lekarskiej i anestezjologicznej. – Na razie liczba pacjentów covidowych w naszej placówce kształtuje się na tym samym poziomie – mówił podczas posiedzenia szef PPZOZ-u. Członek zarządu Krystyna Kuczera wyraziła opinię, że mając na uwadze aktualne dane dotyczące zachorowań na Covid-19 oraz informacje, że jesteśmy u progu trzeciej fali, można się liczyć z tym, że znowu zapadnie decyzja wojewody o zwiększeniu liczby łóżek na tym oddziale.
(juk)
8 marca Narodowy Fundusz Zdrowia zalecił ograniczenie do niezbędnego minimum lub czasowe zawieszenie udzielania świadczeń wykonywanych planowo. Powodem takiej decyzji jest wzrost zakażeń na koronawirusa. Jak nam tłumaczy dyrektor Kowalik, w wodzisławsko-rydułtowskim szpitalu, póki co zabiegi planowe nie są wstrzymywane, a ograniczane. – Należy pamiętać, że to lekarz prowadzący podejmuje ostateczną decyzję co do tego, czy stan pacjenta pozwala na przełożenie zabiegu medycznego – zwraca uwagę. – Sytuacja jest jednak dynamiczna i wszelkie decyzje są podejmowane na bieżąco – dodaje.
Komentarze
4 komentarze
szpitale tymczasowe budują zamiast wyremontować na stałe te istniejące.
A oni ciągle te same bzdury piszą. Oddział covidowy był na miejscu ortopedii, ortopedia na części chirurgii.
a tyle budynków pustych w koło
Panie redaktorze więcej rzetelności. Na chirurgii ogólnej nigdy nie bylo oddzialu covidowego, tylko byla przeniesiona ortopedia,ktira zreszta wrióciła już na swoje stare miejsce.