środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Do kochanych sympatyków, drogich niedoinformowanych oraz wrednych trolli i hejterów

11.02.2021 14:43 | 108 komentarzy | AG

Portal nowiny.pl uczestniczy w proteście przeciwko nałożeniu dodatkowego podatku na media. Więcej na ten temat znajdziecie w liście protestacyjnym polskich mediów i w moim komentarzu. Po dniu intensywnych protestów i zapoznaniu się z wieloma opiniami (rozmowy na żywo, telefony, maile, komentarze pod artykułem na portalu) chciałbym zwrócić się do trzech grup czytelników/użytkowników - pisze Arkadiusz Gruchot, prezes Wydawnictwa Nowiny.

Do kochanych sympatyków, drogich niedoinformowanych oraz wrednych trolli i hejterów
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Kochani Sympatycy

Do Was najkrócej, bo nie trzeba w tym wypadku wielu słów, by oddać sedno. Dziękuję Wam za wsparcie i wyrazy solidarności. A przede wszystkim za zrozumienie naszych argumentów. Prośba: przekazujcie i tłumaczcie nasze stanowisko swoim znajomym, jeśli nadarzy się okazja, bo hejt i dezinformacja są bardziej ekspansywne niż prawda i fakty.

Drodzy Niedoinformowani

  • Media w Polsce płacą podatki, jak wszyscy przedsiębiorcy. A gdy ktoś się od nich uchyla, to każda władza w naszym kraju (w tym obecna od ponad 5 lat) ma instrumenty prawne i różne służby, aby ścigać cwaniaków.

  • Owszem, jest kilka krajów w Europie, gdzie wprowadza się tzw. podatek od reklamy, ale nie w takim partyzanckim trybie, nie w takiej skali, a przede wszystkim nie w czasie, kiedy pandemia zabrała mediom w Polsce często nawet kilkadziesiąt procent przychodów (w Wydawnictwie Nowiny spadek wynosi 20,5 proc. za cały rok 2020, a w czasie 9 miesięcy pandemii aż 30 proc.). W obecnym czasie rządy różnych krajów raczej media wspierają (o czym pisałem w komentarzu), doceniając z jednej strony ich trudną sytuację, a z drugiej ważną rolę w walce z pandemią.

  • Polscy wydawcy od lat domagają się opodatkowania globalnych cyfrowych gigantów, takich jak Google czy Facebook. Wbrew różnym fałszywym opiniom, projekt tego podatku dotyczy ich w znikomym stopniu, a poprzez to jeszcze bardziej umacnia ich pozycję w stosunku do pozostałych mediów działających w Polsce.

  • Szacowane wpływy z tego podatku, który ma rzekomo poprawiać zdrowie Polaków to tylko ok. 0,5 proc. budżetu NFZ, co oznacza, że pieniądze zabrane mediom nic tu nie zmienią. Jeśli chcemy poprawić działanie służby zdrowia to trzeba ją zreformować i/lub podnieść podatki wszystkim (składkę zdrowotną). Choć niektórzy uważają, że wystarczyłoby tylko sensowniej wydawać pieniądze, które już w tej chwili są w budżecie. Taka jest bolesna prawda. Metodą na „ślepo”, nie osiągnie się żadnego zauważalnego efektu. Kto będzie następny? Może fryzjerzy? Tatuażyści? A może wprowadzimy podatek od liczby zwierzątek w domu?

  • Nowiny.pl przystąpiły do protestu dlatego, że plan nowego podatku jest zły i szkodliwy (konkretne argumenty wymieniłem we wcześniejszym komentarzu), a nie dlatego, że chce go wprowadzić akurat rząd Zjednoczonej Prawicy. Tak samo często słyszymy krytykę, że „za dużo u nas Wosia i Klocowej” (Solidarna Polska, PiS), jak tę odwrotną, czyli „po co tyle tej Lenartowicz” (PO). I ta krytyka nas bardzo cieszy, bo oznacza, że nie popadliśmy w śmiertelną chorobę wielu współczesnych mediów, które stały się regularnymi uczestnikami bijatyk politycznych władza-opozycja. A jeśli już wymienieni parlamentarzyści są na naszych łamach, to nie dlatego, że są z tej czy innej partii, tylko że zrobiły lub nie zrobiły czegoś dla naszego regionu. Siłą rzeczy politycy partii rządzących mają w tym zakresie więcej możliwości, więc statystycznie występują częściej. My nie jesteśmy od tego, by tym sztucznie dystrybuować, od tego, aby to zmienić, są wybory!

  • Nowiny.pl są polskim portalem regionalnym i lokalnym i z wszystkich tych przymiotników zarówno ja, jak i dziennikarze i pracownicy Wydawnictwa Nowiny jesteśmy dumni. Z mediami ogólnopolskimi często mamy na pieńku. Zdarza się, że kradną nasze tematy, a nawet teksty. Zbyt często angażują się w polityczne „okładanie pałami”, przez co cierpi także i nasz wizerunek, nadweręża się zaufanie do mediów jako całości. Nierzadko konkurujemy z nimi na rynku reklamowym, nie zawsze mając równe szanse. W tym przypadku jednak stanęliśmy z nimi do wspólnego protestu, gdyż uważamy, że sam problem jest ważniejszy niż indywidualne interesy.

Wredni hejterzy

Zdaję sobie sprawę, że fakty, argumenty i rzeczowa rozmowa na was nie działają, a może nawet dostarczają wam dodatkowego paliwa do siania zamętu, kłamstw, opluwania i manipulacji. Dlatego zachęcam was – odejdźcie z naszego portalu. Obojętnie, czy jesteście ruscy, pisowscy, peowscy, czy tylko sfrustrowani, zawistni i głupi. Nie chcemy tu was i waszych klików. Wbrew temu, co często głosicie, nie zarabiamy na nich, a wręcz tracimy, gdyż zniechęcacie do nas naszych czytelników i użytkowników, dzięki którym i dla których pracujemy. Na tyle, na ile możemy, będziemy nadal usuwać generowany przez was hejt, obojętnie jakie szyldy i maski przyjmuje. Jednocześnie pracujemy nad rozwiązaniem, które wszystkich normalnych czytelników, zainteresowanych informacjami i komentarzami z regionu oraz kulturalną wymianą poglądów, uwolni od was i waszego jadu.

Arkadiusz Gruchot