środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Prezydent i jego radni krytykują pracę przewodniczącego rady miasta

11.02.2021 19:00 | 8 komentarzy | juk

Przewodniczący wodzisławskiej rady w ogniu krytyki. Niezadowoleni z jego pracy są nie tylko jego opozycyjni koledzy, ale również prezydent. – Jestem otwarty na różnego rodzaju uwagi, ale nie na zarzuty niepoparte konkretnymi argumentami – odpowiada sam zainteresowany.

Prezydent i jego radni krytykują pracę przewodniczącego rady miasta
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Prezydent niezadowolony z pracy przewodniczącego

Grupa radnych opozycyjnych ma w tej spawie poparcie w osobie prezydenta Mieczysława Kiecy, który zgadza się z ich stanowiskiem. W opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu wyraża swoje niezadowolenia z efektów pracy przewodniczącego Szwagrzaka. „Jakość prowadzenia prac rady w tej kadencji jest, jaka jest. Wielokrotnie jako przedstawiciele urzędu miasta zwracaliśmy się do pana Szwagrzaka o usprawnienie działań, skrócenie kuriozalnego czasu trwania sesji, prosiliśmy o wzgląd na pracowników, którzy z uwagi na rozwlekłość posiedzeń spędzali w pracy i po 16 godzin. Czy pracownicy Urzędu Miasta miewają dość tej „współpracy”? Oj, mają. Atmosfera w związku ze sposobem „współpracy” z częścią rady jest bardzo trudna. Przez wszystkie lata mojej pracy w samorządzie nie doświadczałem takich trudności, takich napięć, braku budującego działania” czytamy w oświadczeniu prezydenta.

Otwarty na krytykę, ale tą konstruktywną

Dezyderiusz Szwagrzak odcina się od krytyki opozycyjnych kolegów oraz prezydenta Kiecy. Nie zamierza również rezygnować z piastowanej funkcji. – Stawiane zarzuty dotyczące mojej pracy na stanowisku przewodniczącego Rady Miasta Wodzisławia Śl. nie zostały poparte żadnym merytorycznym argumentem – podkreśla. – Taki sposób postępowania moich oponentów wprowadza niski poziom funkcjonowania w życiu publicznym. Nie wnosi to również niczego korzystnego dla naszej społeczności lokalnej, poza niepotrzebnym konfliktem – dodaje. Szwagrzak zapewnia, że jest otwarty na różnego rodzaju uwagi, które mogłyby uskutecznić pracę rady. Nie zgadza się jednak z niekonstruktywną krytyką.

(juk)

Zakręcili kurek z wodą

Podczas ostatnich obrad wodzisławskich radnych doszło do niecodziennej sytuacji. Chwilę przed zakończeniem sesji, czyli około godz. 22.15 radny Roman Kapciak wyszedł z sali obrad, chcąc skorzystać z toalety. Wracając z niej miał jednak nietęgą minę. – Wstyd! Czy my żyjemy w XIX wieku? – mówił wyraźnie zdenerwowany. – Człowiek chciałby skorzystać z ubikacji, ale nie możne nawet rąk umyć. Dlaczego została odcięta woda? – dopytywał. Odpowiedzi udzielił mu sekretarz Gamza. – Sprzątaczki, które obsługują urząd, na sam koniec pracy mają za zadanie zakręcić główne zawory wody. Najprawdopodobniej panie nie zwróciły uwagi, że jeszcze tutaj jesteśmy. To był przypadek – tłumaczył. Dezyderiusz Szwagrzak nieco rozbawiony całą sytuacją skomentował, że jeżeli nie było to celowe działanie urzędników (chcący nieco przyśpieszyć zakończenie obrad), to kolejny raz zabrakło komunikacji między pracownikami.

Ludzie:

Grażyna Pietyra

Grażyna Pietyra

Była radna Miasta Wodzisławia Śląskiego.