Donos na Szwagrzaka. Mobbing czy pomówienia? W tle apel o dymisję
Mobbing, niewłaściwe zarządzanie zasobami ludzkimi oraz nadużywanie funkcji służbowych do celów prywatnych. M.in. takie zarzuty padają pod adresem dyrektora wodzisławskiego ZAZ-u.
Do naszej redakcji trafiło pismo. Nie wiadomo, kto jest jego autorem. Z treści można wnioskować, że to byli oraz obecni pracownicy wodzisławskiego Zakładu Aktywności Zawodowej (ZAZ) świadczącego usługi pralnicze. W piśmie zawarto przykłady wielu nadużyć, których miał się dopuszczać jego dyrektor, a zarazem przewodniczący wodzisławskiej rady miasta Dezyderiusz Szwagrzak. Mowa tu o mobbingu, niewłaściwym zarządzaniu zasobami ludzkimi oraz nadużywaniu funkcji służbowych do celów prywatnych. "Szwagrzak jest nieodpowiednią osobą na stanowisku dyrektora" czytamy w anonimie. Dalej jego autorzy podkreślają, że jest osobą despotyczną, zakłamaną i egoistyczną.
Starostwo nie rozpatrzy anonimu
Skarga trafiła do różnych podmiotów, m.in. wodzisławskiego starostwa. - W przypadku anonimu, o którym mowa, przekazanego m.in. przez prezydenta Wodzisławia Śl., w opinii radców prawnych starostwa stanowi on skargę na kierownika powiatowej jednostki organizacyjnej i z tego powodu został przekazany radzie powiatu, gdyż to właśnie ten organ rozpatruje skargi na kierowników powiatowych jednostek - przekazuje nam Wojciech Raczkowski, kierownik biura komunikacji społecznej i informacji ze Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śl. Dodaje, że w związku z tym, że skarga jest anonimem, to w myśl Rozporządzenia Rady Ministrów z 8 stycznia 2002 r. w sprawie organizacji przyjmowania i rozpatrywania skarg i wniosków skarga nie zostanie rozpatrzona.
Apel o rezygnację z funkcji
Sprawę poruszono również podczas styczniowej sesji wodzisławskiej rady. Klub radnych „Koalicja dla miasta” zwrócił się do Szwagrzaka z zapytaniem, czy w świetle zawartych w anonimie zarzutów rozważa rezygnację z funkcji przewodniczącego, do czasu rzetelnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych ze sprawą. - Nie rościmy sobie w ten sposób prawa do decydowania o zasadności stawianych panu zarzutów. Od ich analizy i oceny są odpowiednie instytucje. Niemniej jednak, jako radni Rady Miejskiej Wodzisławia Śl., stoimy na stanowisku, że jest pan przewodniczącym całej rady, a nie tylko reprezentuje większość rządzącą - mówiła w imieniu Klubu radna Grażyna Pietyra. Odczytany przez nią apel poparli radni: Eugeniusz Chłapek, Jan Czyżak, Jan Grabowiecki, Stefan Grzybacz, Adam Kantor, Eugeniusz Ogrodnik, Czesław Rychlik, Ireneusz Skupień oraz Roman Szamatowicz.
Szwagrzak: to pomówienia
Sam Szwagrzak w trakcie styczniowej sesji stanowczo nie zgodził się z zawartymi w anonimie zarzutami oraz apelem opozycyjnych radnych. - Skupianie się na pomówieniach i oszczerstwach oraz zarzutach nie popartych żadnymi konkretnymi argumentami nie wnosi niczego korzystnego dla naszej społeczności lokalnej, poza niepotrzebnym konfliktem - komentuje całą sprawę Szwagrzak.
Do sprawy wrócimy na łamach Nowin Wodzisławskich.
Ludzie:
Grażyna Pietyra
Była radna Miasta Wodzisławia Śląskiego.
Komentarze
47 komentarzy
Wzruszyłem się ........
Idź w razie czego do sądu i im to opowiedz.
Mieszkaniec909090 - na przestrzeni lat byłem wielokrotnie czy to u Szwagrzaka czy w samej pralni i nigdy nie odczułem atmosfery strachu wśród pracowników. Wręcz przeciwnie byli na luzie. Kiedy atmosfera w pracy jest do bani to po prostu się wyczuwa. Nie sądziłem jednak, że w radzie zasiada 10 pajaców bo do pajacowania sprowadza się pismo do ustąpienia z funkcji przewodniczącego. Zero realnych zarzutów. oparcie się na donosie i najlepsze co można była napisać to iż w przypadku braku rezygnacji podjęte zostaną dalsze kroki. Sorry bardzo ale jakie do kroki chce podjąć grupa od pajacowania? I to na podstawie donosu czy stwierdzenia, że przewodniczący jest "be" dla urzędników. Naprawdę większej głupoty nie dało się napisać? Napiszecie wniosek o zmianę przewodniczącego i w uzasadnieniu napiszecie anonim czy to, że przewodniczący "nęka" urzędników bez większych konkretów? Ta głupota ma naprawdę rację bytu? Z takim podejściem to przedszkolaki chyba są na wyższym poziomie. Ile razy można było usłyszeć, że materiały nie były gotowe na czas? Zresztą w temacie zalewanego dworca PKP jest podobnie. Niech zatem urzędnicy zaczną przekazywać materiały zgodnie ze statutem a będzie mniej zgrzytów.
.Nareszcie Ktos sie tym zajmnie. Sprawa byla zglaszana nie anonimowo lata temu, ale wtedy Nikt sie tym nie zajął. Moze teraz Ktos wyciagnie konsekwencje z czynow, zachowan pana Szwagrzaka.Powodzenia.
w pralni dyrektor ? chyba od prania kasy.
Czy to ten pan co chciał zostać wodzem miasta?
haha nic
Haha co na to Szwagrzak?