Sobota, 16 listopada 2024

imieniny: Edmunda, Marii, Gertrudy

RSS

Frączek na pierwszej sesji w powiecie: czuję się jak na wojnie

27.01.2021 18:12 | 2 komentarze | ma.w

Nowo zaprzysiężony radny powiatowy Ryszard Frączek tak właśnie skomentował wymianę zdań na temat tzw. afery na Płoni, którą szeroko opisują od wielu miesięcy Nowiny. Rozmawiano m.in. o tym kto powinien był pierwszy zgłosić sprawę do organów ścigania: radny czy starosta?

Frączek na pierwszej sesji w powiecie: czuję się jak na wojnie
Ryszard Frączek w kampanii wyborczej do samorządu w 2018 roku
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- Nie zadziałaliśmy natychmiast, przyznajemy. Można było zadziałać szybciej i bardziej kierunkowo. Sprawa się toczy, pojawiają się nowe informacje. Nie było z naszej strony złej woli w tej sprawie. Bazowaliśmy na tym co przekazał nam kierownik Sporny. Mieliśmy do niego ogromne zaufanie - mówiła radnym na zdalnej sesji E. Lewandowska.

Paweł Płonka powiedział, że to go właśnie wtedy załamało - niemoc starostwa w tej sprawie. - Gdyby nie zareagowali rybacy, którzy zobaczyli, że Odra zrobiła się pomarańczowa, ta sprawa nie byłaby kontynuowana - zauważył Płonka.

G. Swoboda zwrócił uwagę radnemu z Płoni, że sam też miał prawo zgłosić swe wątpliwości i podejrzenia do organów ścigania.

Do dyskusji włączył się Ryszard Frączek, który wszedł do rady powiatu w miejsce Dawida Wacławczyka (został wiceprezydentem Raciborza).

- Obserwuję tę sytuację i czuję się jak na wojnie, na której zarząd powiatu broni się przed atakami radnych - skomentował rajca z klubu PiS.

Jak podkreślił, nie oczekuje tłumaczeń starosty, bo ten ma służyć mieszkańcom, a radni pobudzać go do inicjatyw. - Ma pan działać, a nie spychać na Miasto. Ja oczekuję poparcia z pana strony dla radnego Płonki - zaznaczył Frączek.

Dodał także, że Paweł Płonka poruszył taką malutką raciborską Rassiję i ten problem może być bardziej poważny, niż wydaje się radnym.

Głos zabrał jeszcze T. Kusy odczytując treść interpelacji P. Płonki, gdzie była mowa o wywożeniu żwiru i bliżej nieokreślonych materiałów. - Należało to sprawdzić. Pan starosta się podpisał - stwierdził.

Kusy wytknął włodarzowi, że mówił o tym, jakoby to radny miał sam zawiadomić prokuraturę. - Tak nie jest, bo według art. 304 kpk istnieje społeczny obowiązek zawiadomienia o przestępstwie, a pan z racji zajmowanego urzędu ma prawny obowiązek, żeby to zrobić, a pan się dowiedział o tym, poznał przesłanki. Trzeba było przekierować sprawę do Miasta, jak pan się nie czuł kompetentny - skwitował radny Kusy.

Starosta bronił się, że powiedział o Płonce, że ten mógł, a nie musiał iść do prokuratora.

Ludzie:

Grzegorz Swoboda

Grzegorz Swoboda

Starosta Raciborski

Ryszard Frączek

Ryszard Frączek

Radny Powiatu Raciborskiego