Poniedziałek, 21 października 2024

imieniny: Urszuli, Hilarego, Celiny

RSS

Olender prorokuje, Kusy reaguje, a Wolny odradza wycieczek

23.12.2020 17:58 | 7 komentarzy | ma.w

Dyskusję wśród radnych powiatu wywołały nie zapisy nowego budżetu, a pominięcie samorządu z placu Okrzei przy rozdziale pieniędzy z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Powiat wysłał do RIFL sporo wniosków.

Olender prorokuje, Kusy reaguje, a Wolny odradza wycieczek
Piotr Olender, Tomasz Kusy i Ryszard Wolny
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Przewodniczący rady powiatu Adam Wajda zauważył, że radni są po to, by dbać o dobro ziemi raciborskiej. - Nikt tu na siłę nie jest. Jak ktoś może to powinien pomóc, zrobić to ze swojej natury - powiedział.

Starosta raciborski Grzegorz Swoboda zaznaczył, że podział środków z tzw. tarczy samorządowej wywołał ożywioną dyskusję na forum Subregion Zachodniego. - Interweniowałem w tej sprawie u pani senator, u pana posła i u pana wojewody - poinformował radnych. Potwierdził słowa Kusego, że Powiat Raciborski pozyskał w tym roku wielkie wsparcie, które zasiliło budżet samorządu na inwestycje. Swoboda dodał, że czekamy na podział środków z drugiej tarczy rządowej i na środki unijne.

- Nie składamy broni - podkreślił włodarz powiatu.

Piotr Olender wtrącił, że mówi o trendach, które są faktem. - Jako samorządy mamy coraz mniej do powiedzenia - ocenił. Odniósł się do wypowiedzi Tomasza Kusego. - Powstaliśmy jako powiat na bazie urzędów rejonowych, do których dodano oświatę i parę drobiazgów. Idę o zakład, stawiam złotówki przeciwko orzechom, że w miejsce powiatów powstaną znów urzędy rejonowe. Ze szkodą dla mieszkańców. Bo teraz są rządzeni przez polityków wybieranych, a potem będzie to tylko pion administracji rządowej - podsumował P. Olender.

Łukasz Mura, powołując się na rozmowę z senatorką Ewą Gawędą, zapewnił, że ta udzieli wsparcia dla wniosku Powiatu do drugiej tarczy i liczy na pozytywne jego rozpatrzenie. Wyraził przy tym żal, że dopiero w biurze senatorskim dowiedział się, o co powiat aplikuje, a powinien wcześniej jako radny powiatowy.

A. Chroboczek określił dyskusję bezcelową, a rząd skrytykował, że ten nie ogłasza normalnych konkursów, które wystarczyłoby wygrać.

Dołączył do niego Adrian Plura z Razem, który uznał, że lepiej by zabito samorządy, jeśli staranie się o środki zewnętrzne ma polegać na tym kto kogo lepiej zna i z kim rozmawia. Plura jest ciekaw, jak na zapytania z Raciborza odpowie wojewoda śląski.

Rozmowy o środkach z RIFL zakończył Ryszard Wolny wiceprzewodniczący rady. - Nie róbmy prywatnych wycieczek do radnych, bo to jest słabe. Tylko spójna drużyna osiągnie więcej, więc ciągnijmy ten wóz w jednym kierunku, bo jak jest słabe ogniwo w łańcuchu, to łańcuch się zrywa. Jak najwięcej dobrego zróbmy dla Raciborza i powiatu, w oparciu o środki unijne, które nam się należą. Aby Racibórz był super - podał radny Wolny.