środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Przebadać mogą wszystkich. Jest jednak „ale”

23.04.2020 07:00 | 3 komentarze | juk

Ciągle żywy jest temat przebadania całego personelu wodzisławskiej lecznicy pod kątem obecności Covid-19. - Nie będę stała na przeszkodzie - zapewnia Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Wodzisławiu Śl., którego akceptacja jest niezbędna, by próbki trafiły do laboratorium.

Przebadać mogą wszystkich. Jest jednak „ale”
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

WODZISŁAW ŚL. 10 kwietnia dyrektor Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (PPZOZ) w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. Krzysztof Kowalik wystąpił do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Wodzisławiu Śl. z prośbą o wiążące stanowisko, czy z uwagi na istniejące zagrożenie sanitarno-epidemiologiczne w lecznicy spowodowane koronawirusem możliwe jest przeprowadzanie badań na obecność Sars-CoV-2 u całego personelu zakładu przed ponownym uruchomieniem zawieszonych oddziałów. „Gdyby dyrekcja PPZOZ-u posiadała w tej kwestii swobodę decyzji, wszyscy pracownicy zakładu i jego pacjenci zostaliby poddani badaniom” - podkreślał w piśmie dyrektor Kowalik.

O tym, którzy pracownicy zostają objęci badaniami, decydują wnioski i ustalenia płynące z prowadzonego na terenie lecznicy postępowania i dochodzenia epidemiologicznego. Zarazem zgodnie z zarządzeniem z 31 marca Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Wodzisławiu Śl. każde badanie w kierunku Sars-CoV-2 wymaga uzgodnienia z lekarzem chorób zakaźnych lub Powiatowym Państwowym Inspektorem Sanitarnym pod rygorem jego nieprzyjęcia w laboratorium.

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Wodzisławiu Śl., Barbara Orzechowska tłumaczy nam, w pierwszej kolejności na badania powinny być kierowane wymazy od osób, które miały bezpośredni kontakt z zakażonym. - Takie są procedury. W innym wypadku laboratoria nie dałyby rady z przeprowadzeniem badań - wyjaśnia. Barbara Orzechowska dodaje jednak, że 10 kwietnia zaakceptowała listę wymazów od pracowników PPZOZ-u, którzy nie byli z pierwszego kontaktu z osobami zakażonymi. - Wszystko leży w gestii dyrektora Kowalika. Jeżeli zdecyduje, że chce przebadać wszystkich pracowników szpitala, nie będę stała na przeszkodzie. W pierwszej kolejności musi to jednak uzgodnić z laboratorium, do którego trafią wymazy, czy będzie w stanie przebadać przesłane próbki - mówi.

– Na ten moment nie mogę jasno określić, czy cały personel zostanie przebadany. W podobnej sytuacji co nasz szpital znajdują się również inne placówki w regionie. Trzeba mieć na uwadze, że laboratoria są po prostu przeciążone z powodu ilości dostarczanych wymazów - tłumaczy dyrektor PPZOZ Krzysztof Kowalik. Zapewnia jednak, że tam, gdzie będzie istniał cień ryzyka zakażenia któregokolwiek z pacjentów czy personelu takie badania będą wykonywane. Obecnie testy na obecność koronawirusa wykonuje się w czterech miejscach na terenie województwa śląskiego w: Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach, Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach, Śląskim Parku Technologii Medycznych Kardio-Med Silesia w Zabrzu oraz w Laboratorium Medycznym GynCentrum w Sosnowcu.

(juk)