Piast Gliwice przy pustych trybunach odpadł z Pucharu Polski
Na ćwierćfinale swoją rywalizację w Totolotek Puchar Polski zakończył Mistrz Polski - Piast Gliwice. Podopieczni trenera Waldemara Fornalika przegrali w Gdańsku z Lechią 1:2.
W 8. minucie meczu przed stratą gola drużynę Piasta uchroniła poprzeczka po tym jak trafił w nią Patryk Lipski. W 37. minucie meczu bramkę dla Lechii zdobył Filip Mladenović. Gol ostatecznie nie został uznany po analizie VAR, bo sędziowie dopatrzyli się spalonego asystującego Jaroslava Mihalika. Do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.
W 52. minucie to Piast również obił poprzeczkę po strzale Patryka Tuszyńskiego. Gol padł w końcu w 57. minucie. Ze Gomes dobrze zachował się w polu karnym i z kilku metrów sprytnym strzałem posłał piłkę do bramki. Po chwili wyrównać mógł Remigiusz Borkała, ale dobrze jego strzał obronił bramkarz Lechii. W 64. minucie piłkę przed polem karnym Borkale odebrał Flavio Paixao i oddał strzał z 16 metra. Było już 2:0 dla gospodarzy. Mistrzowie Polski zdołali strzelić bramkę na 2:1 w dosyć szczęśliwy sposób piłka wtoczyła się do bramki Lechii. Bramkę po podaniu Tuszyńskiego zdobył Kristopher Vida. Więcej goli w meczu nie padło i to Lechia zagra w półfinale Totolotek Pucharu Polski.
- Odpadamy i musimy przyjąć to z godnością oraz zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zająć jak najwyższe miejsce na koniec sezonu zasadniczego, a później na koniec rundy finałowej ekstraklasy - powiedział trener Waldemar Fornalik na pomeczowej konferencji prasowej.
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 2:1 (0:0)
Gomes 57., Paixao 64. - Vida 83.
Żółte kartki: Gajos (Lechia) - Rymaniak (Piast)
Skład Piasta: Szmatuła - Czerwiński, Huk, Jodłowiec, Kirkeskov, Klupś (60. Borkała), Mokwa, Rymaniak, Sokołowski (67. Hateley), Tiago Alves (73. Vida), Tuszyński.
fot. Piast Gliwice