Na co wydać pół miliona złotych w ramach budżetu obywatelskiego?
Zgłoszone pomysły w ramach wodzisławskiego budżetu obywatelskiego już niedługo będą walczyć o pieniądze i głosy mieszkańców. Pojawiły się jednak wątpliwości w sprawie jednego z projektów.
Zastrzeżenia do jednej z inicjatyw
Do naszej redakcji zgłosił się czytelnik z wątpliwościami dotyczącymi jednego z dopuszczonych do głosowania projektów. Chodzi o inicjatywę pn. „Rok z życia kobiety”. Realizacja projektu opiewa na 100 tys. zł i zakłada cykl spotkań, które mają na celu rozwój osobisty kobiet w wieku 40+ z terenu Wodzisławia Śl. - Planuje się 26 spotkań dla wybranej grupy 20 osób, a uchwała rady miejskiej dotycząca budżetu obywatelskiego mówi, że działania mają być dostępne dla ogółu mieszkańców - uważa nasz czytelnik. - Wątpliwości budzi również bardzo wysoki budżet tego projektu, którego koszty wydają się znacznie przeszacowane. Można mieć wrażenie, że ta inicjatywa nie służy mieszkańcom, a promocji wielu firm zaangażowanych w przygotowanie tego projektu a później jego realizację - dodaje.
Dedykowany pewnej grupie, ale dostępny dla wszystkich?
Zgłoszone przez czytelnika wątpliwości skonfrontowaliśmy z wodzisławskim magistratem. Jak tłumaczy Mateusz Jamioła z tamtejszego wydziału dialogu, promocji i kultury, pomysły w ramach Wodzisławskiego Budżetu Obywatelskiego przygotowane zostały przez wnioskodawców i to oni sami określają wysokość środków przeznaczanych na inicjatywę. Warunek jest jeden - kwota nie może przekraczać 100 tys. zł. Wyjaśnia również, że choć projekt „Rok z życia kobiety” jest dedykowany pewnej grupie osób, to dostępny jest dla ogółu mieszkańców miasta i każdy będzie mógł w jego realizacji wziąć udział. - Finalnie w głosowaniu, które rozpocznie się 23 stycznia, to mieszkańcy wybiorą projekty, na które będą chcieli zagłosować i które finalnie zostaną przeznaczone do realizacji - mówi Mateusz Jamioła.
(juk)