Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Europoseł ze Śląska z listem do prezydenta Dudy "Straszenie może mieć złe skutki"

20.01.2020 13:25 | 51 komentarzy | ska

Po głośnych słowach prezydenta Andrzeja Dudy "Nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy", wypowiedzianych w Zwoleniu w woj. mazowieckim, list z uwagami do prezydenta wystosował śląski europoseł Łukasz Kohut. 

Europoseł ze Śląska z listem do prezydenta Dudy "Straszenie może mieć złe skutki"
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Europoseł ze Śląska z listem do prezydenta Dudy "Straszenie może mieć złe skutki"

Sprawa ma związek z głośnymi słowami, wypowiedzianymi przez Andrzeja Dudę w Zwoleniu na Mazowszu. - Nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy. Szanowni państwo, tak, tak. Tu jest Unia Europejska. Tak, oczywiście. I bardzo się z tego cieszymy, że jest. Ale przede wszystkim tu jest Polska - grzmiał z mównicy Prezydent RP Andrzej Duda

Wobec tej wypowiedzi nie pozostał obojętny Łukasz Kohut, europoseł Wiosny. - Po pierwsze, przeciwstawia Pan w nich „nas Polaków” tym, którzy mówią w obcych językach. Jak rozumiem, ma Pan na myśli instytucje międzynarodowe i unijne, formułujące krytyczne oceny zmian dokonywanych w polskim sądownictwie. Przyjęcie za kryterium podziału języka wypowiedzi ma sugerować, że osoba czy instytucja posługująca się innym językiem niż język polski nie ma prawa do wypowiadania się o Polsce. Gdyby się zgodzić z Pana logiką, należałoby uznać, że Polki, Polacy, polskie władze i instytucje nie mają prawa do wypowiadania się na temat innych krajów i społeczeństw, tak długo, jak długo nie formułują tych wypowiedzi w ich języku. Myślę, że absurd tego rozumowania jest oczywisty - pisze Łukasz Kohut w liście do prezydenta. 

- Chciałbym Panu przypomnieć, że nasz kraj przystąpił do Unii Europejskiej, jak również do Rady Europy - w ramach której funkcjonuje Komisja Wenecka - dobrowolnie. Mocą własnej, polskiej decyzji ratyfikowaliśmy akty prawa międzynarodowego i unijnego, które nas teraz obowiązują, i które stały się integralną częścią polskiego porządku prawnego. Unia Europejska i Rada Europy to nie są „obce” organizacje, a ich instytucje nie są „obcymi” instytucjami - to są również nasze organizacje i instytucje. Jako Polska je współtworzymy, w ich gremiach zasiadają Polki i Polacy - pisze dalej Łukasz Kohut. - Stosowanie podziałów my-oni, straszenie Polek i Polaków „obcymi” i przedstawianie Unii Europejskiej oraz Rady Europy jako organizacji, które nieustannie chcą coś Polsce narzucić, może mieć bardzo złe skutki. Język podziału utorował drogę Brexitowi, może również utorować Polexitowi - ostrzega europoseł. 

W sieci słowa prezydenta również są mocno komentowane. Środowiska prawicowe nie kryją dumy, opozycja zaś gani Andrzeja Dudę. A jak Wy odbieracie słowa prezydenta? Napiszcie w komentarzach!

Ludzie:

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej