W Gorzycach ósmoklasiści poradzili sobie gorzej niż gimnazjaliści
W 2019 roku po raz pierwszy odbyły się egzaminy dla uczniów kończących klas 8 szkół podstawowych. W Gorzycach nie wypadły najlepiej.
Słabiej z matematyki i angielskiego
Wyniki egzaminów zaniepokoiły radnego Stanisława Zbroję, którego zmartwił gorszy wynik egzaminów po 8 klasie zwłaszcza z polskiego i angielskiego. – Egzamin gimnazjalny to średnie wyniki zbliżone do województwa i powiatu, więc można uznać, że jest dobrze. Jeśli chodzi o egzamin ósmoklasisty, to martwią różnice. Wyniki są o kilka, kilkanaście procent gorsze od średniej krajowej. Kadra jest dobrze wykształcona, więc mamy możliwość przekazywania wiedzy. Coś trzeba w tej materii zrobić – powiedział Zbroja. Zaniepokoiły go zwłaszcza wyniki z matematyki i angielskiego w jednej ze szkół, które są o wiele poniżej średniej. – W tej szkole wynik z języka polskiego jest na znacznie lepszym poziomie, więc to chyba nie o młodzież chodzi, a o sposób przekazywania wiedzy z matematyki i języka angielskiego – powiedział Zbroja, nie chcąc wymieniać nazwy szkoły. Z arkuszy dostępnych na stronach Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie wynika, że chodzi o Szkołę Podstawową w Bluszczowie, gdzie język polski uczniowie zdali na poziomie 56,84%, ale już matematykę na poziomie raptem 32,95%, zaś język angielski na poziomie 44%. – Rodzice proszą by coś z tym zrobić – powiedział Zbroja, dodając, że temat zostanie przedyskutowany na komisji ds. oświaty.
SP Bluszczów to szkoła z oddziałami integracyjnymi i stosunkowo dużą liczbą uczniów ze opiniami z poradni psychologiczno-pedagogicznej i innych poradni specjalistycznych oraz z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego. Do szkoły trafiają również dzieci o specjalnych potrzebach z innych miejscowości z terenu gminy Gorzyce.
– W ubiegłym roku klasa ósma liczyła 21 uczniów, spośród nich pięcioro posiadało opinie z poradni, a dwoje - orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Można przypuszczać, że miało to jakiś wpływ na wynik egzaminu. Odzwierciedleniem wyników mogą być również oceny uczniów z przedmiotów egzaminacyjnych, zwłaszcza z matematyki, które otrzymywali w toku nauki. Trudno jest mieć zastrzeżenia do nauczycieli, bowiem w poprzednich latach ci sami nauczyciele w innych klasach (wówczas uczniowie pisali sprawdzian szóstoklasisty), osiągali lepsze wyniki. Nie chciałabym jednak, by mnie źle zrozumiano. Nie chodzi o szukanie winnych. Cieszymy się, że możemy być szkołą z oddziałami integracyjnymi, szkołą, do której chodzą dzieci z różnymi potrzebami edukacyjnymi. Ważne jest, że wszyscy uczniowie czują się tu dobrze. Natomiast trzeba mieć świadomość, że może to mieć wpływ na wyniki w nauce i ogólny wynik na egzaminach zewnętrznych – mówi Katarzyna Ciuraj, dyrektor SP w Bluszczowie.
Komentarze
26 komentarzy
Te podobne do Ciebie mają i 70 kg , tam nie protestują mają dobre zarobki i potrafią w godzinę więcej nauczyć niż gorolskie belfry
janbezzębny a jak to je z nauczycielami w nymcach ? też tak jak u nas Bo ty tylko widzisz nymce wszystko lepsze i lepiej zorganizowane Tam ponoć i szczury mają 5 kilo!!!!!
Praca górnika to przede wszystko ryzyko wybuchu metanu czy tapniecia są bardzo często spotykane. Mało górników w Ostrawie ostatnio zginęło? Pokaż mi nauczyciela co spadła na niego lampa z sufitu i zginął albo nauczyciela co podeptało go dziecko i zmarł? Co do lata to masz rację nauczyciele zaczynają tydzień przed końcem wakacji pić kawę znów razem z kumpelami i kumplami i przy okazji ułoża plan który potem przez pierwsze 4 tygodnie będę dziennie zmieniać bo sami nie pojmują swojego dzieła. Taka jest prawda, bolesna ale prawda !!!!
@JanNiezbędny - co ryzyko ma do wcześniejszej emerytury? Moim zdaniem nic. Ryzyko powinni być składnikiem wynagrodzenia w tym momencie. Nikt nie każe pracować całe życie w górnictwie. Z tym latem to chyba nie tak do końca jest, że szkoła się kończy to nauczyciel znika od razu ze szkoły do września.
ten poniżej janbezębny to Volksdeutsche poczytajcie inne jego komentarze !!!
Górnik ryzykuje życiem wyjeżdżając pod ziemię, czym ryzykuje nauczyciel ? Robi po 5 godzin , wiecznie strajki i Bóg jeden wiek ile wypłaty chcą . Całe lato w domu . Powinni se wstydzić i sami sprzątać swoje klasy po zajęciach a sprzątaczki korytarze i kible. Każdy musi swoje stanowisko pracy sprzątać i koniec. Pozdro mordeczki
@mhl999 Zgodzęsię z tobą, mundurowi to podobny przypadek, określiłem celowo owe 22 lat do pełnego wieku emerytalnego jako "urlop zdrowotny" bo wszak ze względu na szkodliwość swojego zawodu przechodzą wcześniej na emerytury, i to obligatoryjnie po PEŁNYCH (po doliczeniu chorobowych) 25 latach na dole. W latach 90 byłem w NL i tam podobnie, po wcześniejszej nagonce na nauczycieli doszło do kryzysu i masowo ściągali nauczycieli z emerytur z powodu braku chętnych do zawodu. Prywatnie powiem ci, że mnie to już obojętne jest, jakie będzie "dzieci chowanie" w przyszłości, moje są po studiach, żona 5 lat do emerytury, ja niewiele więcej (a może już, bo mam ponad 40 lat pracy? ;) ) Kraje, które chcą wykonać "skok cywilizacyjny" inwestują w naukę, nikt nie jęczy, że dużo zadań domowych, tylko ryje w książkach. W Korei Płd. nauczyciel nauczania początkowego jest najlepiej opłacanym zawodem i zarabia kilkadziesiąt procent więcej niż przeciętna osoba z wyższym wykształceniem pracująca w innych sektorach gospodarki. No, ale to Korea :)
@han42 - równie dobrze możesz dać mundurowych, którzy swego czasu po 15 latach mogli być emerytami. tyle, że nie o emeryturach rozmawiamy. inna sprawa, że jestem przeciwnikiem takich uprawnień. dla mnie wiek emerytalny powinien być taki sam dla wszystkich. @maxiu - 10 583 w skali kraju to realnie niewielu na ~588 tys nauczycieli.
Do zbędnego i mhl99
Z danych Systemu Informacji Oświatowej, do których dotarł DGP, wynika, że na 30 września 2018 r. liczba nauczycieli korzystających z urlopu dla poratowania zdrowia wyniosła 10 583. W efekcie mamy do czynienia ze spadkiem o 2,3 tys. osób w porównaniu z rokiem poprzednim w tym samym okresie. Zdaniem części ekspertów tak duża zmiana jest pokłosiem ustawy z 27 października 2017 r. o finansowaniu zadań oświatowych (Dz.U. poz. 2203), która w Karcie nauczyciela wprowadziła przepis zakładający, że o urlopie zdrowotnym decyduje lekarz medycyny pracy, a nie pierwszego kontaktu. Inni dodają, że na spadek tej liczby wpłynęła też lepsza sytuacja na ryku pracy i poszukiwanie nauczycieli, a nie chęć ich zwalniania.
Chcę jeszcze wam uświadomić że możecie razem lub osobno skorzystać darmowo z pomocy lekarskiej w Rybniku lub Toszku choć pomimo naprawdę dobrych lekarzy nie liczcie na cuda.
@mhl999 Nie mam ochoty brnąć w wasze (twoje i Zbędnego) dywagacje, równie dobrze mógłbyś dać za przykład górnika który może przejść na emeryturę (teoretycznie) w wieku 43 lat, a wiec w porównaniu do innych zawodów ma pełnopłatny urlop zdrowotny przez kolejne 22 lata, zanim osiągnie wiek emerytalny dla przeciętnego pracownika-mężczyzny. Wywalczyli (nabyli) te prawa i koniec dyskusji.
@han42 - zamiast regułek pokaż dane ilu na ilu nauczycieli skorzystało z urlopów dla podratowania zdrowia. albo jaki jest odsetek odrzuconych wniosków o urlop. zestaw to jeszcze z zapowiedziami zwolnień nauczycieli i będzie to prawie pełny obraz sytuacji. wtedy się okaże na ile ten problem to problem.
@JanZbędny Przede wszystkim na urlop może skierować nauczyciela tylko lekarz medycyny pracy, a wniosek o urlop nauczyciel musi złożyć do dyrektora szkoły, który kieruje go na badania. Prawo do skorzystania z urlopu dla poratowania zdrowia nadal mają tylko nauczyciele, którzy przepracowali co najmniej 7 lat i są zatrudnieni na czas nieokreślony. Nie idzie się więc kiedy się chce, tylko dyrektor szkoły udziela urlopu dla poratowania zdrowia w dwóch przypadkach. Po pierwsze w celu przeprowadzenia zaleconego leczenia choroby zagrażającej wystąpieniem choroby zawodowej lub takiej, w której powstaniu czynniki środowiska pracy lub sposób wykonywania pracy odgrywają istotną rolę. I rok to jest max. okres, a nie obligatoryjny, o długości decyduje lekarz medycyny pracy. Moja żona pracuje w szkole 33 lata, dyplomowany z dwiema podyplomówkami, na tym urlopie była raz, 20 lat temu. Ty też możesz iść na L4 na 182 dni, a jak będziesz miał gruźlicę (czego ci nie życzę) lub zajdziesz w ciążę to 270 dni. Głupek to nie diagnoza tylko moja opinia... i ciężko na nią pracujesz. Postaraj się ją zmienić.
Czemu nie wspomjisz o rocznym urlopie( rekonwalescencji ) z którego nauczyciele tak czas to korzystają, a robią to 3 razy w karierze, wstydź się belfrze jeden i nie życzę sobie ta ich tekstów i porównań z głupkiem!!!!
@JanZbędny Ferie i wakacje w UE, tyg.: Wychodzisz, jak zawsze na głupka :))
Austria 14
Belgia 15.5
Bułgaria 16.5
Chorwacja 14
Cypr 16
Czechy 13
Dania 11.5
Estonia 16.5
Finlandia 14
Francja 16
Grecja 16
Hiszpania 15
Holandia 12
Irlandia 14-18
Litwa 16-17
Luksemburg 15
Łotwa 17
Malta 16
Niemcy 14
Polska 13,5
Portugalia 16
Rumunia 17
Słowacja 14
Słowenia 14
Szwecja 15.5
Węgry 14.5
UK 14-15
Włochy 17-18
"Janku" a w niedzielę zapewne w kościele byłeś?
TomKo to pewnie nauczyciel , wstydź się chłopie!!! A Ty asasa idź spać, nie porównuj pacjentów umierających do uczniów, nauczyciele są jak stonka uczą się żerować , urlopy mnożyć i nie robić
Jak pacjent w szpitalu umrze, to też lekarz jest nieefektywny? Radny, redaktor i kto tam jeszcze powinien wiedzieć, że nie da się porównać egzaminu gimnazjalnego z egzaminem ósmoklasisty, nawet testów rok do roku się nie porównuje, bo to zupełnie inne testy, porównuje się wynik w skali staninowej.
Dla niektórych uczniów sukcesem jest zdobycie 2 lub trójki i to też jest sukces nauczyciela, tylko niemierzalny. Ale Polacy na wszystkim się znają najlepiej sami.
@TomKo - to po co jest szkoła?
Czemu zwalacie na nauczycieli. Od wychowania są rodzice. Ciągle uczycie dzieci nienawiści do innych. Wyliczcie innych pieniądze sami nie przedstawiając żadnej wartości. Może to sygnał żeby się zainteresować wychowaniem własnego dziecka?
A może to wina uczniów wychowywanych bezstresowo!!!
więcej wolnego dla nauczycieli teraz 2 tygodnie zaraz kolejne 2 tygodnie wolnego ale kasa musi być cała
Zabrać wynagrodzenie wszystkim nauczyciela, widać że żyją tylko strajkiem , świętami i wakacjami . Pieniądze te przekazać na służbę zdrowia!
Teraz widać że gimnazja były lepsze.
Może przynajmniej nauczyciele z gorzyc maja największy dodatek motywacyjny
JanNiezbędny nauczyciele to pracownicy budżetówki. Tutaj nie liczą się sukcesy i efektywność jak w prywatnych przedsięwzięciach. Jesteśmy krajem postkomunistycznym, jedni muszą sobie zapracować a innym musi się należeć.
A nauczyciele jeszcze chcą podwyżki, ciekawe za co !!!!!