Testują ważny zbiornik przy głównej drodze w Lubomi
W Lubomi, tuż przy zjeździe na dawne Nieboczowy, niespodziewanie pojawiło się duże zalewisko. Widać je z głównej drogi łączącej Racibórz z Lubomią i Syrynią. - Co tam się dzieje? - pytają nasi czytelnicy.
Gdy poziom wody będzie wystarczający, zostaną włączone pompy (pompownia wyposażona jest w 4 agregaty). Wówczas woda zostanie przepompowana do zbiornika głównego. Plan jest taki, że testy zakończą się jeszcze w tym roku. - Wykonawca robót budowlanych Zbiornika Racibórz Dolny przystąpił do końcowych prób ruchowych pompowni Lubomia, rurociągów tłocznych na odcinku od pompowni przez Zaporę Prawą do Zbiornika Przeciwpowodziowego Racibórz Dolny. Tym samym wykonawca przeprowadza próby ruchowe rozdzielni elektrycznej i samoczynnie załączającego się agregatu prądotwórczego. Testy tych elementów pełnią bardzo istotną rolę dla przyszłego funkcjonowania polderu. Po zakończeniu prób zbiornik Lubomia nadal będzie suchy, a wody rzeki Lubomki grawitacyjnie, przepustem pod Prawą Zaporą, popłyną do Odry. Reasumując zatem, napełnienie zbiornika stanowi formę testu zastosowanych rozwiązań. W przyszłości zbiornik będzie funkcjonował jako polder - wyjaśnia Linda Hofman.
Powierzchnia zbiornika Lubomia to 20 ha. Zasadniczą rolą zbiornika Lubomia jest odprowadzanie (przerzut) wody do zbiornika Racibórz, w czasie gdy jej poziom w zbiorniku retencyjnym Lubomia osiągnie poziom 190,80 m npm.
Na co dzień Lubomka jest niegroźnym ciekiem wodnym. To zmienia się w momencie, gdy nadchodzi zagrożenie powodziowe. Wówczas przepływ wody jest bardzo duży. W takiej sytuacji - a dodatkowo, gdy woda w zbiorniku Racibórz będzie na odpowiedniej rzędnej - zasuwa przy Lubomce zamknie się automatycznie i woda będzie gromadzić się na obszarze zbiornika Lubomia. Gdy zagrożenie minie, w sposób kontrolowany będzie można „zrzucić” wodę ze zbiornika Lubomka do zbiornika Racibórz. I ponownie otworzyć dla Lubomki przepust grawitacyjny.
(mak)
Komentarze
3 komentarze
Jakże to znamienne że jak zwykle "poinformowano" mieszkańców. Obawiam się, że w czasie kryzysu będzie to oznaczać tylko tyle, że Lubomia będzie zawsze zalewana po jakimś czasie. Zobaczymy w przyszłości...
20-hektarowy zbiornik wraz z infrastrukturą pojawił się niespodziewanie? Pewnie jakieś UFO zrzuciło.
Dlaczego Rciboórz Dolny??? - przecież Racibózr to dawna stolica Górnego Śląska, a Odra jest w górnym swym biegu.